
dominika1989
Użytkownik-
Posts
529 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
4
Content Type
Profiles
Forums
Gallery
Events
Everything posted by dominika1989
-
Witaj. Na pewno znajdziesz tu mnóstwo merytorycznych odpowiedzi i kompanów do rozmów.
-
Kurcze Aniu nie wiem, może więcej pokasuję. Brum każda nauka dobra zobacz ile już wiesz więcej
-
Dostałaś doxycykline czyli to co pisaliśmy. Ale się porobiło. U mnie na szczęście nie ma takich atrakcji a też przywiozłam sobie kur z fermy w zeszłym roku. Miałam mykoplazmy ale odkażałam i dawałam entemulin, a i tak też co rusz jakąś kurkę musiałam likwidować. Na katar dawałam najpierw enrofloksacyne potem doxycykline. I odpukać teraz mam spokój. Nie powiem Ci gdzie kupić kurczaki. Po mojemu to zrób tak, że weź jajek od sasiadek co nie skarżą sie na swoje kury i nasadź kwoki. Dochowaj się swoich i tak powolwolutku rozwijaj hodowle. Ja w zeszłym roku tak zrobiłam i uchowałam bez szału ale też za bardzo kwok nie miałam, a chyba dla Ciebie najlepiej będzie kurnik wycziścić, wziąć ze trzy kury dać im kosze, nasadzić na jaja, przykryć i powinny usiąść. Potem jak się będą kluły to na dobe weź do domu a jak obeschną to dać kurze na powrót tylko odseparować ją od stada to Ci się nie zmarnują. U weta są tanie szczepienia podstawowe do picia się daje takim małym i jakoś odchowasz. Brum nie gadaj głupot, tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów. Mi też kury padały i z zeszłego roku mam marny przychówek. Aniu, bo mam pewnie maks wiadomosci, zaraz pokasuję
-
Fenbendazol jest bardzo dobrą substancją i gdybym miała odrobaczać to też tym. Na jajka nie pamiętam karencji ale stawiam, że tydzień. Robert potrzymam jajka dłużej na pewno nawet jak wydadzą mi się puste. Iwciu, Jeżeli są to malutkie, parodniowe kurczaczki i biegunką i zaczerwienionym odbytem to ja myślę, że to może być kokcydioza i ja dałabym baycox do picia. Tylko on cbolender drogi chyba z 70 zl taki 2,5% no ale można tylko gdybać przez internet.
-
Dzień dobry wszystkim jutro prześwietlam jajka. Całe szczęście, że mam dyżur cały dzień, bo inaczej przesiedziałabym przy inku mam nadzieję, że choć połowwa będzie zalężonych.
-
Ten sam tylko Wasz wet podał z karencją i lepiej stracić jajka niż kury. Chore i tak nie będą się niosły. A wapno jest dobre na odkażenie ale profilaktyczne, gdy nie ma chorób, gdy pojawiają siędrobnoustroje to lepiej kury na dobę przenieść i spryskać wszystko virkonem. Nie jest najtańszy ale bardzo dobry.
-
Taa u mnie też jechali. Spod bramy wygnałam, żeby mi czegoś nie przywlekli. A doxycyklina tania jest. więc spokojnie
-
Dokładnie tak. Wiadomo, że jak zwierzęta chorują to je się leczy ale najlepiej chować jak najbardziej naturalnie. Ja mimo, ze pracuję w lecznicy to staram się nie faszerować witaminami i antybiotykami. Szczegolnie drobiu, bo cielaki niestety od urodzenia dostają po tyłku ale to inna bajka. Witaminy ok ale bez przesady ilościowej i cenowej. Lepiej dać czosnku do wody, marchewki, krwawnika, pokrzywki, piasku wyparzonego. I trzymać czysto i w jasnym kurniku bez przeciągu. I oczywiście nie może być kurom mokro w kurniku. Brum weź starsze pod koniec marca i się martwić nie będziesz. A jak kury mają oczy czyste tylko katar to doxycyklina na tydzień i powinno pomoc.
-
Ja bm brała nawet takie 8 tyg kurki. Ale z moich obserwacji wynika, że jak kurczaki się opierzają to juz nie zmarzną. Gruźlica jest niestety kiepska i wędruje między zwierzakami ale w chwili gdy mają ze sobą bezpośredni kontakt i są utrzymywane w złych warunkach. Zdrowe odporne zwierzęta nie powinny się zarazić. Brum co do kur ciotki ja już bym weszła na 10 dni z doxycykliną jeżeli to zwykły katar a jak mykoplazmy to super działa granulat entemulin. Konieczne. Jest też odkażenie kurnika.
-
Nic więcej dodać nie mogę jedynie że objawy gruźlicy obserwujemy u raczej starszych ptaków i wpływ na jej wystąpienie mają złe warunki przetrzymywania czyli ptaki pofermowe jak najbardziej mogą zapadać na gruźlicę.
-
Brum ale Ty masz pecha :/ ale może limit nieszczęść wyczerpany. Iwciu spore stado się zapowiada . No, ja wczoraj zapełniłam inku. 17 faweroli i 10 leghornów. Nawet nie wiecie jak to mnie stresuje. Wciąż myślę, że może inku jest niedobry albo za mało wody nalałam albo źle włożyłam czujnik...okażesię w piątek jak będę prześwietlać jajka. Kupiłam je od kobiety, która mieszka jakieś 40 km ode mnie. Absolutna pasjonatka i kocha swoje kury. Ale co się dziwić, jak zobaczyłam jej koguta brahma błękitnego to sama się zakochałam spokojny, dostojny daje się głaskać. Bardzo liczę, zże uda się coś wykluć.
-
Tak Robert kupiłam. wzięłam ten tańszy, zdałam się na opinie Taty, który pogadał z panem co je robi i stwierdził, że powinno się wszystko udać wczoraj cały wieczór się bawiłam, włączałam, oglądałam sprawfzałam czy i jak jest ciepło w niedzielę będę już miała jajka faweroli i sussexa nawet już rodzina sięodzywa czy jalby co to mogą się ustawić w kolejce po małe
-
Dobry wieczór u mnie jeszcze nic nie nastawione ale czekam z niecierpliwością. iwciu, dla mnie to też pierwsze lęgi będą, z tym że ja kurczaków się spodziewam. Nie nastawiam się na ptactwo wodne, bo nigdy ich nie hodowałam. Indyki i perliczki kiedyś były ale nie przychowały sie na stałe
-
strasznie się cieszę. jak są kurczaki to zawsze idzie wiosna poza tym nakupowałam już nasion i lada chwila siew pomidoròw i papryki. brak jaj odczuwam boleśnie, bo bardzo lubię pod każdą postacią ale przed wiosną kury mi zawsze stopują z nieśnością. co do farb to u weta są spreje do znakowania bydła, kosztują parę groszy a dla kur starczą na długo i dobrze się trzymają.
-
Aniu, faktycznie konkretne te Twoje plany hodowlane ja już kupiłam inku, czekam na przesyłkę wzięłam jednak ten tańszy, tata gadał z panem co go składa i stwierdził, że mogę brać, a że fundusze miałam ograniczone po tym jak mi się autko rozkraczyło to w sumie decyzja podjęła się sama. Na pierwszy rzut idą sussexy i fawerole, jajka już mam obstalowane, nie mogę się doczekać Brum ja też słyszałam, że maluchy z wylęgarni sąsiadce zdziesiątkowało w tydzień. U mnie kury przestały się nieść, chyba przesilenie mają.
-
Nie mam pojecia jak dawkować paszę, którą masz. Na worku na pewno masz opis dawkowania. Ja robię tak, że codziennie kury dostają pół korytka i nawet nie wiem ile to jewt, bo u mnie pasza to tak bardziej symbolicznie
-
Ostatnio ktoś mi napisał, że kupując w wylęgarni jako prywatny odbiorca dostajemy tak jakby gorszą klasę piskląt, odpad nie kwalifikujący się dla ferm. Czasem zrarza się, że mimo szczepień kurczęta nie nabywają odporności i sąd te prychanie czy rozjeżdżanie się nóżek w szpagat co jest objawem paskudnej zakaźnej choroby i lepiej takiego kurczaka zlikwidować. Te prychające powinny dojść do siebie. Dobre jedzonko i dobre warunki i tezż urosną.
-
Zidiociałam od tej nowej szaty forum ale powoli wracam do jako takiej rozumności brum przeczytałam o Twojej kurze, u mnie miałam podobne przypadki padnięcia i obecności płynu w jamie ciała. w jednym przypadku ewidentnie uraz, np ktoś ją mocno kopnął/uderzył i to spowodowało stan zapalny i silny wysięk, może gdybym wiedziała o tym i podała kurce leki p/zapalne i p/wysiekowe i antybiotyk to bym ją uratowała ale nie wiedziałam, drugi to już była dziwniejsza sprawa i podejżewałam skazę moczanową ale paszy gotowej daję mało więc nie mam pewności, w każdym razie najbardziej przypominało to problem z metabolizmem u kury.
-
Kawa zbożowa jest ok ale jedynie jako dodatek, nie uleczy biegunki sama. Doktor z lecznicy gdzie pracuje przelecza biegunkę uprosiaków enrofloksacyną iniekcyjnie, tak 3-5 dni, być może w wyniku steresu przyplątała się jakaś bakteria. Niektórzy stosują tlenek cynku i zakwaszacz w diecie i chwalą jego działanie.
-
Jakie znacie metody na odrobacznie trzody chlewnej?
dominika1989 replied to nowy's topic in PRODUKCJA ZWIERZĘCA
Dokładnie tak jak mówi Vademecum. Robaki widzimy już przy zaawansowanej inwazji, a zarobaczone zwierzęta gorzej rosną i mają niższą odporność. Odrobaczyć można levamisolem, jest tani, sprzedawany w opakowaniach po ok 10 zł i starcza na odrobaczenie 600 kg, nie nalezy go dawać na 2 tyg przed planowanym porodem, trzeba wcześniej i trzeba powtórzyc po 2 tyg. Można też odrobaczyć iwermektyną w zastrzyku abo fenbendazolem, który ma szerokie spektrum ale jest droższy. -
A odrobaczasz bydło? Ewentualnie może być nosicielem brsv wtedy zwierzęta też słabo przyrastają. Na początek odrobacz bydło i daj mu drożdży dodatkową dawkę. U mnie jedna taka aparatka była, pierworódka i też apetytu nie miała a zdrowa, odrobaczona i szczepiona. Zaczęłam jej osobno dodawać większą dawkę drożdży i preparat ruchamax i apetyt się poprawił.
-
Dzien dobry z tym obrączkowaniem to bardzo dobry pomysł. Ja generalnie większość swoich kur rozpoznaję ale czerwone czasm mi się mylą. Dzisiaj zaniosłam kurom mieszankę utłuczonych ziemnieków z zmielonym owsem i suszoną pokrzywą, która niestety mi się kończy :/ ale jadły i też ładnie mi się niosą głównie dzięki doświetlaniu i braku mrozu.
-
Mi też jakieś rzeczy wyskakiwały i chciały dane i się martwiłam, że na forum więcej nie wejdę. Wolierę robił niedawno mój wuj dla gołębi. Jakieś 2x4x4 m i kantówki miał, nie zadaszał tylko siatką obciągał i koszt bez tragedii ale wiadomo, że to zależy, bo nie każdy zrobi sqm i nie każdy ma większość materiałów. A mam problem ze znalezieniem tych kur mięsnych conchita. Dokłdnie tak brzmi/pisze się ich nazwę?
-
Zaraz je będę oglądać i jak znajdę jajek tych ras to co mi szkodzi spróbować nawet nie znałam tych nazw i nie wiedziałam, że takie istnieją bardziej wiem jak hodować mniej wiem co
-
Gusiek faktycznie niewielki ten kurnik ale mój niewiele większy, bo aptem 15m2 i też myślę jak powiększyć bo to będzie kosztem sadzarki i kosza do nawozu, nie miała baba kłopotu to zaplanowała lęgi