DuzyGrzegorz

Lepiej byłoby nie ruszać, ale może być z innymi tulejami jak z tą za rok czy dwa. Jeżeli robisz porządnie wyjmij pozostałe. Jeżeli chcesz za dwa, trzy lata robić poważny remont zostaw. Dobrze sprawdź te nowe uszczelniacze. Pozdrawiam!

Nie montuj oringów używając smaru grafitowego czy miedziowego. Kup specjalny smar do oringów i na wiele lat będziesz miał spokój. Pozdrawiam!

Raczej, wg mnie, wina uszczelniacza. Maleńka ryska doprowadza wodę. Podczas drgań woda powoduje korozję i ją wypłukuje. Wtedy powstaje wżer który wypełnia uszczelniacz i w pewnym momencie gdy uszczelniacz nie jest w stanie wypełnić ubytku zaczyna przeciekać. Zawsze uszczelniacze dokładnie oglądam po lekkim rozciągnięciu i czasami połowa wypada. Używam do tego albo gogli powiększających albo endoskopu. Oczywiście jest to moja diagnoza tego typu awarii, a ja mechanikiem nie jestem. Mechanicy twierdzą że jest to wina niejednorodności materiału tulei a nie założenia przez mechanika wadliwego uszczelniacza. Kto ma racje nie wiem ale pewnie zbyt mało wiem aby zrozumieć mechaników. Pozdrawiam!

Tydzień przed kurczakami nałożyłem 15 jajek kaczych. Dzisiaj minęło 3 tygodnie i trzy się wykluły. To pierwsze kaczuszki w tym roku. Wyglądają na wcześniaki bo dziób jakiś taki wąski jak na kaczkę i łapki bez błony między palcami ale może się wychowają bo są żwawe. W inkubatorze tym nowszym temperatura rośnie. Zbijam na termostacie. Już ok. 2 stopnie zdjąłem a i tak jajka jakby za ciepłe. w drugim jest ok. bo ma wentylator. Pozdrawiam!

Coś ruszyłeś do przodu z naprawą? Jakie masz ciśnienia w cylindrach i jakim miernikiem to mierzyłeś? Pozdrawiam!

Ustaw na początek szybkość reakcji na max.+. Łącznik górny przy traktorze załóż na górny otwór. Jeżeli pierwsza skiba idzie za płytko skróć łącznik górny i odwrotnie. Generalnie ustawiasz pierwszą skibę. Dopiero po ustawieniu głębokości ustawiasz szybkość reakcji tak aby pług nie "skakał". Przy ustawieniu dźwigni szybkości reakcji na max.- nie jestem w stanie orać. Generalnie szybkość reakcji to szybkość opadania pługa i musi on opadać odrobinę wolniej niż się zagłębia samoczynnie. Pozdrawiam!

Tak są teraz pisane instrukcje obsługi. Stawiam że nie możesz tego ogarnąć dlatego że zespoły traktora odpowiedzialne za hydraulikę siłową są źle wyregulowane. Nie znam na tyle tego traktora aby na odległość doradzić. Sprawdź czy w mniej więcej połowie zakresu jest takie miejsce że jak popchniesz czujnik to podnosi a jak pociągniesz to opuszcza. Pozdrawiam!

http://www.rolnik-forum.pl/topic/2059-jak-ora%C4%87-czyli-o-regulacji-si%C5%82owej-pozycyjnej-i-mieszanej/?hl=%2Bregulacja+%2Bsi%C5%82owa&do=findComment&comment=10711 Jesteś Kolego chyba jedynym użytkownikiem C-360 wykorzystującym regulację siłową czyli swojego traktora nie traktujesz tak jakby był to C-451. Jestem absolutnie pewny że dasz sobie radę bo masz dwa podstawowe atuty - wiedzę i potrzebę. Pozdrawiam!

Do podorywek czasami się przydaje. W pozostałych orkach raczej przeszkadza. To dobry pług na ziemie w dobrej kulturze, do gleb raczej ciężkich. Dobieraj raczej pług do gleby a nie do traktora. Do traktora dobieraj raczej wielkość pługa. Pozdrawiam!

Fajnie! Gratulacje! Drób traktuję jako hobby choć popyt na jajka jest. Zielononóżki jakoś mi się nie chowają i zazdroszczę (tak pozytywnie) tym co je mają. U mnie chodzą dwa (po 42 jajka) inkubatory od 12 dni. Pół kurcząt za wyklucie.Ok. 20 dołożyłem od własnych kur. Pozdrawiam!

Jeden drobiazg. Rumuni mają to wpisane w traktat akcesyjny a my nie. Pozdrawiam!

Nie przesadzaj Kolego! Na założenie spodni przez głowę nie wymyśliłem sposobu. U mnie te dwa żółte kurczaki z których tak się cieszyłem okazały się nie takie ładne. Jak dokładnie wyschły to okazało się że mają wąsy, brodę i opierzone łapy po pięć palców. Inkubator załadowany na 3/4 jajkami kurzymi i kaczymi. Ma ktoś jakieś lęgi? Pozdrawiam!

Pewnie chodzi o par. 1 ust. 1 pkt 2 ppkt k rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 4 kwietnia 2017 r.w sprawie zarządzenia środków związanych z wystąpieniem wysoce zjadliwej grypy ptaków: "dokonywanie codziennego przeglądu stad drobiu wraz z prowadzeniem dokumentacji zawierającej w szczególności informacje na temat liczby padłych ptaków, spadku pobierania paszy lub nieśności". Pokazujesz czystą kartkę i mówisz że tam zapisujesz wszystkie przypadki na temat liczby padłych ptaków, spadku pobierania paszy lub nieśności. Jak Cię inspektor zapyta dlaczego ta kartka jest czysta to powiesz że nie miałeś żadnych padłych ptaków, spadku pobierania paszy lub nieśności. Pozdrawiam!

Nic nie słyszałem o takich przepisach. Jest zagrożenie dla ferm klatkowych przez przyzagrodowy. Nie można wygrać z drobnymi producentami jakością to można wpłynąć na interpretację przepisów. Pozdrawiam!

Wzorowo utrzymany traktor, doposażony z głową. Remont wzorowo zrobiony. Wszystko wyczyszczone i odtłuszczone. Szacunek dla Ciebie! Pozdrawiam!

Możesz po bronować ale tylko i wyłącznie na początku krzewienia. Brona do 0,75 kg/ząb. O włókowaniu zapomnij! Nawozy, zwłaszcza azotowe wysiej przed spodziewanym deszczem. Pozdrawiam!

Nie przyorałeś Kolego przypadkiem zbyt głęboko resztek pożniwnych? Moja wiara w wyniki badań gleby jest porównywalna z wiarą w istnienie krasnoludków. Miarodajne jest badanie roślin ale po pierwsze drogie, a po drugie po co skoro są na roślinach objawy fizjologiczne. Może też być przyczyną siew w nie odleżałą glebę po orce. Niektóre gleby w takich warunkach mają tendencje do uszkadzania systemu korzeniowego w czasie zimy i wtedy do czasu regeneracji rośliny głodują. Zobacz czy chloroza dotyczy młodych liści (brak żelaza), czy jest nasilona wzdłuż "nerwów" i w okolicach "nerwów" pojawiają się czerwone kropki, a końcówki liści zawijają się do góry (marmurkowatość czyli brak magnezu). Jeżeli chloroza dotyczy starszych liści, a ich brzegi brązowieją to może być brak potasu. Mangan odpowiedzialny za oddychanie i przyswajanie azotu, a raczej jego brak powoduje chlorozę między "nerwami" przy czym "nerwy" pozostają zielone. Pozdrawiam!

Chloroza. W niskich temperaturach przede wszystkim ograniczone jest pobieranie przez rośliny fosforu, a objawy braku fosforu są zupełnie inne. Więc to nie niska temperatura. Wykluczyłbym nadmiar wody bo wówczas ginie cała roślina jednak składniki są przemieszczane ze starych liści do młodych więc tylko część liści jest żółta. Z moich obserwacji wynika, że chlorozę powodują: Brak magnezu (wtedy dodatkowo jest marmurkowatość), azotu, żelaza lub rzadziej manganu. Zawsze nasila się gdy jesień jest długa, a zima (przedzimie, zima i zaranie wiosny razem) jest krótka, wiosną może dochodzić do żółknięcia ozimin z braku pokarmu w glebie (chloroza głodowa). Nadmiar wapnia lub rzadziej fosforu (nie widziałem chlorozy z nadmiaru fosforu ale skutek będzie jak w przypadku wapnia) też może być przyczyną chlorozy. Często po zastosowaniu szybko działającego nawozu wapniowego w zbyt dużej dawce dochodzi do żółknięcia roślin. Przed zastosowaniem kredy była chloroza (powodowało ją zatrucie roślin glinem), po zastosowaniu kredy też jest chloroza (wprawdzie z powodu zbyt dużej zawartości w glebie wapnia który blokuje pobieranie między innymi magnezu) wiec prosty wniosek że kreda nie działa albo działa bardzo wolno. Nic bardziej mylnego. Zbyt mało w glebie katonów które wypierają trujący dla roślin glin. Większość twierdzi że tu chodzi o zbyt niskie pH. Ja ponieważ lemingiem nie jestem pozostanę przy tym glinie.Pozdrawiam!

Chyba ogarnąłem ten regulator. Zobaczę co wyjdzie z tych jajek co dostałem za naprawę. Powinienem dzisiaj prześwietlić ale nie miałem czasu. Po dobie też nie prześwietlałem. Może coś z tego będzie. Pozdrawiam!

Dlatego podałem konkretny czujnik na bazie którego działa czujka. Czy zrobisz sam czy kupisz gotowy nie ma znaczenia. Żeby zdać się na fachowca to ten fachowiec musi mieć ten sam cel. Ja chcę zabezpieczenie na wymaganym poziomie, a on chce zarobić. Mam bezkrytycznie oddać w swoje życie w ręce kogoś kto chce na mnie zarobić? Kolega pytając ma moim zdaniem dobre podejście. W dobrym sklepie dostanie informacje i sam zdecyduje czy dana czujka się dla niego nadaje czy nie. Pozdrawiam!

Ja mam czujkę własnej roboty opartą na takich czujnikach: https://botland.com.pl/czujniki-gazu/3029-czujnik-tlenku-wegla-i-latwopalnych-gazow-mq-9-modul-niebieski.html https://botland.com.pl/czujniki-gazu/548-czujnik-dymu-i-latwopalnych-gazow.html Na ceny nie patrz bo ten sklep do tanich nie należy. Z gotowych nie wiem co polecić ale wybór jest spory. Ciekawy jest post #5 Koleżanki Ani1983. Po tym poście przerabiałem swoją czujkę bo o jednej istotnej sprawie nie wiedziałem.

Tu nie o to chodzi co się przeczyta w internecie czy gdziekolwiek indziej. Tu chodzi i to aby to co się przeczyta wzbogacało naszą wiedzę a nie było wiedzą samą w sobie. Ja mieszkam we wsi w której w czasach mojej młodości było ok. 30 pni, Nie ma ani jednego. We wsi sąsiedniej było ok. 90 pni, a jest 7. Rodzina pszczela przypadała na ok. 6 ha w mojej młodości. Teraz na rodzinę pszczelą przypada ponad 100 ha. Znika wiele upraw będących pożytkiem pszczelim. Zwalczanie chwastów i szkodników to nie tylko śmierć pszczół ale także brak pożytku. Zakaz nasadzania akacji i kilku innych drzew dopełnia wyrok na pszczoły. Pozdrawiam!

Stado zarodowe super! Chciałbym mieć takie. Co do sterownika inkubatora to walczę nadal. Już osiągnąłem poniżej 0,5 stopnia Celsjusza wahania. Taniej bym zrobił nowy niż ten naprawić. Pozdrawiam!

Ja bym zaczął od miski w takim przypadku. I tak musisz ją zdjąć aby całkowicie pozbyć się tego masła. Jak postoi powinien być widoczny wyciek. Zobaczysz który cylinder. Jakbyś sprawdził ciśnienie to to byś wiedział czy ruszać pozostałe cylindry które nie ciekną czy pozostawić. Pozdrawiam!

Zacznij od sprawdzenia ciśnienia sprężania oraz prawdź czy przypadkiem powietrze lub spaliny nie idą przez korek wlewu układu chłodzenia (bąbelki). Jeżeli masz endoskop możesz przeprowadzić rewizję cylindrów przy okazji sprawdzania ciśnienia. Powinno być widać. Jeżeli nic nie znajdziesz to grubsza robota Cię czeka. Silnik MTZ jest bardzo wrażliwy na wodę w układzie chłodzenia. Blok i tuleje bardzo łatwo koroduje i wtedy woda dostaje się do oleju. Jeżeli blok jest skorodowany od wody to bez jego zregenerowania się nie obejdzie. Znam co prawda gościa który wpakował jakiegoś specyfiku do uszczelniania chłodnic i zamiast korka założył folię ale tej metody nie polecam. Pozdrawiam!