DuzyGrzegorz

Rzeczywiście nie ma w sierpniu takich nawałnic. 26 sierpnia 2011 roku moje budynki i nie tylko moje wiatr zdmuchnął jak domki z kart. Rok wcześniej 27 sierpnia gmina Gorzkowice ucierpiała najbardziej od tornada które przeszło od Opolszczyzny po Mazowsze. Najsilniejsze tornado w ostatnich latach przeszło 15 i 16 sierpnia 2008 roku od Opolszczyzny po Podlasie. Pozdrawiam!

To jest prawie zwykły pastuch pociągnięty pod rynną na elewacji. Dwa - trzy przewody poprowadzone równolegle. Prawie zwykły oznacza że ma inne parametry, zwłaszcza napięcia. Oczywiści można użyć zwykłego pastucha, ale z wiedzą i doświadczeniem przy grodzeniu elektrycznym pól radzę nie zabierać się do robienia takiej instalacji bo raczej działać nie będzie. Koszt materiałów ok. 30 $ lub ok. 300 zł na "aledrogo". Pozdrawiam!

Mnie wczoraj rozpadło się łożysko na długiej półosi. Powinno być z uszczelnieniem "2Z". Dostałem z uszczelnieniem "2RS". Będę musiał założyć bez uszczelnienia. Może będzie chodzić. Biorę się za składanie. Pozdrawiam!

Wszędzie dobrze ale najlepiej w domu! Sąsiad wczoraj skończył. Właściwie to prawie rodzina. Dzieci zostały same i im pomagałem. Tak zostało. Chłopcy pomogli przy przygotowaniu kombajnu. A ta to trawę skoszą i takie tam "drobiazgi". Ja mam zamiar dzisiaj zacząć. Pozdrawiam!

Ja za wymianę zapłaciłem 220 zł. Patrzyłem czy samemu nie naprawiać ale ślizgi w kiepskim stanie i diody gdzieś się zapodziały albo skończyły. Do tego regulator bo jest nierozbieralny. Trochę sam zawaliłem bo doszedłem do wniosku że jak kontrolka nie świeci to albo spalona albo przewód gzieś nie łączy. Przewody powinny być po sezonie wypięte bo są długie i działają jak antena, a wtedy burza robi swoje. Moje niedbalstwo kosztowało 220 zł, ale i tak ślizgów sam nie zrobię. Pasek oceniłem na pół godziny pracy a jeszcze żyje. Jest trochę roboty z wymianą bo jest ostatni na głównym kole i trzeba zdjąć ten od napędu sieczkarni, od napędu podsiewaczy i główny wraz z podtrzymywaczami. Główny jest podwójny zespolony. Nie mogę kupić podwójnego lecz potrójny. więc jeden odcinałem. Po drugiej wymianie miałem już dwa odcięte pojedyncze więc je założyłem. Chodzą bez problemu nie gorzej niż zespolone. Pozdrawiam!

Dzisiaj pierwszy raz wyjechał kombajn. Pożyczył sąsiad. Przed wyjazdem padnięty okazał się alternator. Diody co najmniej dwie padły i spaliły regulator. Wziąłem po regeneracji i różnica taka że regulator był sprawny i jakoś ładował. Dopiero drugi działa. Na wykończeniu jest pasek młocarni. Jest ten uzębiony i się rozwarstwia. Jeszcze do wymiany lampa do świateł drogowych. Pozdrawiam!

Dzisiaj odebrałem wałek od mechanika i złożyłem kombajn. Jakaś poważna awaria? Pozdrawiam!

W kilku kwestiach nie zgodzę się z Kolegą Vademecum. Silnik traktora ma podaną moc maksymalną. Może to być moc na wale (SAE) lub sprzęgle (DIN). Moc ekonomiczna to wypadkowa wielu parametrów, między innymi masy do przetaczania do której jest potrzebna energia. Im traktor ma większą moc tym więcej waży i tym więcej energii potrzeba go jego przetaczania. Silnik S-4003 potrzebuje 265 g paliwa na wytworzenie 1 kWh, a Perkins 224 g. Kiedyś obowiązywała zasada że moc ekonomiczna to 80% mocy maksymalnej. Teraz to jest zazwyczaj jest mniej. Te 20% mocy pozwala na zaspokojenie chwilowych zwiększeń zapotrzebowania na moc. Zarówno obciążenie mniejsze jak i większe niż ekonomiczne powoduje zwiększenie zużycia paliwa na każdą wytworzoną kilowatogodzinę energii. Następną kwestią jest jak wykorzystasz te wytworzone kilowatogodziny. A wykorzystywane są na przetaczanie traktora. I tu się nie zgadzam z Kolegą Vademecum. Większy traktor to większa masa i do jego przetaczania potrzeba jest więcej energii a nie mniej która jest pobierana przecież z baku.Większa prędkość pługa to większe przyśpieszenia gleby, a energia na przyśpieszenie rośnie wykładniczo, a to dodatkowa energia pobrana z baku też wykładniczo. Oczywiście można dobierać moc przełożeniem i obrotami, ale trzeba mieć na uwadze smarowanie gdyż każdy silnik posiada minimalne obroty w zależności od obciążenia dla których występuje korzystne tarcie płynne. Opisane jest to w każdej instrukcji obsługi. I kolejna sprawa to nie amen lecz obserwuj nowy traktor pod względem zużycia paliwa bo to podstawowy parametr Twojego sukcesu ekonomicznego w gospodarstwie. Wyciągaj wnioski i nie zwalaj winy na silnik lecz przeanalizuj pod kątem co sam robisz nie tak i na co poszło paliwo z baku. Te wyniki badań https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=8&ved=0ahUKEwip8a-J2LfVAhVCb1AKHVOHDL8QFghRMAc&url=http%3A%2F%2Fyadda.icm.edu.pl%2Fyadda%2Felement%2Fbwmeta1.element.baztech-article-BAR0-0036-0036%2Fc%2Fhttpir_ptir_orgartykulypl91ir911744pl.pdf&usg=AFQjCNG9U3Pilxk7y_aY5zsizMSRNadkfQpowinny pomóc zarówno ogarnąć temat jak i pomóc w wyciągnięciu poprawnych wniosków z własnej obserwacji. Pozdrawiam!

Zarówno w orce jak i talerzówce praca to odkrojenie warstwy gleby i nadanie glebie odpowiedniego przyśpieszenia na odkładnicy czy talerzu. Ponieważ odkrojenie warstwy gleby będzie pod względem kosztów energetycznych niewiele będzie się zmieniać wraz ze wzrostem prędkości zajmijmy się tym przyśpieszeniem gleby. Wielkość tego przyśpieszenia zależy od prędkości jazdy. Ta praca a dokładniej energia potrzebna do wykonania tej pracy jest równa połowie iloczynu masy i kwadratu prędkości. Zatem zwiększając prędkość pługa czy innej maszyny która nadaje glebie np. 2 razy energia potrzebna do nadania glebie przyśpieszenia wzrasta 4 razy. Każdy pług jest tak skonstruowany aby dla założonej prędkości roboczej energia potrzebna mieściła się w rozsądnych granicach, czy nie była zbyt duża a jednocześnie na tyle duża aby umożliwić odpowiednie kruszenie gleby. generalnie im dłużej gleba przebywa na odkładnicy tym przyśpieszenie mniejsze i mniej potrzeba energii. To dodatkowe zapotrzebowanie po prostu kosztuje. Pewnie orałeś Kolego pługiem U023, zresztą bardzo dobrym i energooszczędnym, dla którego maksymalna prędkość w których przyśpieszenie mieści się w rozsądnych granicach wynosi 1,66 m/sek (6 km/h). Mógłbym zrobić dokładne wyliczenia obrazujące to co opisałem, ale obiecałem na tym Forum, że nigdy nie będę robił obliczeń. Wg mnie zwyczajnie marnowałeś energię a swoje marnotrawstwo zrzucasz na silnik traktora na zasadzie, bez urazy, wszyscy mogą być winni tylko nie ja. Generalnie sam silnik Perkins w nienagannym stanie technicznym i w optymalnych warunkach obciążenia w stosunku do silnika S-4003 też w nienagannym stanie technicznym i optymalnych warunkach obciążenia dla wykonania tej samej pracy zużyje 85% co ten drugi. Jeżeli warunki obciążenia nie będą optymalne to Perkins wypadnie jeszcze korzystniej gdyż krzywa spalania Perkinsa jest bardziej korzystna niż S-4003. Pozdrawiam!

Obrazy zapisuje się w marmurze, o dobrodziejstwach szybko się zapomina (chyba Galileusz). Z drugiej strony dobre uczynki zawsze muszą być ukarane (to moje). Chyba nie sądzicie Koleżanki i Koledzy że będę zapisywał w marmurze. Za drogi! A tak poważnie to się upomniałem o siebie dla śmiechu i liczyłem że będzie to śmiech ze mnie. A co do wagi to najlżejszy jest mój dalszy sąsiad. Waży 23 kg i ma pod 2 m. Przy mnie się ważył na wadze łazienkowej i waga wskazała 23 kg (obróciła się o 120 kg, ale przecież liczą się wskazania przyrządu czyli wagi). Pozdrawiam!

CC sobie odpuść. Dobry olej ale jedynie do łańcucha piły. Ja w silniku zostaję przy ORLEN OIL AGRO STOU 10W-30. Drogi ale wiem za co płacę. Silnik jak rozbierzesz czyściuteńki. Pozdrawiam!

Czyli mnie. Dzięki i pozdrawiam!

Ja stosowałem do tej pory zarówno w hydraulice jak i w przekładniach stosowałem Agrol. Nie śledziłem na bieżąco zaleceń i nie zwróciłem uwagi na aktualne zalecenia producenta. Pozdrawiam!

Pamiętam stare czasy kiedy kosiło się kosą lub tym co kto miał. Szedłem w pole tak aby wschód słońca był jak już tam byłem. Najpóźniej o godzinie 11 do domu. O godzinie 10 obok pola jechała wąskotorówka do Rawy Mazowieckie, a o 11 towarowa do Białej Rawskiej, jak w zegarku i zegarek w polu nie był potrzebny. Po południu w zależności od temperatury ok. godziny 17 na pole i do nocy. Teraz wyjeżdżam w pole o tej samej godzinie co kiedyś schodziłem. Największy upał spędzam na polu, a wszyscy wokół mówią że rolnikowi, czyli mnie, jest lepiej. Dalej pisał nie będę bo znowu Moderatorzy usuną mój wpis. Pozdrawiam!

Mechanik co mi robił wariator powiedział że dorobi cały wałek i koszt tej przyjemności to 650 zł, więc podobnie. Będzie dorabiał jeżeli nie da się wcisnąć bieżni na ten stary. Ma być na poniedziałek, ale muszę być w Piotrkowie Tryb. Zobaczę w w środę co zrobi, wprawdzie we wtorek mam spotkanie z panem"smutnym", ale trzeba myśleć pozytywnie więc środa zostaje. Muszę pomyśleć o oleju do tej skrzyni. Powinien być tam Platinum Gear LS 80W-90 lub równorzędny. Nie wiem jak jest w innych kombajnach, ale tu chyba nie działa zasada olejów rolniczych i do skrzyni (wszystkich) Fergusona należy stosować inny olej niż do silnika. Dziwne?! W hydraulice normalnie olej silnikowo-przekładniowo-hydrauliczny (Orlen OIL AGRO STOU 10W-30). Ciekawe że nawet w zestawie dopuszczalnym nie występuje żaden 20W-40, a przecież jest to olej bardziej lepki. Właśnie w trakcie pisania postu dostałem informację że mam wyznaczony koniec żniw na 14 sierpnia. Gość z mazowieckiego bierze kombajn na tydzień do 10 dni. Brał w poprzednie lata i zawsze zwracał w stanie nienagannym i zatankowanym bez względu czy brał zatankowany. Pozdrawiam!

Wał już u mechanika. Chodzi o tę część - https://agro-serwis24.pl/pl/p/Czop-przekladni-mlocarni-Massey-Ferguson-206-440-507-1722388M2/3871 Drgania pochodzą od tego luzu. Winny niezahartowany odpowiednio materiał. Pozdrawiam!

Obejrzałem kombajn. Po uruchomieniu były drgania, ledwo wyczuwalne, jakby źle wyważona młocarnia. Ponieważ sam wyważałem więc zabrałem się za skrzynię bo wydawało mi się że ma luz. Okazało się że wałek zdawczy w miejscu łożyska igiełkowego jest wydarty. Zamiast 30,0 mm ma 28,8 mm. I robota. Wał będzie na środę albo zregenerowany (zeszlifowany i wciśnięta bieżnia łożyska) albo dorobiony. Ten wał wymieniałem dwa lata temu. Materiał kiepski i niezahartowany odpowiednio. Czasy takie że teraz na wszystkim musisz się znać i wszystko sprawdzić. Pozdrawiam!

Ja pamiętam czasy kiedy kukurydza nie była zbożem. Podział jest płynny i technologiczny. Zwróć uwagę jak w Afryce uprawia się sorgo, a przede wszystkim jakich narzędzi się tam używa. O ile się orientuję to na rynku polskim ciężko zdobyć nasiona sorga ze względu na to że oferowane nasiona sorga w większości nie są nasionami sorga. Najlepiej zdobyć nasiona na rynku węgierskim bo tam za taki "numer" jest kryminał. Pozdrawiam!

To roślina tropikalna. Nie wiem co się z niej robi poza szczotkami ryżowymi (jak sama nazwa wskazuje, szczotki ryżowe są robione ze słomy sorga). Gleby tropikalne mają znacznie więcej żelaza a mniej glinu. Przeliczając tamte gleby obojętne na nasze warunki wydaje się że będzie to odczyn lekko kwaśny. Gleba na pewno musi być lekka ale głęboka, strukturalna i z dość luźnym, głębokim podglebiem. Pozdrawiam!

Ja bym poszedł dalej. Pokochać! Pozdrawiam!

Ja najwcześniej zaczynałem żniwa 2 lipca, ale to w czasach zanim pojawiły się kombajny. Najpóźniej kosiłem zboże, żyto i owies na wsi gdzie nie można było wjechać to 14 września. Zwoziłem zboże w snopkach najpóźniej 5 września. Najpóźniej koszone zboże o którym słyszałem to koszenie żyta 28 listopada. Rolnik pozwał SKR że mu późno skosił i były straty. Prezes SKR tłumaczył się przed sądem że mieli tego roku (1988) dużo zleceń i ostatnie zlecenia koszenia kombajnem zboża były realizowane w grudniu. Dzisiaj zacząłem przygotowywać kombajn do żniw. Jak dotychczas sprawdziłem że stoi w garażu i że w lewym tylnym kole nie ma ciśnienia powietrza. Pozdrawiam!

U mnie w okolicy żniwa ruszyły wczoraj. Dzisiaj idą pełną parą w okolicach Skierniewic.Trzeba szykować kombajn. Pozdrawiam!

Pomyśl jeszcze nad Stiga i Viking. Ja mam Vikinga. Pozdrawiam!

Hereford to rasa pastwiskowa. Odpada. Pomyśl jeszcze o Simentale i podobnych rasach. Mleczność pozwala odchowywać dodatkowe cielęta. Pozdrawiam!

Na kiszonkę czy biomasę? Najpierw dorwij termometr do gleby bo jak gleba nie będzie miała co najmniej 12 stopni C w nocy to nie wzejdzie. Pozdrawiam!