Mikruss

Nie powiem żeby był brzydki ale za tą cenę to kupisz dużo młodszy, wygodniejszy, oszczędniejszy i w podobnym stanie zachodni ciągnik. Zetory u mnie w domu są ponad 20 lat i po przesiadce na zachodnie ciągniki to dzień do nocy. Przykładowo W domu były 2 zetorki 7211, do dzisiaj się został jeden, stan igła do dzisiaj (zrobione jakieś 7 tyś mth), teścia jeszcze przed ślubem namówilem na Masseya 675 (88 rok) bo chaił coś kupić np 360 ale się trafił massey, a że ja miałem pracować tym ciągnikiem to o ursusie nie chciałem słyszeć Teraz teść też jak se pomyśli jakie miał pomysły to aż sam się śmieje, fakt kabinka mniejsza jak w zetorze, ale jest ciszej, silnik żwawy, lepsze przełożenia (dodatkowo półbiegi pod obciążeniem), dużo mocniejszy podnośnik, no i dużo oszczędniejszy

540 to są opony takie w sam raz do tego ciągnika (mowa o mocy), szersze są wiadomo lepsze ale mogą być ciut za szerokie np do pługa, ale do uprawy są dużo lepsze . Jakie masz inne gumy do wyboru?? ja na pewno nie brał bym nic powyżej 600, miałem raz ciągnik na gumach 650 i fajnie wszystko było ale właśnie przy pługu była lipa i wg mnie do tej mocy dużo za szerokie I fele bier skręcane tak jak pisałem wcześniej EDIT. Treaz zauważyłem że to 4-ka Nic szerszego jak 540 nie bierz A nie lepij Ci zabrać 6-tke o tej mocy

na sąsiednich forach było więcej info

do młocenia byly potrzebne 2-3 osoby minimum

co do felg skręcane Łatwiej później dopasować rozstaw do maszyn itp;) moc jaka dokładnie - ok 120 km??

Na pierwszy ogien rozdzielacz, nie warto naprawiac tylko kupic nowy.

Miki ja mam 11 ha i spokojnie ok 40 opasów dam radę uchować Na razie mam 15 sztuk ale do końca roku planuje miec 25-30 sztuk

Nie trzeba zachodniego kupować Od Batyry nie widziałem ale np Rolmako robi bardzo dobre

w moim regionie w wielkopolsce jest deficyt słomy i jak ktoś samemu sprząta sobie słome to płaci ok 15 zł za balota 120x140 (tak ok ) 30 zł za sprasowanego balota to cena taka w miarę , zależy od wielkości balota

ja już napisałem kup masseya ok 200 roku za ta kwote, naprawdę spali śmieszne ilości paliwa a zawsze go wykorzystasz do większych prac polowych

ja 2 przerabiałem teraz na 4 i dobrze ze mialem czesci ze złomu troche, jak szukalem w okolicy trójki to min 600 i do remontu czasami a ten to zdrowy pług

Karols mialem taki ciągnik (w zasadzie zetora 8145 odpowiednik 914), ciągnik igła, no ale proszę jazda okropna, w porównaniu do Zetora 7211, jak tylko nadazyła się okazja poszliśmy z ojcem w Fergusony ( i to w tym samym wieku ciągniki) Co do nowego Ursusa - widziałem je na Agro show jesienią - szczerze takiej tandety i tak dziadowskich rozwiązań dawno nie widziałem, było kilka modeli o różnej mocy i każdy całkowicie inny, tak jak by brali od kilku chińczyków, trochę z tego , trochę z tego....

to musisz robic na taką szerokość i wysokość aby powiedzmy odkryty pasek wybrać w ciagu 4-5 dni to nie będzie się psuć i najaważniejsze - wybierać ucinarką a nie wyszarpywać rękami

914 nie do zajechania hehe dobre.... Więcej ja zrobię swoim MF 675 jak ten ursus fajne tylko ze podnośnik do niczego i silnik muł jak diabli

wywalasz na pryzmę, ładnie rozgarniasz i ubijasz, musisz zrobic na szerokość tak min4-5 metrów żeby było miejsce do ubijania, po zakończenia zwożenia przykryć folią, na to ziemia (najwiecej od brzegów, na gorze tak 5 cm minimum) i czekasz 4 tygodnie

i i zeby nie bylo ja bym zrobil zrbojenie z drutu zbrojeniowego/zebrowany fi 8 mm, taką kratownice i drut od siebie ok 10-15 cm

ja na c330 juz patrzec nie mogę i w najblizszym czasie się musze go pozbyc W moim regionie najpopularnijsze są M-F i to różnej maści, od 255 skończywszy na seri 82xx

ja mam mf 675 co prawda staruszek bo 88 rok ale wygodniejszy i cichszy od zetorka 7211, mojego ojca na którym pracowałem 20 lat A tak na serio szukaj Masseya tak 98-2000 rok 70-80 ps, ja do z224 u ojca jak zetor byl potrzebny do czego innego to haczylem masseya 3120 120 PS i palił przy niej tyle co zetor a wygoda o niebo lepsza

30 cm to masz dużo betonu???? ja z ojcem taras przed domem robiłem i po wypoziomowaniu wyszło ze na koncu mam 20 cm betonu

no to ferdek 3120 odebrany od mechaniora:) Wspomaganie nie chodziło bo pompa wspomagania kompletnie rozwalona, niestety jest razme z pompą od podnośnika zmontowana i trzeba było wymienić - sama pompa 1400 zł, do tego filtry, nowe 50 litrów oleju do skrzyni, do tego uszczelniony przedni napęd i drobne pierdółki i 3 tyś poszły:( ale jak na ciągnik, który robi cały czas nie jest to wysoka kwota myślę i znów się kręci leciutko

mateusz przy dzisiejszej cenie prosiąt i cenie paszy do świń to hmmm delikatnie mówiąc nie opłaci się jak nie będziesz miał swojego zboża, słomy itp itd....

przemo 30 ha to nie jest mało z 10 ha gospodarstwa to jest co skrobac na nawozy itp I wszystko zalezy jaką kto produkcję prowadzi, w moim przypadku są to byki (przejąłem gospodarstwo rok temu zaraz po ślubie od teściów) i znaim się rozwinie troszkę produkcję to jest co kombinowac a wiadomo bydlo w kilka miesięcy nie urośnie

ilu tonowe silosy??

A czemu nie?? mi kukurydzy nie starczy nawet do wakacji ale będzie sianokiszonka, u ojca gdzie ma dużo więcej bydła i ziemi niż ja sieje tyle kukurydzy aby starczyła do września, tak aby okres między kiszonkowy (a w zasadzie jej brakiej) był jak najmniejszy). Pryzmę robisz taką aby np. jeden pasek po odkryciu skarmiać nie dłużej jak tydzień, czyli jak masz mało bydła to robisz wąską i relatywnie niską.

Nowe clasy maqją nadal silnik Johnego czy już coś innego, bo modele z johnym to niestety ale spalają trochę ponad normę ....