Jump to content

Michałek

Użytkownik
  • Posts

    503
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    15

Everything posted by Michałek

  1. Na dobrej glebie wyżywisz na 1 ha paszowym 2,5 bukata, ale musisz mieć doświadczenie organizacyjne. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  2. Wysokość opony jest równa 80% jej szerokości (o ile nie jest zaznaczone że jest inaczej). W tym przypadku jest to 373,9 mm. Tę samą wysokość będziesz miał: 19,6/75R34 21,0/70R34 22,6/65R34 24,5/60R34 26,8/55R34 itd. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  3. W tej sytuacji też bym siał. Pomyślimy na Forum jak nawozić aby nie było strat nawozowych. Nawożenie musi być zgodne z potencjałem gleby i rośliny. Przemku, to co napisałem to właściwie plagiat innych postów z tego Forum. Mam cichą nadzieję, że nikt mnie nie weźmie za głowę za naruszenie praw autorskich. Harnaś, złom żelaza nie ma istotnego wpływu na rośliny. Tu chodzi o przemiany związków żelaza zachodzące w warunkach beztlenowych. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  4. Jak mam do wyboru to co widzę na polu i miernik a odczyty się różnią to wybieram to co widzę. Opisałeś trawę w zbitych kępkach co wskazuje na kwaśny odczyn. Kwaśny odczyn wcale nie musi się przekładać na pH z uwagi na blokowanie wapnia. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  5. Brakło miejsca na zdjęcia, ale ustaliłem rasy pozostałych zakupionych kurek i tak jest para Minorów wyglądająca na czystą rasę, para Amrocków ale kogut jest czysty rasowo a kurka chyba ma jakąś domieszkę i para Lakenfelderów chyba niezbyt czystych rasowo. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  6. Czyli glej na 80 cm. Problem z tą glebą będzie taki, że nie jest ona w stanie gromadzić składników pokarmowych i "izolacja" z podglebiem będzie powodować braki w mikroskładnikach. Nawozić musisz wg potrzeb i to aktualnych. Nawożenie "na zapas" spowoduje, że nawozy się uwstecznią i nie zadziałają. Takiej gleby nie doprowadzisz do przyzwoitej żyzności. Zwróć uwagę, że główna masa korzeni pszenicy czy jęczmienia znajduje się się w warstwie do 0-30 cm czyli ornej. Główna masa korzeni kukurydzy znajduje się w warstwie 45-70 cm, stąd ważna jest znajomość co jest głębiej przy uprawie kukurydzy. Kukurydza na tej glebie będzie rośliną zawodną w przypadku chwilowego nadmiaru wody i podniesieniu się poziomu wód gruntowych. Masz powód słabszych plonów. I jeszcze taka uwaga do nawożenia tej gleby. Żelazo do którego się dokopałeś będzie utrudniać pobieranie wapnia, manganu, miedzi i cynku, oraz będzie powodowało przechodzenie w związki niedostępne dla roślin fosforu. Zabawna sytuacja jest z potasem, bo żelazo z jednej strony powoduje lepsze pobieranie potasu przez rośliny, ale jednocześnie powoduje też przejście w związki niedostępne dla roślin. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  7. Jak to mawiają starzy rolnicy, dzień w lipcu to tydzień w sierpniu i miesiąc we wrześniu. Gryka od siewu potrzebuje ok. 10-11 tygodni do zbioru. Jeżeli rok podpasuje z pogodą powinno się udać, ale nie strać ani dnia. Gryka w ten sposób bywała uprawiana w moim gospodarstwie, ale przy zbiorze jeszcze wiązałką. W miejscach gdzie stały kopki siana była tydzień lub dwa później i tam już nie wychodziła. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  8. Gleba kwaśna ale dobra wiadomość taka, że nie jest "zatruta". Z mojego pola o którym pisałem perz się wyprowadził, sam!. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  9. Udało mi się zrobić zdjęcie dwu czarnidłom. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  10. Najlepiej gdybyś miał historię upraw i efektów uprawy. Napisz coś o nawożeniu organicznym i wapnem (magnezem). Gdybyś napisał jakie chwasty sobie to pole upodobały to byłoby super. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  11. To może oznaczać że gleba jest zimna. Spróbuj wykopać dołek na tym miejscu gdzie lubi stać woda aż warstwy nieprzepuszczalnej. Jeżeli ma ona kolor gliny, brązowy, to po odpowiednim nawożeniu w sprzyjającym roku powinna się kukurydza udać. Jeżeli ta warstwa ma kolor niebieskawo-zielonkawy oznacza, że wytrąca się tam żelazo. Kukurydza tego bardzo nie lubi i w tym przypadku zrezygnowałbym z jej uprawy na tym polu. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  12. Nie ma czegoś takiego jak orka po kukurydzy! Orka jest zawsze pod roślinę następczą. Jeżeli się uczysz rolnictwa spróbuj popatrzeć w ten sposób a dostrzeżesz rzeczy o których istnieniu nie miałeś pojęcia. Reguła jest taka. Im większe wymagania rośliny następczej co do struktury gleby lub im gleba ma gorsza strukturę (np. skłonność do zbrylania) tym większy nacisk na orkę jesienną. Gleba lekka pozostawiona na zimę niezaorana powinna mieć wysokie ściernisko, tym wyższe im wyższe są wymagania wodne rośliny następczej. Do tego oczywiście należy wziąć pod uwagę warunki wilgotnościowe panujące zazwyczaj na tej glebie jesienią lub wiosną. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  13. Klasa gleby nic nie mówi o glebie, przynajmniej mnie, ale rozumiem że gleba jest lekka. Z własnych obserwacji zauważyłem, że glebach lekkich kukurydza udaje się tam gdzie udają się ziemniaki (dawniej kukurydza była klasyfikowana rolniczo jako roślina okopowa!). Mocznik, który jest najlepszym i najtańszym nawozem azotowym dla kukurydzy ma jedną wadę. Pozostaję po nim jony wodorowe (ktoś kiedyś pisał o tym na tym Forum) które w oczywisty sposób blokują Ca++ i Mg++. Gleby lekkie nie mają dużego zapasu tych składników w glebie i kukurydza może cierpieć na ich brak. Kukurydza potrzebuje bardzo duże ilości tych składników, na każdą tonę plonu ziarna po co najmniej 10 kg czyli 1/3 ilości azotu lub potasu. Sposób pobierania azotu z mocznika przez kukurydzę jest też trochę inny niż pozostałych zbóż i zarazem powodujący większe problemy z nadmiarem H+. Jeżeli ziemia jest tzw. "zimna" jak mawiają rolnicy to daj spokój z kukurydzą na takiej glebie. Jeżeli napisałbyś coś więcej to może więcej udałoby się pomóc. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  14. Samochodem przyjechałem z pracy godzinę temu to było siwo i mgła na 15 m widoczności miejscami, a na niektórych miejscach zupełny brak mgły. Elektronika w piecu mi siadła, podajnik nie podaje a narzędzia zabrał syn do pracy. Spanie w kurtce jeżeli do rana nic nie wymyślę, a rano do pracy. Pozdrawiam wszystkich na Forum! P.s. A tak chwaliłem te sterowniki ...
  15. Była już weterynarz i nowe kurki są z resztą stada. Nie są zdrowe ale leczenie zaleciła razem z całą resztą. Jak będzie lepsza pogoda (jest mglisto aż ciemno) zrobię zdjęcia. Mam tylko telefon z kiepskim aparatem. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  16. Rozmawiałem z jednym panem, który zastosował do nawilżania powietrza chyba dokładnie taką pompę - allegro.pl/ultradzwiekowy-nawilzacz-powietrza-turbo-tv50-i4726927048.html . Ma podłączone wyjście z nawilżacza przewodem nad wentylator i nie ma żadnych naczyń z wodą. Uruchamiał to przy mnie i czy nastawił 30% wilgotności czy 90% to inkubator trzymał. Grzałkę ma ze zwykłej spirali 150 W. Zastanawiam się nad tym urządzeniem do nawilżania. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  17. Jeżeli wyżyć to na pewno nie spokojnie. Przemysł przetwórczy jest kontrolowany przez obce spółki, głównie duńskie. Zwróć uwagę co się stało podczas embarga rosyjskiego. Polska produkuje mniej mięsa wieprzowego niż zjada a sprzedać nie ma gdzie, a jeżeli już to za półdarmo. Każde zawirowanie na europejskim rynku wieprzowiny odbije się na polskich rolnikach, nie duńskich. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  18. Jeżeli nie dajesz cukru to najpierw też wódką 40% a po dwóch lub trzech tygodniach spirytus. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  19. To dobrze robisz wg mnie. Owoce jadalne na surowo nie mają nadmiaru garbnika. Jeżeli robisz na owocach mających sporo garbnika jak rajskie jabłuszka musisz ten garbnik usunąć, a do tego dobre są właśnie rodzynki 1-3 na 1/2 litra daję. Może być też śliwka kandyzowana. Jest nawet lepsza od rodzynek ale nie do śliwowicy. To też w dużej mierze zależy od spirytusu. Ja nie robiłem z rektyfikowanego lecz z mocnej śliwowicy. Konieczny jest także w tym przypadku goździk 1-2 na 1/2 litra. I jeszcze taka zasada. Jeżeli robisz nalewkę z owoców z dodatkiem cukru aby puściły sok to najpierw zalej wódką, po dwu tygodniach ją zlej i zasyp cukrem, a po następnych dwu wlej zlaną wódkę i dodaj spirytus do odpowiedniej mocy. Generalnie owoców nie zalewa się spirytusem. Wyjątek stanowią nalewki lecznicze np. orzechówka. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  20. Nie robię nalewek dla siebie ale miałem okazję nabyć doświadczenia po klęskach urodzaju śliwek u znajomych. Trzeba było trochę podstaw liznąć. Pamiętaj, że garbnik pięknie klaruje nalewki ale później trzeba go usunąć. Każdą nalewkę robi się jak zupę. Najpierw składniki później przyprawy. Wyjątkiem jest nalewka z owoców o bardzo niskiej zawartości garbnika który musisz dołożyć na początku. To cała filozofia. Bardzo podobnie postępujemy z winami. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
  21. Na rasach się nie znam ale nie jest to Araukan. Najpierw kupowałem te kurczaki i tak byłem wściekły że nie docierało do mnie jakie to rasy. Coś ta kobieta mówiła na temat piania, ale nie pamiętam co. Jak wyjęła jednego z klatki to i tak miała problem z domknięciem tak były upakowane. Tomaru kiedyś wylęgałem dla znajomego, ale widziałem je tylko jako jednodniówki i wydaje mi się że miały jaśniejszy brzuszek. Jeszcze jest para takich białych z czarną szyją i czarnym ogonem. Rasa jakoś na L ale nie pamiętam. Te jarzębate to Amrocki. Takie klimaty to nie dla mnie. Muszę trochę odreagować. Pozdrawiam wszystkich na Forum!
×
×
  • Create New...