DuzyGrzegorz

Aby nie było szoku temperatura nastawiona nie powinna być niższa o więcej niż o 7 stopni Celsjusza niż na zewnątrz. Pozdrawiam!

Wyka kosmata (bo o nią chyba chodzi) to chwast ozimy o dość "twardych" nasionach więc glifosat po żniwach nic jej nie zrobi. Wyka kosmata jest średnio wrażliwa na MCPA, ale na MCPA z dodatkiem dikamby lub mekopropu, a najlepiej z oboma dodatkami jest już wrażliwa. Zwalczają wykę kosmatą też inne substancje ale są droższe, a ponieważ wyka ptasia jest problemem w życie ozimym to najlepiej i najtaniej zastosować MCPA. Wykę ptasią zniszczy glifosat, ale jej nasiona też są "twarde". Pozdrawiam!

Literatura rosyjska jest piękna. I nie mówię o znanych dziełach i znanych autorach. Dla mnie szczególnie cenna, gdyż jako syn sybiraczki i wnuk poległego w Katyniu mogę ją czytać bez historycznych emocji, a jednocześnie z poczuciem tej historii która także nas Polaków dotknęła. Pozdrawiam!

Możesz jeżeli taki sposób użytkowania dopuszcza na Twojej działce miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a jeżeli nie ma planu to studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Sprawdź w gminie. Przeczytaj moją odpowiedź w wątku "Chcę zasadzić wierzbę wzdłuż miedzy. Ile metrów od miedzy mogę sadzić ...". Inaczej będzie wyglądać np. sprawa zacieniania przez Twój las jeżeli nieruchomość społeczno-gospodarczo przeznaczona jest pod uprawy rolnicze a inaczej jeżeli pod las. Po zasadzeniu lasu musisz ten fakt zgłosić w ewidencji gruntów w starostwie. Pozdrawiam!

Jeżeli masz ścieki z dużą ilością zanieczyszczeń biologicznych to lepiej z osadnikiem gnilnym, ale musisz uważać na wszelkiego rodzaju środki do czyszczenia np. muszli i nie używaj w muszli tych środków co dają niebieską wodę bo to wszystko zabija florę bakteryjną. Pozdrawiam!

Yanmar to najlepsze silniki wysokoprężne na świecie. Co prawda mnie się ta firma zawsze kojarzyła z silnikami okrętowymi oraz wysokoprężnymi silniczkami do opryskiwaczy plecakowych czy kosiarek. To ciągnik dla znawców tematu.

Pozwy, w tym pozwy zbiorowe są w prawie cywilnym a to jest prawo karne. Jak już jest powód przeszukania komputera to zawsze znajdzie się na nim jakieś nielegalne oprogramowanie, muzyczka lub filmik i jest druga sprawa, baaaardzo kosztowna. Sprawy osób niepełnoletnich rozstrzyga sąd dla nieletnich, w niektórych wypadkach także sąd karny. Z dysków komputera można usunąć wszystkie informacje, jednak do tego potrzebna jest spora wiedza. Każdy provider internetu ma obowiązek przechowywać dane o sesji internetowej nawet jeżeli pochodzą z adresów prywatnych typu 10.x.x.x oraz dane o translacji adresów sieciowych i adresy sprzętowe. Pozdrawiam!

Nikt w internecie nie jest anonimowy. Personalia każdego autora wpisu bez żadnego problemu można ustalić. Oczywiście samemu tego robić nie warto tylko należy złożyć "zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu przestępstwa", jeżeli przestępstwo jest ścigane z urzędu lub skargę w trybie art. 488 kpk dotycząca przestępstwa prywatnoskargowego. Pismo na Policję (lub do prokuratury - do wyboru) powinno wyglądać mniej więcej Tak: "Na podstawie art. 488 par. 1 Kpk wnoszę skargę (akt oskarżenia) na nieznaną mi z imienia i nazwiska osobę, podpisująca się w sieci internetowej nickiem ?....? o to, że na forum internetowym ... (np Rolnik Forum), we wpisie w dziale ...., wątku ... w poście zamieszczonym w dniu ... o godz. ... pomówiła mnie w sposób ...., co narusza moje dobra osobiste i wyczerpuje czyn karalny z art. ... (pomówienie art 212 Kk lub znieważenie art 216 Kk). Uzasadnienie ..." Policja ustala personalia autora wpisu i wraz z skargą przesyła do sądu, który rozstrzyga sprawę. Niezależnie w trybie art. 23 i 24 Kc osoba której dobra zostały naruszone może żądać od administratora natychmiastowego usunięcia obraźliwego wpisu. Administrator ma obowiązek natychmiast usunąć taki wpis pod rygorem odpowiedzialności karnej. Pozdrawiam!

Jeżeli chodzi o młockarnię to jest wyprodukowana przez firmę "Zakrzewski". Oryginalnie była napędzana specjalnym kieratem z dwoma dyszlami, choć przeważnie kieratem z jednym dyszlem. Brak przy niej specjalnej pary kół zębatych. Ułożyskowanie wału bębna nie jest oryginalne. Co do roku to na pewno jest z przed 1912 roku. Sieczkarnia jest znacznie nowsza i pochodzi z lat trzydziestych. Pozdrawiam!

Nic im się nie stanie. Przez pióra ich nie sięgnie. Pozdrawiam!

Ja się przyłączam! Ceny, zbiory i prognoza zapotrzebowania nie dają podstaw do tego co się dzieje na rynku zbóż i rzepaku. Każdy kraj powinien dbać o własną gospodarkę, zwłaszcza o dział w którym pracuje i utrzymuje się z niego ponad 10% społeczeństwa i zatrudnienie od 2002 roku wzrosło o 249 tys. Te 10% rolników dysponuje wg GUS zaledwie 2,6% dochodu rozporządzalnego! Ceny skupu w Niemczech, Francji, Hiszpanii są o co najmniej 30 EURO wyższe niż w Polsce. Co w Polsce robi Rząd, co robi podległy Premierowi Urząd Antymonopolowy? Przecież na rynku zbóż, zresztą nie tylko zbóż występuje zmowa cenowa. Ciekawe, że prym w praktykach obniżania ceny wiodą państwowe spółki takie jak Elewar (*http://www.pb.pl/2670392,16090,teraz-k-.-my-w-wykonaniu-ludowcow). Pozdrawiam wszystkich strajkujących rolników! Musimy się trzymać razem!

Nie ma na szczęście żadnych szczegółowych przepisów określających minimalną odległość sadzenia drzew od granicy działki. Kodeks cywilny w art. 144 mówi bardzo ogólnie, że "właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych". Dodatkowo na podstawie KC art. 148-150 właściciel sąsiedzkiego gruntu ma prawo do obcięcia gałęzi nad jego gruntem oraz przechodzących z sąsiedniej działki korzeni i zachować je dla siebie o ile nie zrobi tego na wezwanie właściciel drzew. Jeżeli np. drzewa będą zacieniać sąsiada i to będzie zakłócać użytkowanie nieruchomości ponad przeciętną miarę to sąsiad może zażądać usunięcia drzew. Pozdrawiam!

W trakcie są zmiany niektórych przepisów dotyczących scalania gruntów. Zmiany idą w kierunku włączenia inwestora do uczestników scalenia i możliwości wydzielania działek pod cel publiczny. Jakie zagrożenia to ze sobą niesie dla rolników nie muszę chyba pisać. Pozdrawiam!

Są w głowicy i na zewnątrz ich nie widać. Pozdrawiam!

W pobliżu masz plantację cebuli lub w pobliżu jest łąka albo staw albo krzaki. Przyjrzyj się dokładnie a zobaczysz mączniaka rzekomego. Pozdrawiam!

Kolego Piomall, ja wiedzę czerpię nie z gazet, nie z telewizji i nie z internetu, lecz z własnej obserwacji życia. Już kiedyś pisałem że nie jestem lemingiem więc skąd takie podejrzenie że z gazet czerpię wiedzę? Ale może i warto sprawdzić co piszą gazety na temat regulacji siłowej. Znalazłem artykuł "Podnośnik na ciągniku" dr Piotr Grudnika w Farmerze 24/2007. Oto jego treść: http://www.farmer.pl/drukuj/8145.html Zatem dr Piotr Grudnik myli się dokładnie tak jak ja. Wielkie dzięki za uświadomienie mi tego że się mylę, ale pozostanę przy własnych mylnych poglądach. Pozdrawiam!

Tuleje są w Perkinsie suche więc oringów nie ma. Jeżeli blok nie jest pęknięty, a silnik nie ma chłodnicy oleju to pozostaje jednak głowica lub uszczelka pod nią. Pozdrawiam!

Dociążanie to regulacja ciśnieniowa w którą C-360 nie jest wyposażony. Masa maszyny czy narzędzia absolutnie nic nie ma do regulacji siłowej. Głębokość pracy narzędzia, a właściwie opór przy którym podnośnik zaczyna podnosić ustala się dźwigną podnośnika. W regulacji siłowej ustawiasz po przekroczeniu jakiej siły naciskającej na czujnik znajdujący się przy mocowaniu łącznika górnego włącza podnoszenie a poniżej tej siły wyłącza. Łącznik górny służy tylko i wyłącznie do wypoziomowania maszyny, a jego kąt ustawienia do ustawienia czułości czujnika. Głębokość ustawia się dźwigną ustawiają odpowiednio jej ograniczniki. Pozdrawiam!

Do głowy przychodzą mi dwa szkodniki: Mól ziarnik (albo ziarniak - nie pamiętam dokładnie) ? motyl o długości ok 7 mm. Skrzydła szare o złoto-żółtawym odcieniu z ciemnymi, nieregularnymi rozmieszczonymi plamami. Szkody powodują gąsienice wyjadają ziarna i sklejając po kilka lub kilkanaście przędzą. O ile dobrze pamiętam to aby samica złożyła jaja to jako larwa musi przez jakiś czas przebywać w temperaturze poniżej zera. To raczej jest ten szkodnik. Drugim jest omacnica spichrzanka. To też motyl, ponad dwukrotnie większy od mola ziarniaka Skrzydła przy tułowiu żółte, dalej ciemnoczerwone z szaroniebieskimi pręgami. Szkody też powodują gąsienice. Po opróżnieniu magazynu wypryskaj jakimś środkiem o działaniu kontaktowym lub oddechowym. Pozdrawiam!

Poczytaj ten temat - http://www.rolnik-forum.pl/Thread-jak-ora%C4%87-czyli-o-regulacji-si%C5%82owej-pozycyjnej-i-mieszanej. Pojęcia te nie odnoszą się do ciężkich lub lekkich maszyn a do regulacji zagłębiania się w ziemi takich narzędzi jak pług lub kultywator wprost dźwignią na ciągniku i jednocześnie zmniejszania zużycia paliwa. Pozdrawiam!

Warzywa, o ile pamiętam przechowuje się w temperaturze ok. 1 stopień Celsjusza i wilgotności 95% -98%. Są jednak wyjątki od tej reguły: cebula w wilgotności ok 75% i temperaturze 0 stopni Celsjusza, czosnek w wilgotności ok 65%-70%, ziemniaki (jadalne oczywiście) w temperaturze 5 - 6 stopni Celsjusza. W piwnicy, ale dobrej jest o wiele łatwiej kontrolować parametry przechowywania i usuwać na bieżąco zepsute aby zapach zgnilizny nie przechodził na zdrowe. Oczywiście to co napisałem dotyczy długotrwałego przechowywania. Do przechowywania krótkotrwałego temperatury są o 10 - 12 stopni wyższe, za wyjątkiem fasoli szparagowej dla której temperatura jest ok. 7 stopni Celsjusza. Pomidory zielone dojrzewające powinny być przechowywane w wilgotności 85 ? 90% i temperaturze 15 ? 10 stopni Celsjusza, im bardziej dojrzałe tym temperatura niższa. Piwnica zapewnia też stały dostęp do przechowywanych warzyw, a o to przecież chodzi. Piasek służy do łatwiejszego utrzymywania wilgotności w pomieszczenia gdzie wilgotność jest lub musi być niższa. Pozdrawiam!

Broki są jednorazowe gdyż podczas wbijania się odkształcają i dopasowują. Musisz wyczyści gniazdo i wbić nowy. Możesz też wkleić stary brok na klej dwuskładnikowy, ale ja bym nie ryzykował w kombajnie. Koniecznie sprawdź termostat czy się nie zaciął lub nie pękł lub przerdzewiał. Sprawdź pompę wodną czy jest sprawna. O takich sprawach jak pasek nie piszę gdyż to oczywiste. Pozdrawiam!

Kosiłem u sąsiada żyto wczoraj to było blisko 3 t żyta z 1,12 ha. Miał kosić wszystko, a le nie było jeszcze dojrzałe. U mnie z żytem podobnie jak u Roberta, rewelacji nie będzie. Jęczmień też taki sobie. Owies i pszenica (tylko 0,6 ha na najlepszej ziemi jaką mam IV klasy) zapowiadają się dobrze. Pozdrawiam!

Każda maszyna w ręku osoby która jej "nie czuje" będzie się psuć i to raczej że tak powiem konstrukcyjnie. Ja swoim kombajnem koszę (no dobrze, młody kosi) ok. 50 ha rocznie, w tym ok. 14 ha własnych zbóż. Oczywiście MF to Fahr i parę modyfikacji i przeróbek musiałem zrobić aby dostosować go do swoich warunków. Co do kabiny też uważam, że najlepsza oryginalna. Ja mam oryginalną i bez problemów. Warto zwrócić uwagę przy wyborze kabiny na nawiew (o ile oczywiście jest bez klimy). Ja mam dwie duże dmuchawy i jest dobrze tylko jak chodzą obie. Przyłączam się do życzeń Roberta i pozdrawiam! P.s. Każdy z nas pisze na Forum również po to, aby swoje przemyślenia poddać dobrze pojętej krytyce. Ja za tę krytykę jestem wdzięczny.

Ale mi chodzi przede wszystkim czy podczas odkręcania głowicy przy remoncie wszystkie szpilki odkręcały się z jednakową siłą. Chodzi mi przede wszystkim o szpilkę między drugim a trzecim cylindrem. Ten silnik ma to do siebie że wał czasami pęka i to na pierwszej głównej. Głowica nie pękła ze zużycia, ale jak był osiowany blok to i pewnie planowany to raczej przyczyna jest usunięta. Pozdrawiam!