Właśnie to jest kluczowe słowo "DWA". Już pisałem to wiele razy ale zauważ, że Forszaj to wiekowa maszyna i może koszty nie będa duże ale częste i nim się obejżysz to wydasz te 20 tysięcy, a mając nówke masz pewność, że przez 2 lata nie poniesiesz żadnych kosztów naprawy, a mając te 150ha nowy kombajn powinien się dość szybko zamortyzować. Tak nawiasem dalej nikt mi nie odpowiedział czemu nie rotor...