Jump to content

DuzyGrzegorz

Użytkownik
  • Posts

    3540
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    112

Everything posted by DuzyGrzegorz

  1. Włóka służy do zupełnie czegoś innego więc nie będę dalej o niej pisał. Do orki siewnej zagregatuj pług z broną, najlepiej taką 1,5 lub 2 kg/ząb. Orkę siewną należy natychmiast zabronować. Jakbyś gdzieś wypatrzył jakiś stary wał Campbella do pługa albo konny i zagregatował z pługiem to byłby ideał. Wał Campbella to typowy wał przedsiewny. Typowe brony 1 kg/ząb nie radzą sobie z wyrównaniem. Ja do tego celu używam bron 2 kg/ząb i właściwie nie widać przejazdów nawet na świeżej orce. A może problem jest zupełnie bardziej banalny - za duże ciśnienie w oponach? Pozdrawiam!
  2. Masz Kolego Vademecum rację, że ręka i oko są dokładniejsze od tych za 1000 czy 2000 zł. Może inne pytanie: Do czego ma służyć ten pomiar? Sam próbowałem zrobić do szybkiego pomiaru, i to na czujnikach medycznych. Wyniki nie były zadowalające w stosunku do prostych i dokładnych metod (np. piekarnika i wagi czy kątomierza). Pozdrawiam!
  3. Każdy producent pługa podaje zakres prędkości i zakres głębokości. Zasada jest taka, że minimalną prędkość stosuje się do maksymalnej i minimalnej głębokości. Średnia głębokość orki podana przez producenta powinna być wykonywana z prędkością zbliżoną do maksymalnej podanej przez producenta. Masz Kolego Vademecum rację, że wykonanie podorywki z prędkością bliskiej maksymalnej lub co gorsza powyżej, zwłaszcza gdy jest wykonywana w celu niszczenia perzu mija się z celem. Pozdrawiam!
  4. U mnie wyskoczyli 650 zł za godzinę Bizona, a nawet 700 zł. Później trochę zeszli z ceny, nawet do 500 zł. Pozdrawiam!
  5. Chyba dużo musisz się jeszcze nauczyć o uprawie. Na początek proponuję przeczytać instrukcję obsługi pługa który posiadasz. Pozdrawiam!
  6. Talerzówka jest dobrym rozwiązaniem na perz ale musi pójść na krzyż. Podorywka też dobre rozwiązanie, ale zasada jest taka, że jej głębokość to 3 cm plus 1 cm za każdą tonę resztek pożniwnych, choć ja uważam że jest to zabieg zapobiegający pojawieniu się perzu. Jak podorzesz głębiej to podorywka będzie nieskuteczna na perz. Jeżeli chemicznie to może lepszym rozwiązaniem jest jakiś preparat na bazie chizalofopu-P-etylowego (chizalofop-P-etylowy). Nie słyszałem aby był wycofany, a cena kiedyś była zbliżona do klonów Reglone. Dawka chyba 75 g chizalofopu-P-etylowego na 1 ha (chyba dobrze pamiętam). W sklepie będą wiedzieć i wskażą nazwę preparatu bo teraz żadna nie przychodzi mi do głowy. Pozdrawiam!
  7. Uważam, że na perz wystarczy 0,7 g glifosatu na 1 ha, czyli 4 l tego preparatu. Problem z glifosatem jest taki, że dawka na 1 ha powinna być rozcieńczona w maksymalnie 200 l wody. Jeżeli podwoisz ilość wody i zastosujesz 400 l na 1 ha to musisz podwoić ilość glifosatu gdyż jest skuteczny tylko w określonym stężeniu. Wg moich obserwacji najbardziej skuteczne stężenie glifosatu (podkreślam glifosatu) to 0,04-0,5%. Reszta w jakości opryskiwacza i jego ustawieniu. Kropla najlepiej średnia jako kompromis między zużyciem cieczy a jej wielkością. Pozdrawiam!
  8. Działa jak każdy glifosat. Dodaj jakiś zakwaszacz lub siarczan amonu. Pozdrawiam!
  9. Polskie prawo rolne jest oparte na prawie publicznym, a nie na prywatnym tak jak we Francji czy Hiszpanii. Pozdrawiam!
  10. Jaki ma sens podnoszenie mocy? Jak orzę 255 to znika 0,4-0,5 ha/h, a jak orzę 385T to znika 0,7-0,75 ha/h. Skromnie licząc przy 385T co najmniej 30 KM idzie w gwizdek. Pozdrawiam!
  11. Ja skosiłem tylko żyto. Niestety sam część musiałem kosić, ale ucierpiała na tym tylko stodoła, kombajn i moja duma. Żyto sypało poniżej oczekiwań, sporo było pustych kłosów. Pierwszy raz mam seradelę i zastanawiam się nad zbiorem. Pozdrawiam!
  12. Kilka razy o tym pisałem i zostałem skrytykowany. Chyba w tej krytyce nie chodziło o to co napisałem lecz że ja napisałem. Pozdrawiam!
  13. Ja chcę dobrych zmian i jeszcze trochę podobnych do mnie. I będzie rolnictwo węglowe i dobrostan zwierząt! Pozdrawiam!
  14. W przeciwieństwie do przeciążonego Zetora, który gdy jest przeciążony na paliwie oszczędza. Z jednym ma Kolega rację. Skrzynie nie są do podstawowych prac polowych lecz pomocniczych i ich trwałość gwałtownie spada jeżeli jest wstawiony motor powyżej 60 - 65 kM. Docelowe skrzynie nigdy nie były produkowane. Sam ciągnik MF jest zdecydowanie mniej głupotoodporny niż Zetor. Szwagier kupił nowego MF ok. 100 kM (nie pamiętam jaki model) i po pierwszym rozsiewaniu nawozu rdza odpadała płatami, że coś przy tej rdzy jest. Znajomy kupił na złomie JUMZa na kg (to nie Bielarus czy MTZ!). Twierdzi, że jest to najlepszy traktor w gospodarstwie (świetny silnik), a ma kilkanaście, od S-320 i C-328 poprzez Zetory 6211 i 7745, a na C-385 kończąc. Pozdrawiam!
  15. Ja ostatnio szarpnąłem się na cztery śruby z podwójnymi podkładkami do obciążników do C-385 i byłem o równe 50 zł lżejszy. W kombajnie muszę pospawać podajnik bo lekko przetarty, a blacha cienka więc spawanie miedzią. Kilogram drutu 186 zł. Wniosku nie składałem. Pozdrawiam!
  16. W przyszłym roku będzie miał za rolnictwo węglowe, albo za dobrostan jeżeli będzie miał zwierzęta. Kolor raczej świadczy o niedoborze jakiegoś składnika lub blokowaniu przez inny. Pozdrawiam!
  17. W moim Mitsubishi skrzynia nie przeżyła. Naprawa 5200 zł. Freelander choć nie ma haka i nigdy nie ciągnął przyczepy ma urwany wał i ciągnie tylko przód. Przyczepy ciągam Antarą. Przy obecnych cenach nawozów sądzę, że skrzynie i wały będą bardziej trwałe. Pozdrawiam!
  18. Dwa lata temu też się zastanawiałem nad fotowoltaiką i pompą ciepła. Ostatecznie zdecydowałem się na rębak. Teraz chyba więcej argumentów przemawia za rębakiem niż za pompą ciepła, jak dwa lata temu. Pozdrawiam!
  19. C-360 raczej zapowietrza się na skutek niedrożności układu paliwowego niż jego nieszczelności bo zbiornik jest wyżej niż reszta układu. Podejdź tak jak Kolega Henryk napisał. Pozdrawiam!
  20. https://rokicki.pl/Sprzet-rolniczy/Czesci-do-maszyn-rolniczych1/Czesci-do-siewnikow1/Pasujace-do-Demeter-Classic/Kolko-wysiewajace-kompletne-pasuje-do-Demeter-Classic.html Jak nie dostaniesz to pozostaje wydrukować z nylonu i będzie niezniszczalne. Konieczna drukarka dwugłowicowa. Jest sporo firm robiących takie rzeczy. Pozdrawiam!
  21. Dopłata jest tylko do produkcji więc w jaki sposób ograniczy to rozwiązanie produkcję? Czy wystarczy nam żywności wiemy już dzisiaj. W produktach surowych mamy ujemny bilans handlowy, szczególnie w owocach i paszach. Więc jeżeli zabraknie dostawa z zagranicy to nie jesteśmy samowystarczalni. Gospodarstwo 150 sztuk dużych (bo tylko do tej ilości może być dopłata, powyżej tylko wtedy gdy pozostałe utrzymywane sztuki spełniają wymagania) to wg mnie jeszcze nie kombinat. Do KPS dołączone jest 16 projektów ustaw, w tym ustawa eliminująca "dzierżawy na czarno". Rozwiązanie jest wzorowane na Francji, Niemczech, Niderlandach i Włoszech. Tam dzięki tym rozwiązaniom to zjawisko nie występuje. Najpierw trzeba przyjąć KPS aby te rozwiązania miały sens. Pozdrawiam!
  22. Odświeżę temat. https://www.farmer.pl/finanse/dotacje-i-doplaty/trzy-ekoschematy-zamiast-siedemnastu-co-zrobi-partia-rzadzaca,120138.html Co o tym myślicie?
  23. To jest zabezpieczenie warystorowe. Prąd maksymalny przykładowo 250 A, napięcie 18 V. Czas przez który warystor wytrzyma maksymalny prąd to ok 20 µs. Jak to się ma do spawarki MMA? To urządzenie może zabezpieczyć MIG/MAG gdzie napięcie jest 3x niższe niż napięcie biegu jałowego MMA, i to w zasadzie tylko "tiki" generowane przez indukcję w instalacji. Jeżeli spawasz MIG/MAG to ma jakiś sens, jeżeli MMA to tylko przed indukcją zabezpieczy, ale nie przed prądem biegu jałowego. Ja zdejmuję obie klemy i je zwieram. Wtedy mam zabezpieczenie przed przepięciami i przed napięciem biegu jałowego spawarki. Gdybym stosował takie urządzenie wystarczyłoby odpięcie jednej klemy w przypadku MMA lub bez odpinania dla MIG/MAG lub TIG. Pozdrawiam!
  24. Układ paliwowy raczej dobry skoro kopci, przynajmniej część niskiego ciśnienia. Szary dym świadczy o wodzie w cylindrach. Jeżeli dość ciężko kręci to potwierdza. Sprawdź czy do chłodzenia nie dostaje się powietrze i czy nie ubywa płynu. Możesz też spuścić płyn na noc i rano spróbować odpalić. Najlepiej sprawdzić ciśnienie sprężania. Jak jest woda będzie podwyższone. Pozdrawiam!
  25. Woda dostaje się do komory spalania o ile dobrze opisałeś kolor spalin. Powodów może być wiele. Od uszczelki pod głowicą lub oringi tulei, poprzez pękniętą głowicę czy tuleję, a nawet dziurawą. Sąsiad tak miał, że po wymianie tulei woda była w cylindrze i okazało się, że tuleja ma dziurkę. Sprawdź czy nie ma wody w oleju. Pozdrawiam!
×
×
  • Create New...