DuzyGrzegorz

Od 1 szt., chyba że na stałe utrzymywane są w pomieszczeniach mieszkalnych. Pozdrawiam!

Przed sprzedażą pewnie został dolany olej zagęszczający aby wszystko na zimno działało. Wydaje mi się że czeka Cię większa robota. Piana wskazuje (choć nie musi) że układ hydrauliczny nie jest szczelny. Najpierw ogarnij olej, ale sprawdź jaki jest obecnie zalecany do tego traktora. Pozdrawiam!

Sprawdź czy silnik się uruchamia. Pewnie uszczelki do wymiany. Nie znam tego modelu, ale co rok uszczelki powinny być wymienione, a jak woda twarda i zawiera cząstki spławialne to częściej. Warto w takim przypadku użyć filtra 50 100 mikronów. Pozdrawiam!

Możesz zgrzać albo w sklepach budowlanych dostaniesz odpowiedni klej. Pozdrawiam!

W Niemczech jest dopłata do sztuki dużej świń za utrzymywanie świń na ściółce. 500 EURO do sztuki dużej rocznie. Policz sobie Kolego ile to wynosi do kg żywca. Polski rząd uznał że to tylko podnosi koszty. Ręce opadają. O innych dopłatach do produkcji w innych krajach UE nie będę pisał aby was nie denerwować. Niedawno byłem u jednego z Kolegów z Forum. U niego w gospodarstwie jest lepszy widok niż nad Morskim Okiem. Zachowałem filmik z kamery samochodowej. Świetne są moje z synem który jechał ze mną typu: "O k...! Jak tu ładnie!". Żałuję że syn nie wziął drona aby po filmować. Może ten Kolega by pozwolił. Muszę z nim zagadać i jeszcze raz pojechać. Pozdrawiam!

Mnie się pomysł podoba choć uważam że klucze powinny być różnej długości i dopasowanej do wytrzymałości klucza. Gratuluję pomysłu! Pozdrawiam!

Tak o le nie jest uszkodzona błona pergaminowa. Miałem takie przypadki lęgu. Pozdrawiam!

Ktoś się przymierza do lęgów? Ja może będę coś miał na wymianę z użytkowo-ozdobnych. Pozdrawiam!

A swoją drogą jeżeli traktor pracuje w polu to warto byłoby mieć wysłaną na domowy komputer informację ile zaorał, opryskał czy co tam robił, ile paliwa zużył, jakie było obciążenie silnika, jaki czas był efektywny itp. Teoretycznie te informacje są na złączu diagnostycznym i bez problemu mogłyby zostać wysłane na komputer domowy i posłużyć analizie kosztów produkcji czy optymalizacji kosztów paliwa, albo jakichś innych parametrów. Jest tylko jedno ale. Kupując traktor, samochód zresztą też, nie kupujesz tych danych! Producent traktora czy samochodu kasuje za możliwość udostępnienia protokołu przez co komputer diagnostyczny kosztuje zamiast 800 zł 30000 zł i więcej. Kasuje drugą opłatę licencyjną za użytkowanie takiego serwera przez co dodatkowo koszt podłączenia komputera diagnostycznego wzrasta wielokrotnie. Dane z traktora przy okazji i bez wiedzy użytkownika są wysyłane na serwer producenta i ten wie o użytkowniku wszystko aby dalej go "kroić". Każda część wykonawcza czy czujnik ma nr MAC (to nr producenta + nr urządzenia). Ale dlaczego ten nr jest wpisany na sztywno w kalkulator traktora? Przecież kupując jakiekolwiek urządzenie do komputera np. kartę sieciową ona też ma nr MAC, a użytkownik nawet o tym nie zdaje sobie sprawy bo jest przypisywany do tablicy ARP (to taki spis podłączonych urządzeń z którymi komputer się komunikuje). Ile razy wzrasta cena nawet najprostszego czujnika przez to że musi być numerowany MAC-iem producenta już nie będę pisał. Pozdrawiam!

Jakie unijne? Te środki nam się po prostu należą na podstawie Traktatu. Za naszą składkę, zanasz obszar celny, za wprowadzenia fatalnego dla naszej gospodarki prawa unijnego i za wiele innych spraw. To tak jakbyś pracodawcy co miesiąc stawiał tablicę że dostałeś od niego wynagrodzenie. To jakiś absurd. Pozdrawiam!

Na podstawie art. 2. ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przepisów tej ustawy, a właśnie na jej podstawie rozliczasz PIT, nie stosuje się do przychodów z działalności rolniczej, z wyjątkiem przychodów z działów specjalnych produkcji rolnej. Zatem nie wpisujesz tych dochodów w PIT. Pozdrawiam!

Jeżeli z tej samej hodowli to możesz razem, choć ze sztuką nie jest to zgodne. Łącz je spokojnie wsadzając wieczorem na grzędę. Grzędy powinny być na jednakowej wysokości gdyż jeżeli są na rożnej wysokości wzbudza to agresję. Pozdrawiam!

Od kolegi dostałem sok winogronowy w kartonie. Nie piję soków z kartonu bo moim zdaniem do picia się nie nadają. Ten sok pochodził z rejonów gdzie są wysokie dopłaty do tzw. regionów odległych i małych gospodarstw. Po prostu niebo w gębie, a sok podobno był kupiony w zwykłym markecie w Szwecji. Kupuję czasami soki polskie produkowane w niewielkich gospodarstwach. Cena podobna, a jakość i smak bez porównania do tych z marketów. Mcron we Francji wprowadza zasadę że w żywieniu zbiorowym od 2022 roku 50% produktów ma być lokalnych i ekologicznych. Pozdrawiam!

Z mojego punktu widzenia traktor jest wyposażony w kalkulator i opryskiwacz też. Jako informatyk widzę tam elementy komputera, ale jako rolnik już nie bo nie mogę na nich wykonać programu użytkownika. Zresztą dla mnie komputer jest tylko środowiskiem w którym działa program. To tak jak traktor. Przecież traktor nie orze, nie sieje ani nie kosi. Dostarcza jedynie energii pługowi, siewnikowi czy kosiarce. Każdy czujnik cyfrowy ma procesor, pamięć, interfejsy, ale żeby nazywać go komputerem. Nie mają systemu wspomagania decyzji gospodarza a jedynie wykonują zadane ustawienia. Gdyby te informacje zostały przesłane do narzędzia wspomagającego proces decyzyjny to można mówić o technologii. Tutaj informacja ulatuje bezpowrotnie, a urządzenia nie wyciągają wniosków i nawet nie sugerują decyzji gospodarzowi w następnych latach. Jest trochę rozwiązań jednak na rynku ich nie ma. Powstają jako indywidualne projekty przez co są drogie. Powód jest banalny. Brak jest stosownych przepisów, jak np. w przypadku branży motoryzacyjnej normujących interfejsy i protokoły otwarte. Producenci używają własnych protokołów zamkniętych. Przyznaję że jestem w błędzie, jednak, bez urazy Kolego, nie wyciągnę z tego wniosków i pozostanę w błędzie abym nie musiał zmieniać zawodu. Jestem zaskoczony tym że nie wiesz gdzie jest reszta popiołu. Zawsze sprawdzam ile pieniędzy plonu czy czegoś innego powinienem mieć, a jak mi jakiejś części tego co powinienem mieć brakuje to zawsze staram się ustalić co się stało z tą brakującą częścią. Pozdrawiam!

Nie zapominaj o ziarnie. Niech mają różną paszę i sobie wybierają. Generalnie ziarno powinny dostawać na noc. Nie wiem czym były żywione i Ty pewnie też nie wiesz. Zmiana paszy to stres, a stres obok nudy to czynniki kanibalizmu. Dodatkowy stres związany z transportem i zmianą miejsca. Pozdrawiam!

98% to ok. połowa pracy. Przyłóż się do wyszukiwarki bo na popularnych serwisach to źle działa. Pozdrawiam!

Jeżeli to ogarniesz informatycznie i programistycznie to pozostanie marketing. Pozdrawiam!

Zaobserwuj po co ucieka i będziesz wiedział czego mu brakuje. Pozdrawiam!

To o czym piszesz Kolego rafaello3, bez urazy, nie jest technologią lecz techniką. Technologia byłaby wtedy gdyby te komputery w jednej maszynie komunikowały się z komputerami w drugiej maszynie. U mnie na razie udało mi się połączyć odkurzacz i piec do CO. W planach kombajn i suszarnia. Troszeczkę inaczej myślimy Kolego. Ty Kolego wyciągasz wniosek że z tony pelletu jest może 2 kg popiołu, ja się w tym czasie wyciągam wnioski co się dzieje z resztą popiołu bo w najlepszej klasie A jest go 0,7% czyli 7 kg w tonie. Pozdrawiam!

Dla drobiu z aminokwasów egzogennych najważniejsze znaczenia ma metionina, lizyna i treonina. Zboża mają mało lizyny, motylkowe mało metioniny, a jedne i drugie mało treoniny. Pasze pełonoporcjowe mają dodatek tych aminokwasów syntetycznie otrzymywanych. Możesz zamiast soi dawać koncentrat. Wyjdą na pole będzie dobrze. Pozdrawiam!

Znam trzy osoby które zrobiły sobie CO od kominka z płaszczem wodnym. Po maksymalnie trzech latach wszyscy przerobili na standardowe. Po co robimy CO? Otóż po to aby nie palić w pomieszczeniu mieszkalnym. Moim zdaniem oprócz problemów z utrzymaniem czystości jest także bardziej niebezpieczny niż piec CO. Pozdrawiam!

Nie chodzi o owies który ma dużo energii a im brakuje białka i B12. Chodzi o to aby się nie nudziły i miały do dziobania np kawałek suchego chleba. Ja daję na takie historie twardą parzoną śrutę jęczmienną ewentualnie z dodatkiem kostki mielonego mięsa dla psów. Pozdrawiam!

Masz za jasno w kurniku. Zmień światło na czerwone, dodatkowo odrobacz i sprawdź jakość paszy. Może mają ciasno lub za sucho. Daj im coś do dziobania. Pozdrawiam!

Kiedyś jak byłem młody to rolnicy mawiali że pierwsza dawka wiosenna odpowiada za ilość kłosów, druga za ilość ziaren w kłosie a trzecia za grubość ziarna. Jeżeli dasz zbyt dużo w pierwszej dawce to niektóre kłosy będą płonne. Ja bym zastosował połowę całkowitego wiosennego N w chwili ruszenia wegetacji, a pozostałą część N rozdzielił na dwie dawki, 1/3 zastosował w chwili strzelania w źdźbło, a pozostałą 1/6 dolistnie w chwili kłoszenia. Jak stan plantacji jest dobry, a pszenica jest gęsta to możesz opóźnić pierwszą dawkę do pierwszego kolanka. Pozdrawiam!

Raczej na pewno od ładowania i ciśnienia oleju powinny zgasnąć. Włączenie wszystkich kontrolek po włączeniu prądu przed uruchomieniem jest testem kontrolek czy przypadkiem jakaś nie działa. Jeżeli jakaś czerwona świeci po uruchomieniu silnika to natychmiast silnik trzeba zatrzymać. Żółte są ostrzegawcze i nie wymagają natychmiastowego zatrzymania silnika. Pozostałe kolory pokazują stan jakiegoś zespołu. To ogólna zasada. Jak jest w Renault nie wiem. Pozdrawiam!