Kto nie opryskał na grzybki na czas i konkretnie zasilił plantację w azot oraz w witaminki ,to teraz jest widać i kolory różne wychodzą .Z tymi mszycami nie będę się spierał ,bo nie wiem ,jak było u kolegi ,ale u mnie na pszenicy i pszenżycie nie było nic mam zdjęcia pole nawet w styczniu było zielone ,jak trawa .A na wiosnę mróz dowalił i susza ,to też było kolorowe zboże ,a nawet miejscami się przerzedziło .Teraz po zabiegach grzybówką i mikro ,azot jest oki