Jump to content

Tomek19

Użytkownik
  • Posts

    983
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Tomek19

  1. heh pieron z Ciebie:) tylko jedzono w głowie:) na dniach wstawię fotki:) zastanawiam się nad jeszcze jedną samicą królika, bo jest ich kilka do sprzedania, ale to już całkiem u kogos innego. I czysto rasowa królica to już jest:)
  2. Nie Sławku, perliczki chyba nie uda się zdobyć zakupiłem dziś piękną młodą a zarazem bardzo dużą kolejną samicę królika:) i kolorek ma taki na jaki polowałem, tym razem to mieszanka królicy kalifornijskiej z baranem francuskim:)
  3. Tak Sławku w pekince, i nie w wycinaniu, tylko cały dzień wrzucałem skrzynki na przyczepę i z przyczepy do pod wiatę, momentami miałem dosyć, tak że nie dało się dychnąć, tylko ładowanie i rozładowywanie, ramion nie czuję. ale jutro wolne sobie robię przed świętem, trzeba trochę chatę ogarnąć, i w kurniku posprzątać. Dziś nabyłem nowe zwierzątko:)
  4. Witaj Sławku:) no z tym workiem to dobry pomysł, bo tak to sobie nie bardzo wyobrażałem jak Ania miała by tą gęś zabić, przecież to bardzo silne ptaki. Co tam u Ciebie Sławku słychać ?
  5. Aniu, dasz radę sama zabić gęś ?
  6. Ciekawe czy Ty Robercie nie dał Byś jeść stworzeniu, wiedząc że poprzedni raz do jedzenia miała podawane rano.
  7. Witam:) hehe chciałem tylko jej pszenicy dosypać, to wyskoczyła z gniazda i na mnie skoczyła:) podczas poprzednich lęgów nie była taka agresywna:)
  8. no i stało się kwoka siedzi murem już na jajkach, właśnie wróciłem z kurnika, cholernica mnie tylko podrapała.
  9. Sławku gospodarstwo ponad 20 ha samych warzyw, plus sady brzoskwini, jabłek, śliwek, moreli, nektarynek i innych wynalazków robota od truskawek do późnej jesieni z małymi przerwami, i kilka ton cebuli, miała iść na maszynę, ale słychać coś że jak będą mrozy i w polu się zakończy pracę, to tą cebulę ma się na biało robić. Zieleniny ciężarówką mógłbym wozić o ile bym taką posiadał z wsi kilka osób dziennie przyjeżdża busami po odpady dla zwierząt. Aniu to oby handel kwitł i towaru nie brakowało:) bo kasa zawsze się przyda:)
  10. JA jak jeżdżę to robi się tam wszystko, wycinanie, zwożenie, czyszczenie, pakowanie, załadunek na tira, kalafior idzie w kartony i na kruszonkę, tych niewymiarowych pekinek, i małych kawałków kalafiora to zwiozłem sobie dla drobiu przy okazji, 14 worków, i kupę skrzynek jedynek, codziennie na full samochód tym mam zapchany. A jeszcze pekinki do wycinki jest ponad 2 ha. i kalafiora ok 1,5 ha. marchew nie ruszana jeszcze i buraki czerwone tego jest łącznie ok ,5 ha. i pół stodoły cebuli czeka do przerobienia. Roboty kupa, ale człowiek nie maszyna, z każdym kolejnym dniem tygodnia coraz słabszy:( Witaj Aniu:) no tak na przekór człowiekowi często bywa los:) jak mamy czegoś za dużo to klientów brak, ale jak mamy na styk tylko dla siebie, kupujących znajduje się masa. Aniu oby klienci okazali się stałymi odbiorcami:) zawsze to jakiś grosz wpadł by, choćby na pokrycie w części zboża do pupili. No i niech kurki się nie wygłupiają tylko do roboty niech się biorą i te 4 jaja donoszą
  11. To jeszcze troszkę pracy Cię czeka Sławku. Ja jeżdżę na wycinanie pekinki i kalafiora, już padam dziennie sie robi po 12 - 13 godz. a końca nie widać
  12. Sławku a jak tam postępy z wycinką pekinki ? dużo jeszcze zostało ?
  13. Witaj Gusiek:) Tak to prawda niestety jak w jakich warunkach ludzie potrafią trzymać drób:( już tutaj wspominałem o mojej sąsiadce, której kury z wnętrza kurnika mogą oglądać świat, przez duże szczeliny między deskami, te kurki żyją w takich warunkach (aż groza bierze) nawet zimą. A zboże do jedzenia widzą tylko zimą, ta sąsiadka jest zdania, że w okresie odkąd stopnieją śniegi do ponownych ich opadów kurki same mają o siebie zadbać i coś wygrzebać do jedzenia. Tak sonie myślę, że jeśli by chcieć ocieplić te ścianki wewnątrz stodoły, to na te ścianki wystarczyło by przykleić styropian wystarczył by 4 - 5 cm grubości, na piankę montażową taką jak do okien, tylko od zewnętrznej strony, tak aby kury wewnątrz kurnika nie mogły go dziobać, bo gdyby chcieć od wewnętrznej strony trzeba by jeszcze na niego siatkę i klej, co by kury nie zdziobały styropianu:) na 10 kurek moim zdaniem to tak 10 metrów kwadratowych to aż świat by miały, ale lepiej troszkę większy zrobić bo w miarę jedzenia apetyt rośnie:) i jestem przekonany że na 10 szt na bank się nie skończy:) hehe
  14. Witam Sławku to z Ciebie ogromy głodomor na tłuste:) a jak tam Twoje drobiowe pupile ?
  15. Sławku:) ale byś upychał te stefany do gara na siłę
  16. Witam Aniu no szkoda Gąsek, ale jeszcze większa szkoda jak faktycznie gąski z genami mają coś nie tak, i trzeba patrzeć jak ich potomstwo się męczy, i pada jedno po drugim u nie kaczki i gęsi jak otwieram drzwiczki w kurniku, po 4:15 od razu wybywają na dwór, ciemn niczym w środku nocy, a one już po wybiegu śmigają i drą się niesamowicie:) co do biegusów moje dwie jakieś półtora miesiąca ze sobą kopulują, gąski też coraz częściej. Aniu no to masz nielada dylemat jak ogarnąć te przeprowadzkę drobiu.
  17. Zdjęcie bardzo słabej jakości,ponieważ robione starym badziewnym telefonem.
  18. Aniu to jednak gąski przesądzony już mają swój żywot ?
  19. Witam Aniu ja też żadnego czuba nie widzę chyba że gdzie indziej im rośnie;)
  20. http://olx.pl/oferta/kogut-rasy-hiszpanska-czarna-bialolica-CID757-ID7A9Zd.html#67cbaeab6c
  21. Poza tym Aniu nigdy nie praktykowaliśmy rozmnażania królików zimą, nawet gdybym chciał spróbować to nie tej zimy, one są stanowczo za młode, mają 5 - 6 miesięcy, zastanawiam się czy i na marca nie za wcześnie miały by wtedy góra 10 miesięcy. Wstawię zdjęcie, ale są całe białe, a uszy i noski mają siwe. W stodole Aniu Twoje mają dużo lepiej króliki, aniżeli na dworze bezpośrednio.
  22. Marcinie w wolnej chwili gdybyś mógł, luknoł Byś na to ogłoszenie, i ocenił czy warto, takie mieszańce nabywać. http://olx.pl/oferta/sprzedam-kury-nioski-zielononozki-CID757-ID7AgUz.html#d9b8274e02
  23. Aniu ale króliki mają, a raczej miały zegar biologiczny taki jak u zajęcy, czyli wykot luty/marzec, poza tym nie mam warunków do takiej hodowli zimą, u nas nigdy nie dopuszczaliśmy do tego aby pierwszy wykot królików był wcześniej niż w marcu, u Ciebie warunki odrobinę lepsze są do rozmnażania zimą bo klatki w stodole. Tak że w sumie u mnie samica w roku miała młode 3 razy w roku, góra 4 ale to rzadko bardzo. Na marginesie dziś nabyłem parkę ładnych królików, mieszana nowozelanda z olbrzymem belgijskim.
  24. Szacunek szacunkiem Robercie, a racja racją, i nie wymądrzaniem się. Pozdrowionka dla Wszystkich. Narka.
  25. Aniu taka rzeczywistość że niektórzy nie wiedzą już ja się nachapać, przecież dla takiej samiczki każdy wykot to ogromny wysiłek, nie wiem może źle mówię, ale moim zdaniem taka samiczka, powinna mieć chociaż półtora miesięcy przerwy między wykotem, a następnym zajściem w ciążę. no zimowymi miesiącami absolutnie nie fundował bym jej takiego obciążenia.
×
×
  • Create New...