-
Posts
983 -
Joined
-
Last visited
Content Type
Profiles
Forums
Gallery
Events
Everything posted by Tomek19
-
Aniu racjonalnie żywisz kury ziemniakami, nie przesadzasz z ich ilością, ale jak ktoś daje codziennie tylko ziemniaki i trochę paszy sztucznej to skutki mogą być opłakane, co do karmy dla niosek zgadzam się że powinna zwiększać nieśność jaj, ale ja bym zaryzykował, spróbował na jakiś czas odstawić sztuczną karmę a urozmaicić czymś naturalnym dodatkowo, jak dostają różne zboża, to jeszcze dać im może trochę otrąb tak jak Ty Aniu podajesz swoim. Zresztą ja nigdy nie byłem zwolennikiem paszy dla niosek, i nigdy jej nie kupowałem, obstawiam na naturalne pokarmy. Aniu dla tego to karmienie przez pewien okres wyłącznie owsem mi tutaj kompletnie nie pasował, pszenica właśnie powinna być podstawą, a owies urozmaiceniem.
-
ja obecnie mam tylko 4 kury zeszłoroczne, jedna siedzi na jajkach, druga prowadza kurczęta jeszcze, a od dwóch pozostałych mam w jeden dzień dwa jajka, w następnym dniu jedno, potem znów dwa i tak w koło, rzadko się zdarza aby przez dwa dni pod rząd było po jednym jajku.
-
Ron ziemniaki i sztuczne pasze jeżeli takie to są, to mogą kury utuczyć, kury się zatłuszczają od wewnątrz.
-
Nie wiem moim zdaniem dużą rolę mogło odegrać karmienie kur wyłącznie samym owsem. ja bym zaryzykował na pewien okres czasu odstawiając karmę dla niosek, spróbował bym karmić tylko i wyłącznie naturalnym pokarmem, tzn. kuku, pszenica, mniej owsa.
-
Witaj Pasza:) jedną z przyczyn z pewnością był fakt że się pierzyły na zimę, o ile tego jeszcze się nie pierzą, błędem tez było karmienie kur wyłącznie samym owsem, ale coś jest nie tak że nie są to kury wszystkie w jednym wieku, skala wiekowa ptaków jest rozbieżna więc jakieś jajka musiały by znosić, kurnik ciepły i doświetlany a to plus w kierunku nieśności, jest stanowczo jakiś problem tylko trudno go zlokalizować niestety:( Aniu co może być przyczyną twoim zdaniem ? Kolego Ron, u naszej koleżanki Ani:) drób ma nieograniczony dostęp do jedzenia urozmaiconego i jakoś tych jajek jest, i to nie mało. Problem musi leżeć gdzieś indziej.
-
Ron, jeśli poszukasz jaj i załatwisz je sobie:) kurka na bank odchowa ładnie młode:) no i niech legi przebiegną pomyślnie:)
-
Aniu to fajnie że choć jedna się ostała, choć jeszcze trochę oka nacieszy:) a potem jak mówisz no trudno sie mówi:( ale do wiosny będzie nie daleko nim urośnie jak należy:) Ron, jeśli kwoka będzie się opiekować maluchami to spokojnie się odchowają jeśli przekroczy 8 stopni jak piszesz:) na twoim miejscu zakupił bym jajka od kogoś kto posiada mniejszą liczbę kur przypadającą na jednego koguta, Ania ma rację, też uważam że liczba wylęgniętych piskląt była by znikoma:( najlepiej jak jeden kogutek przypada na ok 10 kurek, max 15, wtedy procent zalężonych jaj jest bardzo wysoki.
-
Aniu to czyli jedną gąskę jeszcze masz ? zostaje czy na pieniek idzie ? Tyle ? dużo więcej Aniu masz ode mnie:)
-
a no chyba że tak sprawa się przedstawia:) Robert a ile czego planujesz zostawić na następny rok ?
-
Witaj Aniu:) ja też co wieczór liczę wszystek drób i nie skłamię jak powiem że liczę 3 razy:) dla upewnienia się, lub czy się nie pomyliłem:) już kilka razy mi brakowało koguta lub kurki i się okazywało że chciało to spać na jabłonce koło kurnika lub w szopce do której drzwiczki są uchylone:) było więcej trochę drobiu, ale już ok 10 szt poszło na pieniek, i te dwie perliczki co zagineły:( No jeszcze trochę Robert do lęgów, Aniu może Ty zrobisz listę ile czego masz z pupili ? Robercie pisałeś że nie liczyłeś kur dokładnie a nie kacze bo się porozłaziły:)
-
termin ma na 16 listopada. Leń i to dyplomowany:) heh
-
heh, to większe sumki nie chce się liczyć, to lenistwo jest;) hehe a u mnie jest para feniksów, para silek, 4 biegusy, 1 piżmówka, 2 gęsi, 2 koguty z dużych kur, 1 duża kura, 4 mixy zeszłoroczne kurki, 20 lub 21 młodzieży mixów wiosennych, 7 mixów półtora miesięcznych, 1 perliczka, i 8 jajek pod kwoką bo jedno potukła:(
-
hej co taka cisza w temacie ?
-
Witaj:) a ja powiem tak:) jeśli masz dobre warunki, przede wszystkim ciepło w kurniku, min podczas zimy temp. nie spada poniżej 7 - 8 stopni, i widny kurnik, czy odchowalnik dla piskląt to możesz. U mnie kwoka siedzi od tygodnia, i jestem pewien w 100% że odchowa młode z powodzeniem, już nie raz widziałem zimą pisklęta różnego drobiu u ciotki zimą, ale tak ja mówię, te min. warunków które wymieniłem wyżej musisz spełnić. i oczywiście dotyczy to min. jeśli maluchami będzie się opiekować kwoka, w sztucznych lęgach, warunki chowu to już inny bajka.
-
rozumie, w końcu każdy z nas podpiera się jakimiś przykładami. no ja też już jedną nogą w łóżku, rano pobudka i do roboty:( wzajemnie dobrej nocy:)
-
po wszystkich hodowlach jakie odwiedziłem ptaki sa sprzedawane od już w momencie całkowitego opierzenia, czyli dwu trzech miesięczne. ja na handel się nie nastawiam, co nieco jak by się udało sprzedać to było by fajnie.
-
ten gościu co kupowałem gęsi, hoduje tylko landesy, kury brahmy w 3 kolorach i króliki barany francuskie, zakupił inku za 1500 zł i oprócz kwok ten inku chodzi kilka razy wiosną, duży ten inku bo mi pokazywał. i kasy na czysto mówi że ma 600 zł miesięcznie bez problemu.
-
ceny podobne wszystkich trzech drobiowatych, poza tym biegusy jak zaobserwowałem tanie są w utrzymaniu, nie tak jak inne kaczki że żreją i żreją bez końca. gdyby sprzedać po kilka szt to i coś grosza na karmę by wpadło, choć nie liczę na kokosy.
-
widziałem:) zawsze coś mięska będzie miał. ja to na handel, silki, feniksy i biegusy.
-
właśnie z zamrażarką u mnie problem, tak że jednorazowo dużo drobiu się nie wybije, chyba że się kupi zamrażarkę bo w planach jest zakup. na przyszły rok jest zwiększenie stada gęsi przede wszystkim, potem kur dużych ras, i biegusów. a co jeszcze się okaże. Aha jeszcze kupię z 15 jajek perliczek pod jedną kwokę.
-
no ogólnie do zabicia 8 szt, 9 na dwa razy. na przyszły rok dopiero będzie dużo rosołów.
-
kogutków mixów mam 9 i dwa z dużych, ten kolorowy i jarzębiaty, jażębiaty idzie do gara, a ten kolorowy na dwa razy, bo bardzo mi się podoba:) a wiosną będę rozmnażał tylko rasy dużych kur, to może pasowało by go zostawić, a z mixów ten oswojony kogutek "Herkules" zostaje na bank i jeszcze jeden mi się podoba,. no i silka i feniks są ale te też na bank zostają
-
Aniu gratuluję maluchów:) Niech się zdrowo chowają
-
a niech korzystają póki zima nie nastała:) potem bidulki do wiosny będą musiały czekać. jutro jak dobrze pójdzie dwa kogutki po robocie pójdą na pieniek.
-