DuzyGrzegorz

Zgadza się, ceny dyktują wielkie spółki hodujące świnie i mające własny przerób. Dla nich cena żywca nie ma znaczenia. Dla nich liczy się cena w sklepie a ta jest bardzo korzystna dla nich i dla wszystkich przetwórców. Drugą sprawą są technologie i receptury produkcji (ktoś je dopuścił). Przykładowe receptur stosowanych przez czołowe polskie zakłady mięsne i drobiarskie: Szynka wieprzowa Mięso wieprzowe kl. I - 80,00 kg Mięso wieprzowe kl. III - 20,00 kg Polifosforan - 0,45 kg Karagen - 1,00 kg Cukier - 0,80 kg Izolat białka sojowego (SUPRO 595, IPSO MRd) -3,00 kg Mąka ziemniaczana - 1,00 kg Askorbinian sodu - 0,10 kg Przyprawy - 0,20 kg Glutaminian sodu - 0,20 kg Woda - 80,00 kg W 186,75 kg szynki wieprzowej jest tylko 100 kg mięsa, w tym 80 kg szynki! Szynka z indyka Mięso indyka - 100, 00 kg Izolat białka sojowego (SUPRO 595, IPSO MRd) - 5,00 kg Mąka ziemniaczana - 5,00 kg Mieszanka przyprawowa - 3,50 kg Sól kuchenna - 0,50 kg Woda - 50,00 kg

Nie stosowałem, a jedynie słyszałem o tej metodzie. Ci lekarze z którymi rozmawiałem odnosili się sceptycznie. Tutaj coś rzeczowo piszą - http://www.vetpol.org.pl/www_old/ZW2009/ZW%202009-05%20%2001.pdf

Witaj w klubie tych co mają odwagę przyznać się do używania regulacji siłowej. Ustaw bardziej poziomo łącznik górny powinno pomóc. Kółko przy ostatniej skibie to bardzo dobry pomysł bo znaczna część pługa i ziemi spoczywa na kołach ciągnika. Może jeszcze ktoś się ujawni? Regulacja siłowa była montowana nawet w C-330 (bardzo rzadko, ale mój sąsiad ma taki). Szkoda, że ten rodzaj jest wykorzystywany sporadycznie. Kilaka razy pracowałem C-360 sąsiadów i jak chciałem użyć regulacji siłowej to dźwignia pod siedzeniem była zapieczona:( i nie mogłem przestawić rodzaju regulacji. Przypuszczam, że na każdym z tych ciągników dźwignia ta zatarła się z powodu zbyt częstego używania:D. Pozdrowienia!

Z przepisów wynika że 10 T. Nacisk na oś jest krytyczny więc producenci dają maksymalny dopuszczony przepisami.

Muzyk ma rację. To polityka zadecyduje o naszej przyszłości. Polityka rolna zazębia się za inne polityki, gospodarczą, społeczną itd. Nie da się mówić o polityce rolnej nie mówiąc o innych politykach. Jeżeli politykę rolną będziemy umieszczać w dziale z humorem to nasza przyszłość będzie "śmieszna", a ci którzy pracują na Naszym Forum w celu utrzymania jedynie słusznej poprawności politycznej będą "rozpętywać drakę". Pozdrawiam!

To jest już nas trzech Kolego muzyk używających regulacji siłowej (jeszcze kolega Mikruss). Spróbuj Kolego Przemo1 na siłowej lub mieszanej. Musisz trochę się nauczyć, od razu się nie zniechęcaj. Kółka podnieś do góry. Ja nigdy nie jeździłem ani Zetorem ani Ursusem i szczegółów nie jestem w stanie podać. Ciężko znaleźć też kogoś kto używa takiej regulacji nawet na naszym forum. Doczytaj w instrukcji obsługi. Gdzieś mam zeskanowaną instrukcję od C-4011, jak chcesz to Ci wyślę na e-mail bo chyba co do podnośnika to jest identycznie. Gratuluję zakupu! Pozdrawiam! P.s. Ruska sprzedałem prawie 30 lat temu, ale do dzisiaj się zastanawiam gdzie wtedy miałem głowę ...

W moim poprzednim poście jest błąd, oczywiście dla oznaczenia regulacji mieszanej jest literka M a nie C. C jest dla ciśnieniowej w którą ten ciągnik nie jest wyposażony. Wszystkimi maszynami możesz pracować na ustawieniu P. Ustawienie S lub M możesz używać do orki i kultywatorowania bez używania kółka podporowego. Głębokość orki ustawiasz wtedy dźwignią na ciągniku. Ciągnik odwdzięcza Ci się za to zmniejszonym o kilkanaście procent zużyciem paliwa. Pozdrowienia! P.s. "Rusek" to bardzo dobry ciągnik od którego ja zaczynałem.

Zbyt duża wilgotność przechowanego ziarna powoduje występowanie i rozwój mikroorganizmów i szkodników. Zarodniki grzybów przenoszone z kurzem i pyłem kiełkują gdy wilgotność ziarna przekroczy ok. 15 %. Ilość i szybkość kiełkowania zarodników grzybów gwałtownie rośnie wraz ze wzrostem wilgotności przechowywanego ziarna, zwłaszcza przy wilgotności powietrza powyżej 65%. Rozwój grzybów na przechowywanym zbożu jest początkowo bardzo wolny, jednak proces ten powoduje spalanie zboża przez organizm grzybów, a jednym z produktów tej przemiany materii jest woda która powoduje dalszy wzrost wilgotności, jak pisałem wraz ze wzrostem wilgotności grzyby rozwijają się coraz intensywniej i w wyniku ich przemiany materii powstaje coraz więcej wody i wzrost wilgotności ziarna. Proces ten jest swego rodzaju reakcją łańcuchową taką jak w bombie stąd tak jest określane przechowywane zbyt wilgotne zboże przez rolników i Asia to określenie po prostu przytoczyła. Oczywiście procesów biologicznych i fizycznych powodujących wzrost wilgotności zboża w magazynie jest znacznie więcej. Gratuluję wiedzy i bardzo celnego porównania Asi, choć rozrzutny w gratulowaniu komuś wiedzy nie jestem! Pozdrawiam!

S- regulacja siłowa powoduje automatyczne podnoszenie lub opuszczanie narzędzia w celu utrzymania stałej ustalonej przez traktorzystę siły działania na glebę. Ustawiając zderzak dźwigni sterującej ustala się wielkość oporu, z jaką pracować ma narzędzie. Pod wpływem zwiększonego oporu np. wskutek większego zagłębienia się pługa, następuje zwiększone ściskanie łącznika górnego w układzie zawieszenia, co powoduje załączenie podnoszenia, a na wskutek zmniejszenia ściskania łącznika górnego opuszczanie. Powoduje to uniesienie narzędzia np pługa je na takiej wysokości, na której wielkości oporu są stałe co przekłada się na głębokość pracy np. pługa, a co najważniejsze zmniejszenie zużycia paliwa o ok. 15-20% i zmniejszenie poślizgu kół ciągnika przez dociążenie masą np, pługa wraz z znajdującą się na nim ziemi. Narzędzia nie posiadają kółka kopiującego. P - pozycyjna polega na automatycznym utrzymywaniu narzędzia na stałej wysokości względem ciągnika. Jest to powszechnie używany rodzaj regulacji i zawiera w sobie również regulację kopiującą gdy narzędzie jest opuszczone maksymalnie a opiera się na kółku kopiującym. W ciągnikach z podnośnikiem dwustronnego działania regulacja pozycyjna i kopiująca są oddzielnie. C - regulacja mieszana łączy w sobie regulację pozycyjną i siłową. Nastawiona głębokość jest precyzyjniej utrzymywana niż przy siłowej. Zobacz temat - http://www.rolnik-forum.pl/Thread-jak-ora%C4%87-czyli-o-regulacji-si%C5%82owej-pozycyjnej-i-mieszanej?highlight=regulacja+si%C5%82owa

Przejrzyj dyrektywę 2003/37/WE (Dz.U. L 171 z 9.7.2003) i rozporządzenie (WE) nr 1137/2008 (Dz.U. L 311 z 21.11.2008). Z krajowego prawa na początek przejrzyj rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 24 października 2005 r. w sprawie homologacji typu ciągników rolniczych i przyczep (Dz.U. 2005 nr 237 poz. 2009 http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20052372009&type=2 ) i wszystkie rozporządzenia zmieniające - http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20060420291&type=2 http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20102371576&type=2 http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20111150667&type=2

Wielkopolanem nie jestem ale pozwolę sobie w tym wątku zabrać głos, bo sprawa dotyczy Wielkopolski. Byłem dzisiaj na proteście rolników przeciwko budowie kopalni odkrywkowej w Krobi. Było ok. 3000 ludzi i przejechała kawalkada ok. 300 ciągników i innych pojazdów rolniczych. Jestem pełen uznania słusznej walki rolników Biskupizny. Nie będę opisywał szczegółowo sytuacji bo pewnie ją znacie. Ja tą sprawą zajmowałem się wcześniej, ale dzisiaj miałem okazję osobiście poznać wielu wspaniałych rolników. Pozdrowienia dla rolników z gminy Krobia i sąsiednich zaangażowanych w protest! Pozdrowienia dla wszystkich mieszkańców Biskupizy i całej Wielkopolski! Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów!

W pomieszczeniu musisz mieć ok. 24 stopnie C i absolutne zero przeciągów. To jest bezwzględny warunek i oczywiście prawidłowo działająca wentylacja. Pod sztuczną kwoką musi być początkowo ponad 30 stopni C. Wejście do budynku musi być z przedsionkiem tak aby przy wejściu do pomieszczenia nie było przeciągów. Jest to najtrudniejszy do odchowu drób. Moja mama chowała indyki, ja sam nie hodowałem i bym się nie podjął.

Ja mam bezpłatny w swoim BS. Oprocentowanie wprawdzie niewielkie, ale środków na nim nie trzymam. Mam też bezpłatnie do tego obsługę przez internet.

Ale tylko tym z jednego związku. Jak będziesz wybierał związek sprawdź czy jest w oczach Ministra "słuszny".

Na konto nie mogą być przekazywane środki pieniężne z dopłat. Aby mogły być przekazywane środki należy założyć i posiadać rachunek. Na wniosku o wpis do ewidencji producentów niema numeru konta lecz jest nr rachunku. Konto i rachunek to dwie różne usługi bankowe. Prowadzenie rachunku jest z reguły droższe niż konta, ale banki, zwłaszcza spółdzielcze, mają specjalną ofertę dla rolników. Do założenia rachunku będziesz musiał przedstawić dokumenty potwierdzające posiadanie gospodarstwa, np. nakaz płatniczy podatku rolnego, co tam w danym banku wymagają. Dajcie spokój z tym kontem, musi być rachunek! Pozdrawiam!

Zadzwoń do gminy i poproś żeby Ci podali adres pełnomocnika koła łowieckiego dzierżawiącego teren Twojej wsi. Nawet jak Ci dołożą 500 - 1000 PLN to "piechotą nie chodzi". Sam elektryzator co najmniej 4-5 J na impuls będzie kosztował ok 500 PLN. Najlepiej dogadaj się z nimi, że oni kupują ogrodzenie a ty je montujesz. Pisma o których pisałem złóż koniecznie bo w razie szkody będziesz miał problem z uzyskaniem odszkodowania.

Parlament Europejski wczoraj przegłosował stanowisko negocjacyjne w którym proponuje dla polskich rolników 36,3 mld euro, w tym 22,1 mld euro na dopłaty bezpośrednie i 14,2 mld euro na rozwój obszarów wiejskich. Jest to dokładnie tyle ile PE proponował wcześniej, ale jest to o 0,9 mld euro więcej na dopłaty w stosunku do poziomu z 2013 roku i o 0,8 mld euro więcej na rozwój obszarów wiejskich w stosunku do obecnej perspektywy. Wzrost mizerny, ale to mimo wszystko więcej łącznie o 7,7 mld euro w stosunku do tego co wynegocjował Rząd. Jeżeli Rząd będzie się upierał przy 28,6 mld euro ... (Wszystko w cenach stałych.)

Krajowy program wsparcia pszczelarstwa przewiduje dofinansowanie: A. Pomoc techniczna dla pszczelarzy i grup pszczelarzy, B. Zwalczanie warrozy, C. Racjonalizacja sezonowego przenoszenia uli, D. Środki wspierające laboratoria przeprowadzające analizy dotyczące właściwości fizyko-chemicznych miodu, E. Środki mające na celu wsparcie zasiedlania uli, F. Współpraca z wyspecjalizowanymi organami w zakresie wdrażania stosowanych programów badawczych w dziedzinie pszczelarstwa i produktów pszczelarskich. Gospodarstwo pasieczne musi posiadać weterynaryjny numer identyfikacyjny lub musi być wpisane do rejestru prowadzonego przez powiatowego lekarza weterynarii. O środki mogą ubiegać się związki pszczelarskie, stowarzyszenia pszczelarzy, zrzeszenia pszczelarzy, spółdzielnie pszczelarskie, grupy producentów rolnych w zakresie działalności pszczelarskiej, instytuty badawcze zajmujące się problematyką pszczelarską. Pieniądze na ten cel są w Agencji Rynku Rolnego. Poziom refundacji: ? koszty poniesione na przeprowadzenie szkoleń, kursów, konferencji ? 100% (netto), ? koszty poniesione na zakup sprzętu pszczelarskiego ? do 60% (netto), ? koszty poniesione na zakup leków do zwalczania warrozy ? 100% (netto), ? koszty poniesione na zakup przyczep i lawet do przewozu uli ? do 60% (netto), ? koszty poniesione na zakup sprzętu laboratoryjnego ? do 60% (netto), ? koszty poniesione na przeprowadzenie analiz fizyko ? chemicznych miodu ? 100% (netto), ? koszty poniesione na zakup pszczół do 70% poniesionych kosztów netto, ? koszty poniesione na wdrożenie stosowanych programów naukowo ? badawczych w dziedzinie pszczelarstwa i produktów pszczelich ?100% (netto). Na tym koniec dobrych informacji, a złe ...

C-325 miał mniejszą średnicę tłoka przez co mniejszą pojemność (1800 ccm). Sprzęgło jednostopniowe, nieco inna pompa wtryskowa. Przednia oś z drążkami reakcyjnymi. Oddzielny obieg oleju hydraulicznego i brak hydrauliki zewnętrznej. Brak wyjścia linki do licznika ze skrzyni (w c-328 chyba już była, ale nie jestem pewien). Co rok to inny wzór obciążników. C-328 miał zwiększoną pojemność (1960 ccm) uzyskaną przez zwiększenie średnicy tłoka o 4 mm i sprzęgło dwustopniowe. Miał szersze wyższe opony dzięki czemu o ok. 3 km/godz. wzrosła prędkość maksymalna. Przednia oś z drążkami reakcyjnymi. Oddzielny obieg oleju hydraulicznego i brak hydrauliki zewnętrznej. Inne felgi, obciążniki, lampy, maska, zwolnice i zegary. Inna obudowa mostu. C-330 miał zwiększoną moc do 30 kM poprzez zwiększenie obrotów z 2000 do 2200 obr./min i w związku z tym nieco większe przełożenie przekładni głównej. Inne koło zamachowe i w związku z tym inna obudowa sprzęgła. W tym modelu pojawia się zaczep rolniczy. Wspólny obieg oleju hydraulicznego ze skrzynią biegów i wyjście na hydraulikę zewnętrzną. Oczywiście inna maska lampy i zegary. C-330M Zmienione głowice i tłoki w stosunku do zwykłej C-330 oraz inne przełożenie w skrzyni biegów i zmienione łożyskowanie skrzyni i tylnego mostu. Zdarzają się także C-330M oznaczone jako zwykłe C-330 ze zmienionym sterowaniem podnośnika. Więcej nie pamiętam bo lat już minęło trochę. Pozdrawiam!

Nic dodać, nic ująć Mikrus! Dyszel przyczepy (dwuosiowej oczywiście) ma być równoległy do podłoża! Pisząc "staram się nie ciągać przyczep na górnym zaczepie" miałem na myśli unikanie ciągania takich przyczep (nie mam takiej przyczepy i nie kupię po ty co widziałem) a nie sposób ich zaczepienia do ciągnika. Dzięki Kolego Mikruss za zwrócenie uwagi, gdyż ktoś mógłby to zrozumieć inaczej i tragedia wisi w powietrzu. Przy ciągnikach z przednim napędem ryzyko wywrotki z przyczepami na górny zaczep jest znacznie mniejsze, gdyż przód ciągnika jest wtedy bardzo ciężki.

W Polsce jest trochę upraw orkiszu. Gdzieś chyba w okolicach Płocka lub Torunia jak przejeżdżałem to widziałem uprawę. Nie jest to odmiana pszenicy zwyczajnej lecz inny gatunek. Sieje się kłoski, bo to się nie wymłaca kombajnem. Wysypać ze zbiornika kombajnu to czysta i w najwyższej formie "przyjemność". Orkisz jest ozimy i jary, ale odmian zarejestrowanych w Polsce chyba niema bo nic nie słyszałem. Chyba w świętokrzyskim mąka orkiszowa jest zarejestrowana jako produkt regionalny.

Ursus MF-255 (3512) w 3x30 w głębokiej orce nie pójdzie przy regulacji kopiującej (z kółkiem, a nie daj Boże jeszcze z przodu pługa) bo jest zbyt lekki. Bez problemu idzie 3x30 w głębokiej orce na automatyce (bez kółka). Raczej tofikarius, ten gość po prostu nie dorósł do tego ciągnika, w takim razie bardzo dobrze zrobił że sprzedał. Nie bardzo rozumiem, sprzedał ciągnik 35 kW i kupił większy 31 kW, bo chyba nie chodzi o gabaryty. Zgadzam się z Mikrusem, że w normalnej pracy 255 jest może nawet nieco wydajniejszy od sześćdziesiątki. Pewnie wynika to z lepszej, bardziej sprawnej skrzyni i zwolnic. To wycie przecież nie jest za darmo i musi kosztować energię.

Miałem taki ciągnik z 1976 roku. Świetna maszyna za te pieniądze. Sprzedałem go 27 lat temu i do dziś się zastanawiam gdzie wtedy miałem głowę. "Władek" ma tylko zaczep rolniczy tzn. dolny. Zaczep transportowy jest przy oryginalnym rosyjskim montowany na belce polowej. Łańcuchy idą na krzyż do środka i oba końce przykręcone do cięgieł, stąd te otwory w przedniej części cięgieł. Podnośnik jest dwustronnego działania więc się nie podniesie ani nie opuści. W Polsce brak jest homologacji na ten zaczep i nie jest w niego wyposażany, a właściwie nie jest on załączany do wyposażenia. Są kraje gdzie nie można używać przyczep do ciągnika innych niż rolnicze. Górny zaczep do przyczep jest niebezpieczny. Widziałem kiedyś jak pracownik GS wyciągał C-325 przyczepę z magazynu w piwnicy. Przód ciągnika poszedł do góry i wylądował na przyczepie i skończyło się tragicznie. Wyciągnąłem wnioski z tego wypadku i staram się nie ciągać przyczep na górnym zaczepie, zwłaszcza po przyczepnym podłożu. Pozdrowienia!

Kolega muzyk zadaje trudne pytania. Spróbuje to wyjaśnić. Ciągnik rolniczy i przyczepa rolnicza są homologowane na podstawie rozporządzenia w sprawie homologacji typu ci?gników rolniczych i przyczep. W tym rozporządzeniu jest właśnie określony zaczep rolniczy (stąd jego nazwa). Ciągnik rolniczy jest także pojazdem więc może być homologowany także na podstawie rozporządzenia w sprawie homologacji typu pojazdów samochodowych (choć pojazdem samochodowym nie jest i w związku z tym jest spec przepis) i przyczep. Homologacja zaczepu do przyczep ciągnika jest homologowana właśnie na podstawie tego drugiego rozporządzenia. Homologacja przyczep na podstawie obu rozporządzeń jest niemożliwa gdyż w stosunku do przyczep przepisy wykluczają taką możliwość. Nie wszystkie ciągniki w świetle przepisów homologacyjnych mogą posiadać zaczep do przyczep, np. T-25 którego wersja "polska" niema zaczepu do przyczep chociaż w krajach za naszą wschodnią granicą w taki zaczep są wyposażane. Obecnie wchodzą tu dodatkowo przepisy UE. Pozdrowienia!

Jeszcze się doczytałem, że przekazanie płatności może nastąpić wyłącznie jednemu rolnikowi. http://www.senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles/_public/k8/dokumenty/stenogram/oswiadczenia/wojciechowski/2502o.pdf - MRiRW w sprawie uprawnień do dopłat http://www.europarl.europa.eu/webnp/webdav/site/myjahiasite/users/malfons/public/AGRI%20ICM%202012/COM%202011%20625%20PL%20Senate%20contr%20pl.pdf - ze strony PE. Pozdrowienia!