Jump to content

DuzyGrzegorz

Użytkownik
  • Posts

    3540
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    112

Everything posted by DuzyGrzegorz

  1. Ja kupuje u detalisty i zawsze przynajmniej pyta o twardość i temperaturę oraz czy ma być odporny na ścieranie. Pozdrawiam!
  2. Mykoplazmoza. Kupiłeś zakażone i bez szczepień. Pozdrawiam!
  3. Nigdy nie korzystaj z firmy która wykona oring na podstawie wymiaru i grubości (byłem przekonany że grubość to wymiar ale chyba żyłem w błędzie). Wybierz taką firmę która będzie chciała abyś podał wymiar, twardość, rodzaj substancji którą uszczelniają, odporność na ścieranie, czy konieczny atest spożywczy i zakres temperatur pracy. Pozdrawiam!
  4. Czytałaś Koleżanko raczej o pyle dymnicowym biorąc pod uwagę proporcje wapna. Ponadto kukurydza jest wyjątkowo odporna na glin, podobnie jak gryka. Pewnie chodziło o w tych badaniach o zagospodarowanie pyłów dymnicowych a nie o nawożenie. Pozdrawiam!
  5. Z tymi popiołami to bardzo nowoczesne podejście. Zastanawiam się czy nie unowocześnić swoich poglądów. Popiół z węgla kamiennego to spalony węgiel kamienny, a węgiel kamienny to skała powstała ze skamieniałych roślin wraz z pewną ilością gleby. Zawiera pozostałości po spaleniu, a dokładniej te substancje które w wyniku spalania nie są lotne. Zawiera fosfor (0,2%), potas (0,3%), wapń (1,4%) i magnez (0,4%). Innych składników jest jeszcze mniej i pominę, ale wymieniłem tylko te które pochodzą z roślin, a jak napisałem jest tam również gleba. A z gleby jest żelazo (0,9%) i glin (1,0%). Glin w glebie jest powszechny (7,5%), ale w formie głównie niewymiennej. Po spaleniu gleby glin przechodzi w formę wymienną, toksyczną dla roślin. Taki glin mamy w popiele. Bilans jest podobny jak w przypadku azotu. Że glin jest toksyczny każdy rolnik wie, a objawy zatrucia glinem są charakterystyczne i przez starych (dokładniej staroświeckich i zacofanych) rolników służą od precyzyjnego określania potrzeb wapnowania (czytaj - "neutralizacji glinu"). Aby utrzymać w "ryzach" glin potrzeba, uwzględniając straty, na każdy gram glinu potrzeba 4 g CaO + MgO. W popiele z węgla kamiennego na każdy gram glinu mamy 2.7 g CaO +MgO (nie 1,8 g bo przeliczyłem Ca i Mg na CaO i MgO). Brakuje 2,3 g CaO i to jest klucz odpowiedzi. Dodatek odpowiedniej ilości wapna zniwelowałby glin i pozwolił wykorzystać skromne ilości potasu i fosforu z popiołu. Opłacalność stosowania popiołu z węgla kamiennego jest niska, a wręcz dyskusyjna. Popiół z drewna nie zawiera gleby więc i glinu. Wiem że teraz jest dekarbonizacja i trzeba czymś ludzi straszyć aby przestali korzystać z taniego węgla i kupowali droższe paliwa. Metale ciężkie lepiej działają na wyobraźnię ludzi niż glin i tym argumentem łatwiej ich zmusić aby zachowywali się jak lemingi. Czy uważacie że powinienem "unowocześnić" swoje poglądy, iść z trendem czasu i pisać o metalach ciężkich i substancjach radioaktywnych, a to co napisałem uznać za dyrdymały wyssane z palca?
  6. Mączniak rzekomy tak ze zdjęć. Trochę przeczekane i nie wiem czy da się uratować. Ja, ze względu na zaawansowanie choroby podał bym do zwalczania równocześnie dwie substancje - metalaksyl i mankozeb. Pierwsza działa systemowo od środka i długo, nawet 5 dni. Druga działa przez kontakt z grzybem. Co do nazw handlowych to nie mam pojęcia bo cały czas się zmieniają. Musisz popytać w sklepie, ale coś mi świta że jest jakiś preparat co zawiera obie te substancje. Pozdrawiam!
  7. Tu nie chodzi o lepsze samoloty lecz o samą organizację przez dysponenta samolotu w feralnym locie, czyli Kancelarię Premiera i te kłamstwa które niewątpliwie miały coś ukryć. Pozdrawiam!
  8. Husaria pierwszy raz pojawia się bodajże w 1506 roku i bierze udział w bitwie pod Kleckiem. Bezsprzecznie jeden z najznamienitszych dowódców w historii świata, król szwedzki Gustaw Adolf, 1 października 1626 roku pod Gniewem wyraził o husarii opinię: „O, gdybym miał taką jazdę, to z moją piechotą obozowałbym tego roku w Konstantynopolu”. Opinia tego wybitnego wodza, i to jak to określiłeś Kolego, "na gorąco" różni się zdecydowanie od Twojej. Wprawdzie ta opinia jest wypowiedziana 21 lat po bitwie pod Kircholmem gdzie 3600 Polskich żołnierzy rozbiło w proch jedenastotysięczną armię Szwedzką mającą w swym składzie najlepszą na świecie piechotę (ponad 6000 zabitych przy stratach Polskich 100 zabitych), a jak wiemy bitwa pod Gniewem może wygrana nie była, ale przegrana też nie. Zadecydowała genialna strategia Gustawa Adolfa. Pod Chocimiem w 1621 r. 600 husarzy rozbija w pył 10 tys. Turków. W bitwie pod Kutyszczami Polska jest w stanie wystawić tylko 140 husarzy, ale ci rozbijają 25 razy większe siły moskiewsko-kozackie. W czasie tej bitwy był przypadek przebicia lancą 6 kozaków naraz. Po tej bitwie rozpoczął się zmierzch husarii z powodów nie tylko technicznych (zamki skałkowe), ale i ekonomicznych. Wojsko zawodowe było stopniowo zastępowane pospolitym ruszeniem, co wiązało się przede wszystkim gorszym wyszkoleniem, zwłaszcza koni. Z braku funduszy stopniowo likwidowane są hodowle koni husarskich. W 1665 roku 1400 z husarzy to pospolite ruszenie. Z roku na rok zwiększał się udział pospolitego ruszenia w szeregach husarski co miało zarówno na karność jak i wszelkie rozprężenia które trapiły pospolite ruszenia. Mimo to w 1683 r. pod Wiedniem zadają Turkom ogromne straty przeważające o losach bitwy. Taktyka dla której została stworzona husaria nie zawsze się sprawdzała i wtedy husaria przegrywała. Husaria doskonale spisywała się w starciach z turkami, szwedami, a nawet kozakami. Jej taktyka nie dawała rady jeździe tatarskiej. To tak w skrócie. Pozdrawiam!
  9. Strzelać pociskiem wartym 6 mln dol do domowej roboty rakiety? Przecież ci co chcą pozyskać dane o tym systemie obrony na to tylko inni czekają. Móc przetestować czas reakcji takiego pocisku, zaobserwować w akcji bojowej taki pocisk, zarejestrować całą wymianę informacji między stacją a pociskiem, i to wstrzeliwując pocisk za grosze - bezcenne! Na szczęście Saudyjczycy nie dali się napuścić. Gdyby to zrobili to wartość systemu stałaby się niska, a zakup przez Polskę tego systemu, którego tajną część znaliby nasi przeciwnicy - problematyczna. Ci którym zależy na pozyskaniu takich danych robią naciski na opinię publiczną wielu krajów, w tym w Polsce aby doszło do "testowego użycia" PAC-3. Pozdrawiam!
  10. Oczywiście, jak w przypadku katastrofy smoleńskiej, żadnych faktów poznać nie chcesz. Pozdrawiam!
  11. Przepisałeś pewnie Kolego z jakiegoś polskojęzycznego rosyjskiego portalu. Nie sądzę aby ktoś to "łyknął". Pozdrawiam!
  12. Polityka to nie mój konik, a nawet nie moje klimaty. Kiedyś postanowiłem pracować w tym zawodzie więc najpierw musiałem się trochę pouczyć. Ale to już przeszłość. Każdy, zwłaszcza kto pracuje fizycznie miewa sny. Wtedy umysł odpoczywa szybciej niż ciało i umysł analizuje to co się wydarzyło. W sytuacji gdy dla butelki wody się zabija posiadacza takiej butelki wody nie nazwałbym nieszczęśnikiem. A czy przypadkiem ten kto dla zdobycia butelki wody musi zabić to przypadkiem nie nieszczęśnik? Pozdrawiam!
  13. Masz rację Kolego!. Jeden kraj w pojedynkę dwa razy w historii próbował pozbawić Polskę niepodległości. Oba przypadki skończyły się się spektakularną klęską najeźdźcy. Jeżeli ktoś odebrał nam niepodległość to nie w pojedynkę tylko wspólnie z innymi państwami. Pozdrawiam!
  14. Przede wszystkim był lekarzem. Trochę czytałem, jednak żadnych przepowiedni się nie dopatrzyłem. Spotkałem się z kilkoma przypadkami przepowiedni np. wskazania przez jasnowidza, gdzie znajdują się zwłoki, i to na podstawie mapy. Wskazanie było oczywiste. Jasnowidz zaznaczył miejsce na mapie i powiedział: 'Tu znajdują się zwłoki Xxxx Yyyy". W jednym znanym mi przypadku nie dano wiary jasnowidzowi i wskazanego miejsca nie przeszukano, a po kilkunastu latach przypadkowo w tym wskazanym miejscu zwłoki odnaleziono. Co Koleżanka z tą wojną przewiduje to jakoś nie mogę zrozumieć. George Patton powiedział, że "celem wojny nie jest śmierć za ojczyznę, ale sprawienie aby tamci skur... umierali za swoją". Nie bardzo jestem w stanie jakie są cele tych wojen które Koleżanka przewiduje. Pozdrawiam!
  15. Husaria pierwotnie to nazwa lekkiej węgierskiej jazdy. W 1389 roku po bitwie na Kosowym Polu część wojsk Serbskich przeniosła się na Węgry. Podobnie było po wyprawach tureckich z lat 1454-1459 które ostatecznie zakończyły istnienie caratu serbskiego. Być może była to jazda serbska na Węgrzech. Jednak przekształcenie w jazdę ciężką idealną do wykonania "manewru canneńskiego" to już Polski pomysł. Pozdrawiam!
  16. Dżuma, a właściwie należałoby powiedzieć pandemia dżumy pojawia się jeżeli warunki krytyczne do jej rozprzestrzeniania się zostaną przekroczone, tak jak każda inna choroba zakaźna. Zmiana biegunów magnetycznych ziemi to chyba trochę dłuższy okres niż kilkaset lat. Przyczyną powstania pola jest prąd płynący w płynnej części naszej Planety. Do tego rotacja ziemi i ruch cyrkulacyjny. Ponadto ziemia porusza się po elipsie, a ziemia jest w jednym z ognisk tej elipsy. Do tego ruch cyrkulacyjny magmy, a do środka Ziemi i z powrotem. To wszystko daje tak zmienne warunki że aż trudno uwierzyć że bieguny magnetyczne Ziemi zmieniają się tak rzadko. Jak pole magnetyczne Ziemi było silniejsze to w Polsce można było obserwować np. zorze polarne. Wtedy mówiono że to zbliżający się koniec świata przewidziany przez Nostradamusa. Teraz zórz polarnych w Polsce nie ma i to też jest objaw zbliżającego się końca świata przewidziany przez Nostradamusa? A może Nostradamus napisał swoje dzieło tak aby każde zjawisko lub wydarzenie dało się do jego przepowiedni dopasować? Coś z tymi liczbami nie rozumiem. Bóg jest od zawsze, później pojawił się szatan, jeszcze później człowiek który stworzył najpierw filozofię, potem informatykę i dopiero matematykę. Cyfry arabskie powstały prawie 600 lat po wydarzeniach które opisuje Ewangelia, a co dopiero Biblia. Zapis łaciński (rzymski) to DCLXVI. Co w tej liczbie niezwykłego? Chyba to że wszystkie znaki od 500 w dół występują dokładnie jeden raz. A gdyby przyjąć tak jak w informatyce która stosuje dwa zera? W czasie wydarzeń biblijnych obowiązywał system sześćdziesiątkowy którego pozostałości są do dzisiaj. Pozdrawiam!
  17. Tak Kolego! To bardzo dobra formacja i bardzo droga. Jej wartość można ocenić w wielu bitwach, jednak jedna z nich się wyróżnia. W 1626 w bitwie pod Trzcianą starła się najlepsza na świecie piechota z najlepszą na świecie jazdą. Moim zdaniem to większe zwycięstwo niż w 21 lat wcześniej pod Kircholmem. Upadającej gospodarczo Polski w XVIII w. nie było stać na utrzymywanie tak drogiej formacji wojskowej. Ostatecznie w bodajże 1776 roku pod naciskiem Rosji obawiającej się husarii przekształcono husarię w kawalerię. Różnica między jazdą a kawalerią polega na tym że jazda walczy na koniach, a kawaleria używa koni do przemieszczania się a walczy pieszo. Pozdrawiam!
  18. A próbowałeś Kolego chorwackich? Pozdrawiam!
  19. Nostradamus chciał zrobić wrażenie, ale jakoś na mnie nie zrobił. Ani Pierwsza Wojna Światowa, ani druga nie były najkrwawsze w historii. Przykładem niech będzie Babilon. Sennacheryb w 689 r. przed Chrystusem wyciął wszystkich mieszkańców do jednego. Takich wojen było mnóstwo w historii. Skąd się wzięły "dzikie pola"? Ale sprawcą największych mordów pozostaje głód. W latach 1315-1316 w każdej chwili można było stać się obiadem nawet dla najbliższych i to była przyczyna śmierci większości z 6 milionów ludzi. W 1600 roku miała miejsce w Peru erupcja wulkanu Huaynaputina która spowodowała tzw zimę wulkaniczną i nałożyła się na małą epokę wulkaniczną. W latach 1601-1603 tylko w Rosji liczącej wtedy ok. 6 milionów ludzi zmarło i często zostało zjedzonych 2 miliony. Irlandię już pominę ale warto zerknąć ile ludzi zabiła zaraza ziemniaka. A wielki głód na Ukrainie w latach 1932-1933? Zabił prawie 7 milionów mieszkańców Imperium i obejmował nie tylko Ukrainę. W Chinach 60 lat temu po reformach agrarnych Mao rozpoczął się głód który przez 4 lata zabił prawie 70 milinów ludzi. A choroby też były przyczyną większych apokalips niż te które zostały opisane przez Nostradamusa. Przykładem niech tu będzie dżuma Justyniana w latach 541–542. Zabija 100 milionów ludzi czyli ponad połowę ówczesnej populacji światowej i wygasa ostatecznie na początku VIII wieku stając się bodźcem do wędrówki ludów. Kolejna epidemia dżumy pojawia się na Krymie w 1346 roku, rozprzestrzenia się na Europę i cały ówczesny świat, a zabija 200 milionów ludzi z nieco ponad 400 milionów żyjących wtedy na świecie. Ostatnie ogniska tej choroby wygasają w XVIII wieku. W Ameryce nie było lepiej. W XVI wieku na ospę prawdziwą umiera 95% mieszkańców, a imperia Inków czy Azteków przestają istnieć. W następnym wieku epidemia dociera do Europy i umiera na nią prawie 100 milionów mieszkańców. O epidemiach dżumy w XIX wieku już nie będę pisał, o głodzie w Polsce też bo jest wiele przekazów. Grypa hiszpanka zabiła znacznie więcej ludzi w krótszym czasie niż I wojna światowa. Jest różnica między wojną gospodarczą a wojną imperialną. Pozdrawiam!
  20. Polski internet jest, a poza Polskę nie łączy. Pozdrawiam!
  21. Dokładnie tak to działa. Mój dziadek był w armii carskiej w I wojnie. W 1918 roku wstąpił do armii polskiej i brał udział w wojnie z Sowietami w latach 1919-1920, był ranny. Po wojnie do 1938 był w Korpusie Ochrony Pogranicza na estońskiej granicy. Jak wkroczyli Sowieci 17 września 1939 listę tych których należy wyeliminować miał każdy żołnierz i szukali go od pierwszego dnia. Już pierwszego dna byli komisarze i to z miejscowych! Dziadek był już emerytem, ale że był ranny i odznaczony to był na liście do eliminacji, a rodzina na Syberię. Ta metoda eliminacji każdego kto przeciwstawi się celom imperialnym nie jest podporządkowana konkretnej władzy lecz konkretnym celom. Tym celem jest utrzymanie imperium. Te same cele miała władza carska, sowiecka czy putinowska. Chwila rozprężenia za Gorbaczowa czy Jelcyna spowodowała niepowetowane straty dla imperium. Putun próbuje to wszystko naprawić. Jeszcze 30 lat temu Rosja do kwatery NATO miała 5 godzin jazdy czołgiem. Przecież celem strategicznym Imperium rosyjskiego jest doprowadzenie do sytuacji aby znowu do kwatery NATO było 5 godzin jazdy czołgiem. Chyba nikt co do tego nie ma wątpliwości. Rosja jest zdolna i przygotowana na wiele wyrzeczeń, a jednocześnie w kręgach jej zainteresowania terytorialnego promuje "nowoczesny patriotyzm". Czy my wszyscy jesteśmy w stanie ponieść równie wielkie wyrzeczenia jak Rosjanie i nie ulec propagandzie "nowoczesnego patriotyzmu"? Pozdrawiam!
  22. Nic się nie stanie po przemagnesowaniu ziemi. Pole magnetyczne ziemi słabnie, ale jest to wypadkowa składowych. Ziemia nie jest jednym dużym magnesem. Najpierw kompasy przestaną działać a potem zaczną pokazywać odwrotny kierunek o ile nowe wypadkowe zlokalizują się w okolicach biegunów. Raczej należałoby powiedzieć że bieguny osłabną i przemieszczą się. Ostatnie takie zjawisko miało miejsce blisko 800 tys lat temu. Pozdrawiam!
  23. Cała emisja CO2 ze źródeł wytworzonych przez człowieka (samochody, elektrownie, ogrzewanie) to nie więcej niż 3% całej emisji CO2 do atmosfery. Takie dane podają ci związani z globalnym ogłupieniem, przepraszam ociepleniem. Pozdrawiam!
  24. Miały dobrą opinię w stosunku do np. Ił-62/62M gdyż te samoloty ulegały częściej katastrofom. Samoloty takich producentów jak np. Boeinga nie były brane do porównań bo po prostu nie były dostępne. Specjalnie porównałem do Boeinga 737 gdyż ten zajmuje 9 miejsce wśród najbardziej wypadkowych samolotów. Zrobiłem też porównanie bardzo ogólne bo gdyby odrzucić katastrofy których przyczyną był błąd pilota, zamach i inne przyczyny niezależne od samego samolotu to bilans dla Tu-154/154M byłby jeszcze bardziej niekorzystny. Z drugiej strony patrząc jak te samoloty były eksploatowane to raczej powinniśmy oddać tym ruskim samolotom szacunek. Przykładem niech tu będzie katastrofa na Okęciu czy lesie Kabackim. Więc te porównania procentowe też nie do końca są dobre. Pozdrawiam!
  25. Dowódcą załogi jest kapitan a nie pierwszy pilot. W lotnictwie wojskowym samolotem dowodzi pilot-dowódca (analogicznie jak w lotnictwie cywilnym kapitan), a pierwszy pilot nawet nie jest zastępcą w sensie ogólnym. Zastępuje pilota-dowódcę tylko w przypadku gdy ten nie może sprawować swojej funkcji, np jak umrze na pokładzie. Wyjście kapitana czy pilota dowódcy do np. WC nie powoduje że na ten czas zastępuje go pierwszy pilot. Oznacza to że nawet jak pilotem prowadzącym (w danej chwili jest zawsze tylko jeden pilot prowadzący) jest pierwszy pilot to dowódcą jest kapitan. W samolotach Tu-154M nie ma możliwości aby w skład załogi wchodził drugi pilot z prostego powodu że są tylko dwa miejsca w kokpicie dla pilotów. Cała załoga liczy trzy osoby wraz z mechanikiem. W skład załogi może wejść także nawigator jednak nie jest on wymagany aby załoga była kompletna. Co do bezpieczeństwa samolotów Tu-154(M) Rosja (w raporcie MAC) podaje statystykę której wnioski Ty Kolego przytoczyłeś że zaledwie 67 samolotów Tu 154/154M uległo katastrofie a np. podobnych Boeingów 737 aż 161. Jest tu małe przekłamanie na które nie zwróciłeś uwagi. Samolotów Tu 154/154M wyprodukowano ok. 1000 więc co 15 uległ katastrofie. Boeingów 737 10 000 więc co 62 uległ katastrofie. Wniosek jest taki że Tu-154/154M ponad 4 razy częściej ulegał katastrofom niż Boeing 737. Czy samolot który ponad 4 razy częściej ulega katastrofom od innego podobnego samolotu można nadal uważać za bezpieczny nie będę dyskutował. Na pewno jest bardziej bezpieczny niż Ił-62/62M gdyż nie ma sąsiadujących silników co było jedną z przyczyn obu katastrof samolotów Ił-62 i Ił-62M w Polsce. Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych a nie żołnierzy czy generałów! Obowiązuje tu stara zasada: Wasal mojego wasala nie jest moim wasalem. Pozdrawiam!
×
×
  • Create New...