Właśnie zjechałem z pola .Skoszone 11 ha przez 12 godzin z przejazdami i przerwami .Pszenica sypnęła 6 ton z 0,95 o dziwo ,bo była cienka ,a tu miła niespodzianka :-) .Jęczmień jary 4 tony i też mnie zaskoczył ,bo susza go ładnie przypiekła ,a tu taki dobry plon .Natomiast pszenżyto ozime dało radę .Ostatecznie sypnęło 7,5 tony z ha .Jestem bardzo miło zaskoczony ,bo liczyłem na 6 ton max .Słomy nowej do prasowania przybyło mi od grona ,,tylko te góry to ciężko jest podjechać .