Jump to content

Kowalik

Użytkownik
  • Posts

    194
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kowalik

  1. Naszczęście odwilż idzie tak więc nie mysli się teraz o zamrzających rurach ale, to co istotne to przy prowadzeniu rur trzeba przemysleć by zimą nie zamarzały. Jak to sie przemysli to jest potem spokój.
  2. Ja tam bym nie zwracał uwagi na te opinie o paliwożerności. Jak dostanie dobra obciążenie to spali dużo jak kazdy ciągnik. Ja jeździłem kiedyś zetorem i John Dearem i tak naprawde to nie bylo więklszej różnicy. Byly to troche 2 rózne ciągniki ale jeden i drugi na zaorany 1 hektra tyle samo ropy wypił.
  3. Piach piachowi nierówny. Zazwyczaj jest tak ze jak trafi się rok że w maju i czrwcu dopada tak jak pisze bodzio to jest OK. Jak susza to juz się nawet kosić nie opłaca. Jeżeli ziemia jest piaszczysta ale jest to gleba z dużą ilością pyłu to nie ma co narzekać, jak jest zwirek i grube robiny wygląda jak piasek płukany to z taką się tez spotkałem i nic nie wyrośnie, nawet jakbyc nawozem ostro posypał.
  4. Jak każdy szukam czegoś co mogło by w przysłzości okazać się dobrym interesem jak by się tym zająć bardziej profesjonalnie. Chcę powoli wejść w hodowlę królików ten rok daje sobie na naukę czyli hodowlę taka typowo dla siebie. Czy ktoś z Was interesuje się lub zna ten temat. Jakie rasy królików najlepiej wybrac do hodowli na poczatek , ineteresują mnie rasy typowo miesne. U nas dostępne sa typowe mieszance bezrasowe, łatwe w hodowli ale i mało wydajen. Chciałbym juz zakupić kilka samic i samca tak by trochę się obeznać w tym roku w temacie hodowli królików.
  5. Napisz jakie tam są ziemie, z tego co pamiętam większość Łódzkiego to ziemie 4 -6 klasa i pod zalesienie. Jeżeli tak jest to trudno budowac aktualnie gospodarstwo nastawione na produkcje roślinną na kiepskich ziemiach. Ale napisz jakie klasy ziemi, czy jest to wmiare w kupie - tzn czy to 90ha nie jest porozrzucane po kilku gminach. Masz jakieś zabudowania, może park maszynowy?
  6. Grzesiek tak bytasz bo na wykopki się o tej porze przygotowywujesz? Tak naprawde wszytsko zależy od areału jaki chesz tym kombajnem obskoczyć. PS.Widzę Grzesiek, że masz tendencje do zadawania zdawkowych pytań. napisz konkretnie co chesz wiedzieć bo pracowałem na jednym i na drugim i chętnie Ci odpowiem ale chociaż z pytaniem, się trochę wysil.
  7. Odrazu decyduj się na gazowy, jest praktyczny. My przyoszczędzilismy i kupilismy zasilany na 220 ale problem z kablem, długim nagrzewaniem itp. Wkońcu kupilismy Portasola gazowego i jest super , łatwy w użyciu. DObijasz gazu z zapalniczek i jedziesz z koksem.
  8. Jest to idealny ciągnik na nasze Polskie warunki, czyli na małe i średnie gospodarstwa. Zetor nie jest to lider jeżli chodzi o jakość i wytrzymałość i nie będzie konkurował z Claasem ale na gospodarstwo 20-40 hektarów nie potrzeba szczytu techniki. Jak ktoś ma 500 gdzie taki traktor chodzi dzień i noc przez pół roku to ma to znacznie. Poza tym części są, serwis jest i każdy go naprawi, jak już odpukać się zepsuje.
  9. Stara zasada uznawana przez agronomów jest taka, zimą a tym bardziej z pokrywą śnieżną na polu nie robiby żadnych prac ani zabiegów. Żadne kruszenie lodu nic nie da. Napewno nie poprawi sytuacji roślin pod lodem. Zboża ozime dlatego zostały tak wyselekcjonowane by sobie radzić z takimi warunkami.
  10. Podobny temat chyba już ostatnio był na tym forum, Wiele zbóż głównie ozimych nie potrzebuje głębokiej orki i uprawa agregatem praktycznie nie obniża plonów a jeżeli już plony są niższe to nie dużo. Ale koszt uprawy jest znacznie niższy.
  11. Miałem okazje być jakies 3 lata temu na spotkaniu orgaznizowanym przez pewną firmę. Celem spotkania było namawianie do założenia takiej plantacji. Tak sobie policzylismy i chyba to wszystko jest ściema, gadanie o ekologi, przyszłości, równowadze energetycznej. Tak naprawde to chyba chodzi o to by ta firma sprzedawała sadzonki - cięte gałązki w cenie sadzonek. Bo tak naprawde to opłacalnośc jest rzadna. Nawet zakladając że taką plantację wierzby energetycznej założymy na jakimś totalnym ugorze to cena obróbki tego drewna jest tak duża że lepiej sobie trociny kupować niż chodzić za tą plantacją, doglądać i kosić kijki z których energii tyle co z hrustu.
  12. Sąsiad u nas miał coś takiego ale tylko dla tego że wygrał, ogólnie to taki niepotrzebny prezent. U nas przynajmniej nie ma takiego problemu by łańcuchy zakąłdać. On jak założy to tylko gdzieś koło zamieliło i pękał. Albo za slaby albo poprostu nie ma sensu takich łańcuchów zakładać. A komplet kosztuje jakieś 800zł.
  13. Rzomawiałem z Weterynarzem na ten temat i powiedział, że "chyba nie wiedizałem problemu ze szczurami". Jednym słowem ta ilość szczurów czyli kilka sztuk to norma. W dużych gospodarstwach - głównie fermach szczury się tak panoszą że buszują całymi stadami. To co mi zalecił to tylko tam gdzie się da to trutke wystawić, a tam gdzie jest pasza i zwierzęta to pułapki. Tak też zrobie. Z tego co mówoł to chodzi poprostu o to by sprawy nie zaniedbywać i utrudniać szczurom życie i je nękać i napewno problem się nie rozwinie.
  14. Z tego co pamiętam gdziś słyszałem opinie, że John Deere 6630 jest lepszy. Nie pamietam z czego to wynikało. Tam jest kilka mocy tych ciągników kilka opcji wyposarzenia tak więc trzeba by się konkretnie 2 przyjżeć, bo rozumiem że o uzywane chodzi. Jakie roczniki?
  15. Ile śniegu u Ciebie na polu leży?, u nas zamrzniętego jakieś 40-50cm. Tam gdzie nawiało to 2 razy tyle. Śnieg jest tak zbity że trudno się przejeżdża bez przedniego napędu a co dopiero orać.
  16. Hodowla indyków kiedyś była super dochodowa ale to był tylko taki gorący okres, teraz tak jak każda inna hodowla. Troche jak była ptasia grypa sa siad co ma indyki narzekał, teraz jest spokój. To że tuszki są z Francji to nie chodzi że u nich jakoś jest szczególnie taniej, pewnie byleś we Francuskim markecie. Zresztą np. sinietez z Danii sprowadzają i jak to wytłumaczyć.
  17. Szczury to rzeczywiście problem, tak naprawde to wykładanie trutek, pułapki to są rzeczy, które pomagają je zwalczyć ale nie jest to napewno sposób na poradzenie sobie z plagą tych szkodników. Szczury są w każdym gospodarstwie. Aby nie pozwolić im się zbytnio rozpanoszyć trzeba je poprostu nękać. Ja cały czas mam zastawioną pułapkę a nawet 2 , raz na jakis czas sie coś złapie. Czasem też wyłożę truciznę w miejscach gdzie nie będzie to mi przeszkadzać.
  18. Dołączam się do życzeń. Wszystkim życze udanych spokojnych świąt! Ciepło będzie napewno 8 stopni ma być
  19. Problem znany wszystkim nie tylko rolnikom. Postanowiłem zapytac bo niedawno zauważyłem że problem zaczął się u mnie nasilać. Oczywiście widywałem dotychczas pojedyńcze osobniki jednak teraz to stało się nagminne. Neralgicznym miejscem jest paszownia, tzn. Miejsce gdzie przygotowywuje pasze - gdzie stoi bonk itp. Wiadomo stara podłoga, kupa dziur a dla szczurów dostęp do jedzenia. Boje się wystawiac trutek bo zdechnie w nieokreślonym miejscu i rozniesie tylko choroby albo truciznę. Jak sobie radzicie z tym problemem? Problem zaczął byc tak naprawde widoczny w momencie gdy przeniosły się do chlewa, ostatnio widziałem w automacie paszowym sziedział szkodnik i wyżerał paszę.
  20. Dołączam się do życzeń, Zdrowych, pogodnych i wesołych świąt Bożego Narodzenia. Choinki do nieba i prezentów tyle co trzeba
  21. Nie wiem czy łatwo będzie ze zbytem, bo jak więlksze ilości to warto byłoby zakontraktować. Popytaj u przetworców, bo jak wchodzisz w nowy temat to trudno jest sprzedać, nie znasz tematu nie znają Cię potęcjalni odbiorcy. Tak więc jak ja bym sie za to zabierał to poprostu bym nawet po kosztach na pierwszy rok zapewnił sobie najpierw zbyt. Z tego co widzę to ceny skupu kształtują sie w granicach 1,2- 1,6zł za kilogram, ale jakie są koszty to trudno mi powiedzieć.
  22. Rozsiewacze do nawozu Amazone to naprawde dobry sprzęt, chyba niezniszczalny. Spokojnie można kupoważ uzywki. Oczywiscie sprawdzić podstawowe rzeczy. Na te 20ha taka 600tka spokojnie Ci wystarczy.
  23. Wszystko zależy do gatunku i odmiany zboża. Np. pszenica odmiany ozime nie potrzebują super warunków i tutaj mogło by się okazać, że głębokość orki nie ma większego znaczenia. I tak jak pezenicę ozimą siać po roślinach okopowych spokojnie wystarczy kutywator i plony są dobre. Głęboka orka kosztuje dużo, można nawet powiedzieć że bardzo dużo, jak ograniczysz uprawę od zera czyli jedne przejazd z agregatem i podczepionym siewnikiem to oszczędności są bardzo duże a drobna utrata na plonie zwróci się z nawiązką w oszczędnościach na czasie, sprzęcie i paliwie.
  24. Sam sobie napewno tej studni kopał nie będziesz, tak więc weźmniesz jakąś firmę. Oni Ci zaproponują cenę za robote i zaproponują Ci jakieś rozwiazanie. Co do samej studni to nie ma złotego środka, zalezy jakie źródło na jakiej głebokości itp. U nas jak kopali studnie to różnie to wychodziło. Wiem że studniarze co to kopali mieli tabelki wedłóg, których wyliczali robili potem badania itp. U nas z tego co wiem wszędzie wkladali plastikowe wkłady, pewnie tendencja jest taka że stal już odchodzi.
  25. U nas śniegu dosypalo tyle, że teraz to w niektórych miejscach z zasp 2 metrowej kukurydzy nie widać. Ci co już skosili mają spoków. Zawsze kosiliśmy zimą i wszystko super sie udawało, bo ziemia była zmarznięta a ziarno suche. W tym roku jest masakra, kupa śniegu a pod śniegiem woda stoi. Jak tak dalej pódzie na pole się nie wjedzie. Jak u Was wygląda kukurydza w tym roku.
×
×
  • Create New...