Vademecum

kolego chciałeś 1700, nad 3000 zastanawiaeś się czy ciągnik da radę a teraz pytasz o 4000 ??? wąż to nie mniej niż 100 mm, natomiast czas napełniania przy pełnej sprawności (szczelność) to nie więcej niż 1000 litrów na minute. Nie miałem próżniowej pompy tylko ślimakową HSP 100 wydajność 1000 na min.

Dziedzina trochę zaniedbana, mam na myśli rolnictwo

kolego, możesz zrobić experyment, albo gdzieś szukać. Spróbuj 1:10 Jeśli wyjdą poparzenia to w kilka dni, na jednej roślinie możesz spróbować.

cza mieszać co do szlamu, a ciągnąć w poziomie można teoretycznie bez ograniczeń, problem pojawia się z ciągnięciem w,pionie i jest to zaledwie,kilka metrów.

a ja sieję jeczmień w tą śnieżyce z 11 ha, jestem gdzieś w połowie, a ziąb, że masakra...straszny wiatr ze śniegiem....

O godz. 5-tej -1 jak tu myśleć o siewie kuku. Przyszły tydzień jest optymalny kalendarzowo i geograficznie

Dawno temu miałem meprozet 2800 litrów i T25 i 3 km pod górę woziłem wodę z jeziora do szklarni 2-3 kursy dziennie i nie padł....

kolego 3 km. na traktor to nie jest mało. Masz zbiorniki 22 metry sześcienne podzielić to przez 1,7 to wychodzi 13 kursów. Znajdź coś większego.

Jeszcze istotne jak daleko jeździsz i jak często. 1700 to mało. 3000

Ja daję 400-450 kg/ha polifoski 6, a azot pogłuwnie w,formie mocznika po herbicydzie 200/ha. Słyszaem, że można dać 500 kg/ha saletrzaku tylko miesiąc przed siewem. Nie próbowałem tego sposobu

Dokładnie szkoda na nich wszystkich czasu, każdy patrzy ustawić siebie i rodzine, a sprawy ojczyzny w rękach mocarstw..... Za mali jesteśmy by oprzeć się siłami żądzącymi światem. I nie twierdzę, żeby nic nie robić..... Tylko co ????? Wcześniej czy później zawsze przychodzi jakaś katastrofa, a tylko katastrofa globalna jest wstanie powstrzymać machinę wyzyskiwaczy czy nierobów..... Zmiany mogą nastąpić dopiero wtedy kiedy pieniądzem stanie się żywność, a ludzie będą głodni..... Drastyczne, ale kiedy nasz kraj został wyprzedany to możemy sobie gadać, pisać, protestować i tyle naszego.....

uważam, ze to była katastrofa spowodowana brawurą, lękiem i chceniem nawet jak się nieda.... Wiele osób przyczynio się do tej katastrofy. Kapitan powinien odmówić lądowania....

Kolego idź do doradcy bo temat jest złożony i zróżnicowany.

nie wątpie kolego, że wiesz, ale napisałem to dla założyciela wątku jeśli zdacyduje się na Twoją opcje.

niech idzie bo sucho, Ja dziś próbowałem siać nawóz ale jak granule wyprzedzały ciągnik to odpuściem....

Niema co szaleć u mnie jeszcze przymrozki

do mf 255 zamontowałem siedzenie z nissana, oczywiście po przeróbce. Natomiast kupiłem niedawno stacyjkę do 1614 i mam wszystkie światła bez możliwości ich wyłączenia. Wyciągnąłem bezpieczniki, a po zmroku zakładam. Mam zamiar założyć starą by upewnić się czy nie pomyliem kabli chociaż jestem pewny, że nie pomyliłem. Później rozwale obie !!!! mechaniczny jest w c 330

Właśnie, najlepiej wydzierżaw komuś do uprawy. Przez te lata nie dbając o łąkę nic z niej nie będzie.... jeśli tego nie utrzymasz kosząc grabiąc to za parę lat skosisz to będziesz miał w tym starą przygnitą trawę której nie dasz zwierzętą. Jeśli będziesz kosił po przekwitnięciu to nic ci się nie wysieje, a jeśli nawet to siejąc trawę po pierwszym pokosie skosisz chwasty i już nie odrosną. Ogrodź to i pamiętaj, ze nie tylko sarny zjadają drzewka, gorsze są zające. Mimo ogrodzenia zabezpiecz kżdy pień posadzonego drzewa. Ja sadzę drzewa w siatce rapitza, plotę taki kosz metr średnicy, a po posadzeniu owijam jeszcze pień siatką tak z 20 średnicy. Oczywiście owocowe. Ziemne gryzonie u mnie potrafią tak obgryźć korzenie, że po tygodniu drzewko samo się przewraca.... Jak koniecznie chcesz siać tą trawę to zrób tak jak kolega pisze wyżej. Samą trawę posiać to wielka sztuka, hyba , że ktoś w okolicy ma siewnik.

O.K.

kolego najtaniej jest nic nie robić tylko po przekwitnięciu tego co tam samo urośnie skosić i tyle. Zanim to uprawisz to późno na trawę Będzie sucho. Trawy się nie przykrywa, sarny nasion nie zjedzą. Trawę sieje się wczesną wiosną, albo jesienią jak jest dużo wody, opadów. Dobrze jest ją posiać z jakąś rośliną okrywową np. owies. Weź to najpierw ogrodź i koś raz albo dwa do roku. Jak posiejesz trawę to trzeba o nią dbać kosić zbierać nawozić, jeśli tak ją zostawisz to zrobi się dziadostwo. Najtaniej kosić to co tam samo urośnie, a trawę posiej rok przed tym jak będziesz ją potrzebować, w odpowiednim terminie, a i napewno nie trzeba 200 kg !!!!!! Dokładnie nie wiem ile wysiewa się na ha ale jest to dużo, dużo mniej

albo zwarcie, albo wadliwy przełoncznik. Spróbuj dać słabsze żarówki. Może podejdzie od czego innego i będzie trwalszy.

U mnie rano -1 i biało od szronu jak w listopadzie.....

Polecam coroczne szkolenia firm zaopatrujących rolników w środki do produkcji. Osobiście rok rocznie uczestnicze w dwuch szkoleniach. Jedna firma opiera się na profesorach Uniwersytetu Rolnego w Krakowie, a druga Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Z tej wiedzy korzystają zarówno małe gospodarstwa jak moje poprzez gospodarstwa kilkuset hektarowe i jest zawsze uczestnikiem przedstawiciel rodziny która uprawia ponad tysiąc ha. Trudno jest poruwnywać muchę z psem......

Ciekawe, mocznik to podstawa w pogłównym zasilaniu !!! W latach 80-tych zalecali mocznik łączyć z cherbicydami, ale od dawna jest powiedziane, że takke połączenie osłabia działanie cherbicydu. Łączenie z zoocydami to absurd. Można łączyć z insektycydami, fungicydami.

witaj, i zdaje się będę miał pytanko odnośnie trybów w przekładni kątowej, ale to później..... Pozdrawiam