rafaello3

Jeżeli masz swoje oszczędności to warto pochylić się nad tematem .U mnie w okolicy jest sporo Jd i NH one królują . Na temat Jd się nasłuchałem sporo negatywnych opinii .Raz ,że sporo kosztują ,to mają wielki apetyt na paliwo i do tego te nowe mają mizerną moc do tego ,co powinny mieć .Podam przykład z mojego pola .Miałem na usłudze Jd 160 km i orał mi pługiem 5 skibowy kvernelandem z zabezpieczeniemi nonstop i spalił u mnie na orkę 1 ha 25 litrów paliwa . Pole ładne górki i glina .Sąsiedzi mają NH różne modele i sobie je chwalą .Są oszczędniejsze niż wspomniane jd .Ja miałem na testach w 2015 jesienią NH T5-105 konnego i orałem (pług kuhn master3 skibowy z zabezpieczeniami hydraulicznymi ) to samo pole ,co wspomniany jd i spaliłem 18 litrów na ha .Ja bym nie kupił jd.

-10 st o 8 rano i pochmurno .Na polach jest ok 10 cm śniegu .

Obniżka od 3,8 do 3,92 na stacji .

U mnie życzą sobie 140 zł od hektara z podsiewaczem nawozu .

Adaś u nas siejemy rzepaki i pszenicę na 4 klasie i zbieramy dobre plony .Kukurydzę na ziarno po 10 i więcej ton .A tej pszenicy to różnie ,jak jest dobry rok to po rzepaku ok 10 ton ,ale nie ma zmiłuj się trzeba lać i sypać .Ja sam pszenicy koszę przy dobrym roku ponad 8 ton z ha .Dlatego mnie dziwi ,ze piszecie o łubinie i życie ,żeby siać na 4 klasie .

Ja też miałem kontrolę z ARiMR .Mówili ,że wszystko oki jest .

Części do silników valmet kosztują ładną kasę .

W Nowym Roku sprzedają legalnie o ile zgłoszą swą działalność w urzędzie skarbowym i opłacą 2 % podatku od dochodów .Jak samemu przerobisz to pewnie się opłaci ,ale na większą skale nie ma szans .Co mi da ,że sprzedam przerobione 2 świniaki na tydzień .Jak ktoś ma kilka hektarów to może się bawić i to jest dobry pomysł ,ale na większe gospodarki ,jak moja to jest zabawa .Ja i tak ostro likwiduję świniaki .Od tego roku będę sprzedawał (sprzedaż bezpośrednia ziemniaki) ,bo zbyt mam świetny ,a pracy przy tym mniej .

Specjalnie pewnie tak robią żeby była zapora .U rzeźnika za ubój i przerób ..podstawowe kiełbasy(polska ,jakaś lepsza ,parówki ,ozorowa) ..cała świnia ...jego przyprawy 270zł na dziś .Pytałem się kuzyna to chce 200 zł i moje przyprawy,dodatkowe jelita etc . plus moja pomoc .Ja za świniaka dostaję 465zł z Vatem plus 270 plus paliwo min 50 zł ( zawiezienie świniaka ,odebranie wyrobów i ich rozwiezienie ) = 785 zł .Pytanie czy się opłaci sprzedawać po ludziach ?.

U mnie w rzeźni kosztuje 150 zł ubój plus badanie .

Dobre nasiona .Miałem zasiane marchew na pewno ,buraczki ,ogórki .Ja będę tylko te kupował .

Wszystko ładnie pięknie ,ale liczyliście za ile te kiełbaski trzeba sprzedać ,żeby się kalkulowało .Bo jak wiadomo za darmo rzeźnik u siebie nie zabije i przerobi na dobre kiełbasy ( polska ,krakowska ,lub jakaś inna lepsza ,polska w słoiki ,parówki ,pasztetowa ,ozorowa )

Dokładnie tak ,jak pisze kolega Michał za 50 tyś kupisz piękną renówkę w przedziale mocy od 80-130km z oszczędnym silnikiem .

Jeszcze nic nie słyszałem na ten temat i też czekam .W tym czasie sprzedałem sporo tuczników to może coś wpadnie .

Prollix i mas 25t .Widziałem oby dwie i mas 25 bardzo ładna kukurydza w 2014 roku u kolegi wydała piękny plon :-).Ja dla siebie bym siał Delitopa sprawdzona i wierna odmiana .Ale ,że będę miał opasy to tylko na kiszonkę będę siał kukurydzę .

To jaki niby jest to oprocentowanie pewnie coś ok 4 % ?

Owies to bardzo dobra pasza ,ale na co mi ta uprawa skoro nie udaje się u mnie .Łubin będę siał wszędzie na poplony ,gdzie można na zaoranie i to zwiększa mi ładnie plon .A ,co będę miał za wiele ,to sprzedam .Wy koledzy uprawiacie owies ,ja łubin i jest równowaga w przyrodzie :-)

Tak wiem w lubofosce jest mało azotu i ją zastosuje .Owsa nie będę siał w zamian sieję pszenżyto jare i całkiem znośnie sypie .W tym roku do białkowych dopłacą 300 zł bez komentarza .

https://www.youtube.com/watch?v=w2yjD-2Q6mU.....piękna muza :-) Kizomba moja ulubiona :-)

Zasadniczo pod każdą roślinę ziemia powinna mieć uregulowany odczyn .U mnie jest z tym różnie ,tym bardziej na piasku .Z badań wynika ,że ph jest w granicach 5 do 5,7 w zależności ,jaka działka .Na 3,4 klasie nawet 7,2 jest na jednej z działek .Ja pod łubin nie stosuję nawozu :-). W tym roku mam zamiar zrobić eksperyment i rozsiać na jedną działkę Lubofoskę 200 kg /ha .Mam tu na uwadze łubin gorzki .

W BGŻ mają dość dobre warunki .Ja kupiłem 5 ha z ANR po 40 tyś hektar .

Ja łubin po 900 w żniwa sprzedam z pola .Nie sypię nawozu pod łubin i jedynie afalonem prysnę i swoje nasiona :-) na 6 klasie 2 tony wyda na 5 ok 3 się buja .Trochę podsypię ze 200 kg lubofoski to i więcej wyda .Natomiast owies ,jak wspomniałem do 2 ton z ha ,a na 5 klasie 3 tony wyda i trzeba dać nawóz !!! .Jak jest suchy rok to przypali to igły tylko są ,a łubinu w 2015 zebrałem te wspomniane 2 tony bez nawozu !.Na lepszej ziemi 3,4 klasie sieję ,co innego .Na 5 klasie sadzę ziemniaki i kasę koszę na jadalne :-)

U mnie jest na odwrót owies nie sypie na piachu .A łubin potrafi zaskoczyć .Zdjęcie do wglądu w galerii .

Dokładnie pogoda sprzyja rozwojowi grzybów .U mnie ostatnio jest bardzo ciepło i prawie ,co dzień pada .Zyto po łubinie i ziemniakach bardzo się zagęściło i jest ciemno zielone mimo ,że nic nawozu z jesieni nie sypałem .Jęczmienia też nie uprawiam ozimego po tym ,jak 2 krotnie mi go przymrozki wiosenne uszkodziły .

Ja miałem owies bezłuskowy .Ta roślina słabo plonuje radzę się zastanowić nad jej uprawą .Ja owsa nie sieję ,bo nie chce mi plonować na moich piachach .Co to za plon 2 tony .A łubinu nakoszę minimum 2 tony a czasem w dobrym roku i 3 tony i mam na poplony .Dodatkowo dziki już mi nie niszczą plantacji ,bo sieję łubin gorzki .Ze słodkim już skończyłem .Żyto po łubinie jest piękne .Owies się nie umyje i koszty uprawy łubinu są niższe ,jak owsa i wydobywają składniki nie dostępne dla owsa ,czy też innych roślin i łubin wzbogaca ziemię w azot :-)