Jump to content

Vademecum

Użytkownik
  • Posts

    8519
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    226

Everything posted by Vademecum

  1. Masz rację co do soji, też zastanawiam się nad czymś motylkowatym na ziarno. Gorzej ze stanowiskiem. Również teren górzysty powykręcany na wszystkie strony.
  2. B. S. najgorszy, na 10 lat chyba nie dostaniesz w żadnym banku. Brak historii to poważny minus. Jeśli masz dochody tylko z rolnictwa to jeszcze większy problem. Trzeba dostać pierwszy kredyt, a później bank zasypie Cię ofertami. Ja korzystałem z Santander, a mam konto w Getin więc przy obrotach moich Bank zasypuje mnie ofertami pożyczkowymi. Banki typy B S czy PKO DB BPH ze mną jako rolnikiem nawet nie chciały nic oferować. Pozdrawiam.
  3. A ja mam Rauch, paletka na raz
  4. przypomina mi początek przygody z rolnictwem..... Miałem z 1976 z dwoma lewarkami - najlepsze skrzynie..... Nówkę na przydział! Wątpię czy weźmiesz 10 tyś. odejmij od tego na opony Pozdrawiam
  5. Turbina w kombajnie to maleńki szczegół, patrz na omłot przenośnik słomy układ czyszczenia czy rozdrabniacz słomy. Wiem, że np. Cllas ma elementy montowane na klinach, a MF na wielofrezach - rozbierasz rękami a nie gaz-ściągacz-młot. Droższe rozwiązania mniej awaryjne i proste jak przyjdzie do wymiany łożyska. Napęd kosy, wszystkie są awaryjne i upierd.... no chyba, że schumaher... jest cała masa elementów. A Ty nie wiesz czy chcesz nową maszynę czy wiekową.... Pozdrawiam wszystkich
  6. Z takim areałem nawet nie myśl o Fortschritt-e tak jak pisałem najlepszy z tamtej epoki kombajnów, pozbawionych elektroniki będzie John Deere, N H, MF. i Cllas cała reszta jest poza podium. Jelonek zdaje się ma swoje silniki, Cllas występował z mercedesem lub perkinsem. 160 ha. na stare maszyny to duże wyzwanie i najlepiej być mechanikiem cudotwórcą wtedy płacisz za części lub je regenerujesz i grzebiesz w tym, nie dopuszczając do awarii. Awarie wyłapuje się przed ich wystąpieniem i to jest metoda na tanią i efektywną pracę przy żniwach. Kupisz nową maszynę to tam nic nie zrobisz, a jeśli zcholujesz to masz po gwarancji. Znam takich co siedzieli tydzień w polu w oczekiwaniu na serwis. Chcesz wyczerpującej odpowiedzi to napisz co uprawiasz, czym pracujesz, jakie masz doświadczenie bo tak oględnie zadane pytanie niema odpowiedzi. pozdrawiam.
  7. Panowie, wystarczy dzierżawa notarialna na dziesięć lat i wtedy podatek przychodzi na dzierżawcę, a nie właściciela. Można kupić, można wydzierżawić od gminy. Faktem jest, że trzeba przekroczyć 1 ha. by płacić podatek rolny. Również po przekroczeniu hektara podlega się krusowi i nawet słyszałem, że dobrze jest ich poinformować o wejściu w posiadanie gospodarstwa rolnego. Generalnie jest to w obowiązku notariusza. Jeśli nie posiadasz ubezpieczenia w zus-ie to ustawowo podlegasz krusowi. Pozdrawiam.
  8. Jeśli wapnowanie było zastosowane to jest jeszcze najgorsza opcja - włośnie - zbożowe. Analiza tylko.
  9. Najpierw musisz się zdecydować czy chcesz coś nowego czy używkę. Używkę do np 8 lat czy 15 lat czy więcej skoro rozważasz forszaja. Areał o jakim piszesz to dużo pracy i osobiście jeśli chodzi o używkę to doradzałbym nie starszą maszynę niż 8 lat. Co do nowych maszyn nie mam doświadczenia. Z opowieści wiem, że maszyny spod znaku jelonka o parametrach na Twój areał produkowane są w Brazylii, a tylko duże w Niemczech. Dlatego sąsiad wybrał Hollanda. Class jest drogi i niezły. O startych kombajnach mówi się, że najlepszy Jelonek dalej Holland, MF. Claas i później cała reszta. Osobiście użytkuję MF-a na powierzchni z usługami jakieś 80 ha, w tym 20 kuku i nie narzekam. Słabe punkty ma, ale nigdy nie korzystałem z pomocy mechanika. Nigdy nie zostałem w polu, no chyba, że z powodu braku lub zapchania paliwa Nie myślę o nowej maszynie bo nigdy by się nie zamortyzowała. Najlepsze silniki w starych maszynach to Perkins i żadne inne!!!
  10. C 330 - to kolego najmniejszy jednoosiowy i różnie może być, czwórkę musisz dać Pozdrawiam.
  11. Witam, mogę dodać swoje doświadczenie w sprawie literatury "Fachowej" Kiedyś prenumerowałem kilka tytułów. Trzoda chlewna, Topagrar, Agroserwis. Można tam doszukać się nowinek, ale jest ich niewiele. Po roku czasu tematy powracają. Dobrze jest wypaść na jakąś imprezę tematyczną, a jest ich w samym kraju sporo. Plenerowe polecam Opolagrę, Bednary, Zamknięte Polagrę, Expo Można tam przeglądnąć wydawnictwa, zaprenumerować. Pozdrawiam.
  12. Najlepiej zimą jak śpią, a później nie dopuścić do zalęgnięcia się.
  13. Witam, przekonałem się sam, że banki najchętniej udzieliłyby kredytu tym którzy go już nie potrzebują. Życzę powodzenia Pozdrawiam.
  14. Mam tandema 6 t. polskiego dwa rzędy łańcuchów maszyna nie do zamordowania. Ładowałem koparką, zbity świński obornik spokojnie 10 ton ani razu nie zawiódł, a po odremontowaniu wywiozłem 50 sztuk. Miałem 2 polskie 3,5 tony i nigdy na bieżąco nie wywiozłem obornika, co kilka kursów remont. Na rok, dwa odpuszczam hodowlę i z tego powodu mogę odsprzedać. Dwie 3,5 tonówki zamieniłem na ten jeden, wyspawane obie wieżyczki, odmalowany, nowa podłoga 3 mm. Robiony dla siebie. Oddam za 9 tysiaków. Zachodnia małopolska. Pozdrawiam.
  15. Po wypłaceniu w zeszłym roku odszkodowania koło łowieckie postawiło u mnie 30 ambon. Na drugi dzień przeciągnąłem na każdej cieniutką nitkę. Po miesiącu tylko na dwóch były zerwane ! Tyle dają ambony. Pic na wodę!!!! Powiedzieli mi bym sobie ogrodził pastuchem.... 56 działek.
  16. Dziki w kuku to plaga, w zeszłym roku za zniszczenie 3 ha dostałem od koła łowieckiego 1800 zł. także to nie sposób na dziki. Włosy ludzkie to ciekawe rozwiązanie choć skuteczność nie do sprawdzenia. Biorę włosy z kilku zakładów fryzjerskich i rozsypuję w kuku. Na pewno nie zaszkodzi Wyczytałem, że włosy ludzkie najmocniej trzymają zapach człowieka, a wiadomo, że każde dziko żyjące zwierze unika kontaktu z ludźmi. W tym roku mam niewielkie straty w cucu. Ostatnio dowiedziałem się, że z wielkopolski wyłapano dziki i wpuszczono do puszczy dulowskiej 10 km ode mnie (60 sztuk) Z drugiej strony robili tu experymenty na temat przemieszczania się dzików poprzez GPS. W tydzień odyniec przemieścił się ponad 200 km! Namaczanie z Bi ziarna też tu stosujemy, ale to szybko się przewietrza. Wydaje się, że niema co zwlekać z pastuchem
  17. Ha, to może podzieliłbyś się tą informacją z nami forumowiczami ???
  18. No właśnie..... Ktoś kto z gospodarstwa sprzedaje takiego dziadka to raczej dlatego, że wie co ma. Używki dobrze jest brać od gospodarza z zachodu. Pozdrawiam
  19. Dziękuję za informację. Pozdrawiam.
  20. Oglądnąłem to na allegro i wydaje się dość ciekawe. Silnik 6.354 ? (były 4 generacje pytajnik oznacza kolejny model tego silnika) Jak każdy perkins wszystkie zalety. Natomiast dalej może być różnie tzn. jak ma 8 tyś mtg. cza się liczyć z awarią skrzyni, mostów - dyfry. I tu pojawia się klops ! Skąd i za ile części. Hydraulika z tego co widać mocna - tylko w jakim stanie ? Sam się rozglądałem za taką czwórką czyli 690, albo 698 (turbo) Przebiegi są zniechęcające. Lata wstecz pokusiłem się na fendt'a miał prawie 10000 mtg. Hydraulika dała się uszczelnić, silnik jak zegarek - skrzynia już wymagała precyzyjnej obsługi na wodzikach były takie luzy, że sprawiała wrażenie ostatnich zipnięć. Natomiast poszedł mechanizm różnicowy - Dorabiałem zębatki w specjalistycznym zakładzie o kosztach nie będę pisał, ale pozbyłem się go z obawy o skrzynię biegów. Ciągnik z lat 80-tych z przebiegiem około 8 tyś może fajnie wyglądać ale trza odłożyć parę tysiaków na czarną godzinę.
  21. Mój sąsiad polował z widłami na chomika, kopał, zalewał, aż w końcu musiał być blisko bo tan mały gryzoń wyskoczył z nory i tak gościa poharatał po brzuchu, że wylądował na stole operacyjnym z wnętrznościami na wierzchu. Oczywiście seria przeciwko wściekliźnie go nie ominęła , a były to lata osiemdziesiąte, jedne z najboleśniejszych zastrzyków. Dobrze, że nie stracił przytomności i przyszedł z pola do domu bo z pewnością przekręciłby się... Niewinne i chronione zwierzątko. Pozdrawiam.
  22. Polecam Monosem talerzowy z wysiewem nawozu. I z mojego doświadczenia na górzystym terenie przy konkretnych przechyłach tylo rzędowy ile rzędów ma przystawka do do zbioru.
  23. Takie skanseny lubią połowę zgubić w drodze do zbiornika, a szczególnie drobne nasiona.... przerabiałem. Nie napalałbym się. Po włączeniu młocarni na obrotach max. zobacz jak się zachowuje, bo jak nim trzepie albo skacze to tylko na eksponat lub złom. Pozdrawiam.
  24. A dlaczego nie myślisz o Zetorze ? Ursus to tylko nazwa, a ruski ... odradzam. Prawdą jest o dobrym silniku i to, że kilka rzeczy się spiep... i można robotę skończyć, ale osobiście nigdy więcej. Pozdrawiam
×
×
  • Create New...