Jump to content

Tomek19

Użytkownik
  • Posts

    983
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Tomek19

  1. a te co je piorun pierdzielnoł zostają ? A może spróbuj Sławku co najczystsze okazy rasowo na tablicę wystawić? można nie złą kasiorkę trzasnąć
  2. bo się Aniu nie źle zakamuflował fajnie wystawił tylko łebek jak by podglądał
  3. to jakie Rasy idą do gara Sławku ? i jeszcze fajne przykład na fotce:)
  4. Heh:) Sławku co tam u ciebie słychać ? Gdzieś Ty chłopie się podziewał co nic się nie odzywałeś ?
  5. Aniu tam są dwa indyki:) jak się nie mylę to Jarek i Darek. Witaj Sławku:) dlaczego Ci rozwaliłem wątrobę ? hehe
  6. coś z humorem:) Marcinie pewnie ze maja czas:) mis się podobają w kolorze royal palm, i biel z brązem:)
  7. ładne indorki Marcinie, choć kolor nie w moim guście:)
  8. Witaj Czarny:) widzę że masz taką samą ksywkę jak ja:) część znajomych tak na mnie woła:) nie pytaj nikogo o pozwolenie:) tylko zapraszamy do dyskusji:)
  9. Witaj kolego:) zapraszamy do dyskusji i dzielenia się swoim doświadczeniem i spostrzeżeniami
  10. Witaj Michał Aniu ale większość to panów;) chłopy górą Michał zapraszamy do dyskusji:)
  11. Robert ma rację, najczęściej spotykaną rasą a zarazem jedną z najodporniejszych jest przepiórka japońska:) na metr kw. woliery powinno przypadać nie więcej niż 6 szt. Przepiórki nie są ptakami bardzo wymagającymi jakiejś szczególnej opieki, są odporne. Woliera oczywiście szczelna, także sufit że tak powiem powinien być zasiatkowany, i oczywiście mały kurniczek bezpośredni przylegający do woliery, aby ptaki miały na okrągło do niego bezpośredni dostęp, dobrze by było, aby ptaki miały sporo kryjówek w wolierze, wystarczą jakieś kępki chaszczy, jakieś gałęzie, konary, wtedy ptaki mają choć trochę środowisko przybliżone do naturalnego:) takie jajeczka dla dziecka to dobry pomysł, są wyjątkowo smaczne i zdrowe:) sam się zastanawiam nad stadkiem przepiórek:) już 2 lata ten pomysł siedzi mi w głowie. fajne i bezproblemowe sa także przepiórki Faraon.
  12. nawet jak mam na 6, to tutaj zaglądam:) hehe no wczoraj dało mi po d...e, zgrzałem się jak koń po westernie. moje ok 6 godz. wypuściłem, wystrzeliły na dwór jak torpedy:) nic mykam, Miłego dnia:)
  13. i ja tutaj kolegę popieram jak najbardziej, zła dieta, ewentualnie jakiś szkodnik wynoszący jaja, choć z drugiej strony, przez taki okres czasu, zawsze coś jaj by się ostało.
  14. u mnie też coś koło 6 stopni, a zapowiadają na dziś do 17 stopni, taj jak wczoraj. a ja z pekinką dziś od 8 walczę tzn. z jej transportem:( dobrze że na 8 a nie na 6 godzinę
  15. u kolegi miały dostęp do wody z tego co piszę. To Robercie też masz pracowity dzień ja jeszcze na letnich oponach jeżdżę Ale dobrze że na pogodę się zanosi, słoneczko już świeci:)
  16. Witaj Robert:) ale jajek zawsze coś jest, nie masz tak żeby od dłuższego czasu nie było w ogóle prawda ? jakie plany na dziś ? Aniu moje ptaszyska już też śmigają po dworze:) fakt trzeba teraz zaobserwować kury, wiadomo że ze zmianą zboża z dnia na dzień nie będzie od razu rezultatów.
  17. to jak widać każdy zapracowany:) na mnie też pora do łóżka by była bo rano pobudka, ale jakoś net mnie wciąga:)
  18. sądzę kolego że jak będą karmione prawidłowo teraz, to nieśność wróci do normy, i oby tak się stało:) Kolego a z jakich okolic pochodzisz ?
  19. Michale weźmy tak na spokojnie pomyślmy, praktycznie nikt nie doświetla kurników, Ania nie doświetla jajek ma zatrzęsienie, Robert nie doświetla jajka ma, a problem u naszego kolegi zaczoł się sporo wcześniej, praktycznie od września problem trwa, a wtedy dzień był jeszce nie tak krótki jak tera, ja nie doświetlam kurnika, co prawda mam teraz dwie kury tylko znoszące jajka ale bez mała co dzień się niosą. mam jeszcze dwie kury ale to kwoki, reszta to młodzież wiosenna i jesienna.
  20. sądzę że kury są zdrowe, tylko przyczynę braku jajek ciężko zlokalizować. a gdyby sąsiad pryskał pole, ale to musiał by pryskać na początku zaniku nieśności, że kury musiały by odchorować do tej pory, bo problem pojawił się spory czas temu. ale szczerze, wątpię aby to miało coś wspólnego z pryskaniem pola.
  21. co kolega z książkowych nowości jeszcze wymyśli ???? Większość z nas tutaj nie doświetla, kurników i jaja kury niosą, może świećmy po 24 na dobę ???? Kolega ma przyczynę w problemie na pewno nie świetlnym ! poza tym ma kury w zróżnicowanym wieku. Więc słuchanie o doświetlaniu jest trochę męczące w tym przypadku, owszem zgodził bym się z tym twierdzeniem bardziej, gdyby wszystkie kury były w jednym wieku.
  22. proponował bym jeszcze w obejściu, w słomie i sianie poszukać skorupek z jaj, może faktycznie coś wyjada jajka.
  23. wzajemnie dobrej nocy:) i zapraszamy częściej w odwiedziny i do dyskusji w tym temacie:)
  24. Ron dobrze słyszałeś a owies wbrew przesądom że kury dostają pypcia to bzdura, ale tylko i wyłącznie jeśli będzie owies podawany w rozsądnych dawkach. U ciebie Ron można bez obaw tą dawkę jeszcze zwiększyć jeśli miałbyś ochotę to zrobić. Owsa także w zbyt dużych ilościach nie powinno się podawać królikom, tną sobie języki ostrymi łuskami niestety, ale w rozsądnych dawkach owies dla królików jest nawet wskazany. A kury ziemniakami w nadmiarze owszem i niestety można zapaść bardzo szybko.
×
×
  • Create New...