Vademecum

Eh, mamy pogrzeby gospodarstw rolnych, a Ty kolego ....

ludzie są podatni na bajer oszczędności, są w stanie wyjąć ostatni grosz, a puki co niema jak przechowywać energi elektrycznej (bez ograniczeń i strat ma sie rozumieć )

100 krotnie gorsze są grzybki w ziarnie z ukrainy, Nagonka na glifosat zrobiła robote, ale jest wiele innych poważniejszych zagrożeń.

ja odpuściłem prawie wszystko, niech nas żywią odpadami i produktami bez żadnej kontroli, nas rząd wydaje na to przyzwolenie. Panga, zboże techniczne jest O.K. byle tanio. Niech nikomu sie nie wydaje, że takie beztroskie jest żywienie zwierząt niewiadomo czym na jakiej chemi bo to zostanie w mięsie , ziemi a po nawet spaleniu w powietrzu. Kuku np. tyko 1000% przekroczona norma mykotoksyn, gdzie bada sie tylko 2-3 a jest ich tysiące. Zbrodnia finansowa na rolnikach ! a zdrowotna na konsumentach.

w tych czasach prowadzi do upadłości

problemem może być żywienie, warunki bytowe. O tym nic nie wiemy. Weterynaż nie pomògł, a bywa że zaszkodzi. Mamy zime bo w innej porze roku można wyprowadzić na zewnątrz, zbliżyć do naturalnych warunków. Ale na przeciągu zaszkodzisz i nie polecam. Sprawdź jakość tego siana

Kolego.zwierzęta to obowiązki. Tu nawet nie chodzi o samo ,amykanie. Zwierzęta przyzwyczajają się do schematów dnia, do gospodarza. Cbodowla to nie fabryka którą można zamknąć na jakiś czas. Zwierzęta wymagają kontaktu z gospodarzem. Kurnik szczególnie narażony jest na zagrożenia ze strony dzikich zwierząt i nie tyko dużych jak lis ale i tych małych jak szczur czy łaska. Kurnik musi być zamykany, jedna noc i stracisz wszystkie kury.

a jak przyjdą na kontrol ?

masz problem tam zadzwonić ? może w ten sposób lekarz wet. zatrudniony w rzeźni wprowadza zmiany a nie rolnik.

perz nie lubi pulchnej ziemi, wystarczy to wykorzystać w walce z nim. Wyciąganiem go nie zniszczysz.

pół prawdy to jest, świnie możesz sobie przerobić wg. uznania, niemożesz tylko ubijać.

środki miedziowe i siarkowe to fungicydy, szczególnie charakteryzują się tym, że jedne zwalczają mączniaka prawdziwego a drugie żekomego ( na liściu - pod liściem )

gdzieś niedawno czytałem, że od lat rolnik dopłaca 100 zł. do tucznika, i nie w strefach czerwonych. Kolego, kijem Wisły nie zawrócisz, odpuść te świnie bo szkoda życia

he,he teraz to na topie będzie agregat do siewu pasowego

nie inaczej kolego, w ciężkiej seri ursusa to musze stać długo na ramionach jak zimny olej

cza sie cieszyć, bo to świadczy o szczelności

przy montażu cza patrzeć jak sie układa, bo może taka produkcja lipna

popuść troche na regulacji,

6 mln gospodarstw rolnych w uni ma zniknąć, pszenica która miała przejść tranzytem przez polske zalega w magazynach przetwòrców i pośredników. Ceny zboża na naszym rynku są uzależnione od cen światowych, a koszty produkcji u nas przynajmniej 3 krotnie podrożały. Czy jest sens kupować nawozy na wiosne ? Wielu moich sąsiadów pożuciło uprawe ziemi, a inni oddają dzierżawy. Z tego co wiem to nietylko w polsce jest problem z zaniechaniem produkcji rolnej. Pomoc rozdawnicza oparta na dopłatach poległa, czy nie wystarczyło nałożyć ceł na zboża wprowadzone na teren uni ? Ja sobie nie wyobrażam dalszej produkcji w takich warunkach, przy takich wahaniach środków do produkcji i niekompetencji rządu co do napływu płodów rolnych z zewnątrz. Następna sprawa to zużycie środków ochrony roślin w PL bodaj 2 kg na hektar a w NL 8 kg Dochodzą sĺuchy o ograniczeniu o 50% stosowania tych środków, gdzie u nas to już niebardzo jest co ograniczyć.

ważne jeszcze w jakich ilościach. kuku jest rośliną jedną z bardziej wymagającą, wręcz nieda sie jej przenawozić

nie stosować wapna, albo zrezygnować z kuku. Jest też alternatywa którą experymentowałem z powodzeniem. Saletrzak , w przeliczeniu na hektar 500 kg. Saletrzak jest oparty o węglan wapnia i robi dobrą robote na zakwaszonej ziemi. Saletrzak z Tarnowa, miałem salmag i od innego producenta, a nawet yara nie robią tej roboty co tarnowski

to co na wiosne dasz krede a późnien posiejesz kuku bez nawozu ? nawozy wapniowe stosuje sie najszybciej po zejściu rośliny uprawnej, a nie przed siewem rośliny i nawożeniem NPK. Kuku bez wapna poradzi sobie, ale bez dużej dawki NPK już nie.

kolego, odczyn Ph (kreda) to nie jest nawóz który bezpośrednio daje budlec na rośline i plon. Odczyn Ph otwiera przyswajalność składników budulcowych na rośline i plon. Musisz dać składniki NPK w ilościach zalecanych średnio to ok. 125 kg N, 110 P, 125 K w przeliczeniu na 1hektar. Bez budulca niema rośliny, a wtedy ta nieda plonu Pamiętaj kreda, wapno niszczy nawozy naturalne i mineralne

tyle zbierzesz ile dasz nawozu, a kuku ma potencjał w ziarnie i słomie dlatego i apetyt na NPK. Obornik pod kuku dawałem około 80 ton na hektar, i pole odrzyło na lata, a liche bardzo

ale błysk w oszczędności na budowie, inwestycja w kibel Otuż, tak oszczędną budowle robi się jako pierwszą jeszcze przed jej rozpoczęciem. Oszczędność można wygenerować w systemie skandynawskim, mianowicie jako sracz z dwoma dziurami - dwuosobowy. Moge przesłać fotke na nr. pryw. celem wykonania kopi tak rewolucyjnego wynalazku i oszczędnego. Pozdrawiam ps. Życzę miłego, przyjemnego i tęczowego oszczędzania