Jump to content

DuzyGrzegorz

Użytkownik
  • Posts

    3540
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    112

Everything posted by DuzyGrzegorz

  1. Do czego Ci Kolego ta stacja jest potrzebna? Typowo rolniczej ciężko dostać. Ja mam samoróbkę, dokładniej miałem bo znajomemu się spodobała a ja akurat skończyłem z badylarstwem. Oprócz ciśnienia, temperatury, prędkości i kierunku wiatru podaje czas zwilżenia liści i deszcz. Typowo rolnicze powinny podawać temperaturę gleby na różnych głębokościach i jej wilgotność. Oczywiści to wszystko zapisuje i oblicza temperaturodni i progi niektórych zakażeń chorobami grzybowymi. Dobrze było z tą stacją bo sama mi wyświetlała kiedy pryskać na grzyby i niektóre szkodniki. Pozdrawiam Forumowiczów!
  2. Jak Ci Kolego zniszczy uprawę świnia sąsiada to sam musisz wycenić szkodę, a jak świnia Państwowa to Państwo dba o Ciebie i samo wycenia szkodę. Za szkodę wyrządzoną przez zwierzę odpowiada właściciel i to on jest zobowiązany do jej naprawienia. Jest powszechne wiadome i oczywiste Kolego Vademecum, że najlepiej szkodę potrafi oszacować ten kto jest zobowiązany do jej naprawienia, czyli w tym przypadku Państwo. Ponadto poszkodowany jest nie tylko zwolniony z obowiązku oszacowania szkody lecz nawet takie oszacowanie przez osobę poszkodowaną przez zwierzęta Państwowe jest zabronione. Bardzo dobry pomysł ma Kolega Tuzon aby taką sprawę skierować do sądu i wynająć adwokata. Przecież sądy działają na podstawie i w granicach prawa. Prawo mówi że wycenia komisja zobowiązanego do naprawy szkody czyli sąd jest związany wyceną komisji. To po co iść do sądu i wynajmować adwokata? Otóż jeżeli Kolego uważasz że odszkodowanie jest zbyt wysokie to masz okazję aby odszkodowaniem podzielić się z sądem (wpis sądowy), Państwem (koszty udziału w procesie i zastępstwa procesowego) i adwokatem (wynagrodzenie adwokackie). Sam nie masz prawa wycenić szkody więc nie masz prawa do zakwestionowania wysokości odszkodowania nawet wtedy gdy uważasz że jest ono zbyt wysokie. P.s. Wiem że mój post należałoby raczej umieścić w dziale "humor". Umieściłem go jednak tutaj bo to rzeczywistość, sarkastycznie przekazana rzeczywistość ....
  3. A mnie się podoba ten sposób myślenia. Gość z głową wybrał ciągnik i silnik. Widać że ma pojęcie o tym co robi. Silnik T25 ma maksymalny moment obrotowy 120 Nm, a AD3-152 132 Nm w wersji 38 KM i 165 w wersji 47 KM. Nie wiem jakie jest sprzęgło bo ono będzie tu newralgiczne. Pomijam przydatność choć w niektórych zastosowaniach może być warta uwagi. W przypadku wersji silnika 38 KM wzrost maksymalnego obciążenia układu przeniesienia napędu o 10%, a moc wzrasta o ponad 50%. W przypadku wersji 47 KM wzrost obciążenia o 37,5% powoduje wzrost mocy o prawie 90%. Silnik C-330 ma maksymalny moment 100 Nm. C325 95 Nm, a C-328 98 Nm. Coś konstruktorów skłoniło do ograniczenia momentu obrotowego w przypadku C-330. Hydraulika T25 też jest podatna na pomysły. Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów na Forum!
  4. https://www.olx.pl/oferta/silnik-mf-255-3p-adaptacja-t25wladimirec-elementy-laczace-silnik-CID757-IDjQXuf.html#6ea8db42ed Pozdrawiam Forumowiczów!
  5. Dokładnie to Kolego ująłeś. Rasa kur mnie interesuje, rasa bydła mnie interesuje, a rasa psiaka nie bardzo. Podobno są to Berneńskie psy pasterskie, ale nie potrafię tego zweryfikować, a najważniejsze jest to co Kolego napisałeś. Pozdrawiam Forumowiczów!
  6. Z "papierów" wynika że większy jest po championach, a mniejszego rodzice są po championach. Ponieważ nie znam się na rasach i jako ostrożny z natury zakładam, że są to kundelki. Pozdrawiam Forumowiczów!
  7. Jeżeli nie podaje płomienia tylko paliwo jest nawet szkodliwa bo do odparowania tego paliwa potrzebne jest ciepło pobierane z otoczenia, w tym wypadku ze sprężonego w cylindrze powietrza. Pobranie ciepła z cylindra w sposób oczywisty obniży temperaturę i utrudni start. Świeca musi być tak usytuowana aby z jednej strony nie utrudniać przepływu powietrza, a z drugiej aby była odpowiednio chłodzona. Pozdrawiam Forumowiczów!
  8. Akurat na ten temat nie trzeba mieć zdania bo ON ma temperaturę zapłonu określoną. Musiałbyś podać pary substancji o niższej temperaturze zapłonu np. "samostartu", a nie taką samą. Zasilanie ON + LPG wykorzystuje fakt że LPG ma wyższą temperaturę zapłonu i zapala się dopiero od ON. Pozdrawiam Forumowiczów!
  9. Ja mam przerobiony sterownik pieca tak że obsługuje także czujniki dymu i czadu. Ale popieram Twoje podejście do problemu. Dobrze jest użyć dwu czujek 2w1 lub trzech 3w1, jednak każdą z nich należy traktować jako czujkę dedykowaną i zgodnie z dedykacją ją umieścić, a pozostałe funkcje traktować jako dublowanie systemu bezpieczeństwa. Pozdrawiam Forumowiczów!
  10. Nie ma żadnych ograniczeń co do pojemności obu akumulatorów lub ich większej ilości. Kable łączące bezwzględnie muszą mieć tę samą długość i tę samą średnicę. Końcówki kabli muszą być pokryte cyną przed przykręceniem klemy jeżeli nie chcesz szybko zniszczyć akumulatorów. Przewód masowy i przewód odbierający muszą być podłączone do klem akumulatora o większej pojemności. Co zrobić aby nie wybuchły Ci w twarz lub nie trafił ich szlag podczas łączenia pewnie wiesz więc nie będę pisał. Pozdrawiam Forumowiczów!
  11. Nie dlatego że do wszystkiego to do niczego. Problem polega na tym że każdy z trzech czujników wymaga innej lokalizacji. Wszystkie czujki są certyfikowane i muszą spełniać rygorystyczne normy. Kiedyś przerabiałem taką tanią czujkę i miała solidną konstrukcję. Poziom czułości nie ustępował markowym czujnikom. Trwałość pewnie niższa, ale i tak po kilku latach należałoby sprawdzić czy wykrywa czad. Pozdrawiam Forumowiczów!
  12. Jakie masz Włoszki bo moje wyglądają jakby miały wysypkę? Pozdrawiam Forumowiczów!
  13. Nie odpowiem Ci jednoznacznie bo takiej jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie ma. Jeżeli masz moc kabla w granicach do 5-7 W/m to moim zdaniem termostat jest zbędny. Samo wstawienie i lokalizacja czujnika jest kłopotliwa. Sam czujnik i termostat muszą być kategorii IP z liczbą "7" na drugim miejscu co powoduje znaczny wzrost kosztów. Jeżeli jest rozbiór wody rura raczej nie zamarza. Kiedy nie ma rozbioru woda potrafi łatwo zamarznąć, np w nocy. Moim zdaniem można zastosować wyłącznik czasowy i ustawić czas grzania na okres w którym nie ma rozbioru, a całość załączać ręcznie jeżeli istnieje ryzyko zamarznięcia. Z pewnością orientujesz się kiedy i przy jakich temperaturach dochodzi do zamarznięcia rur. Pozdrawiam Forumowiczów!
  14. Jak idą przygotowania do lęgów? Macie coś ciekawego z ras? Ja w tym roku później zaczynam. Jeżeli kogoś interesują jakieś rasy mogę popytać bo u mnie jest trochę hodowców drobiu wystawowego. Pozdrawiam Forumowiczów!
  15. Nie napisałem że nie ma przepisów odnoszących się do lokalizacji pasiek. Za wytrucie pszczół można odpowiadać z art. 212 Kodeksu karnego który przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, lub z art. 140 Kodeksu karnego który przewiduje karę od 6 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Są rośliny które odstraszają pszczoły, np. konopie. Nie bardzo rozumiem cel uprawy roślin odstraszających pszczoły i to blisko pasieki. Będą wtedy zdenerwowane obecnością takiej rośliny i bardziej agresywne. Jeżeli o to chodzi to konopie jak najbardziej mogą być. Można także rozłożyć piołun który je odstrasza i denerwuje. Podobno bardzo dobry jest też wrotycz. Aby pszczoły nie żądliły Ja bym poszedł w kierunku roślin uspokajających je. Taką rośliną jest np. mięta. Nie przyciąga pszczół, a powoduje że są mniej skore do żądlenia. Wydaje się że pszczoły sąsiada zakłócają korzystanie przez Ciebie z nieruchomości ponad przeciętną miarę. Uniemożliwiają korzystanie przez Ciebie z nieruchomości zgodnie z jej społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Procedura negocjacji z sołtysem czy kimkolwiek innym nie jest znana w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego. Musisz przekazać sąsiadowi żądanie przesunięcia pasieki. Możesz dać termin 3 dni ze względu na zagrożenie zdrowia/życia, ale nie teraz. Do mniej więcej końca marca uli nie wolno przemieszczać gdyż pszczoły mogą tego nie przeżyć. Pozdrawiam Forumowiczów!
  16. Nie ma znaczenia że Twój sąsiad powiedział "że robi się to niestety zimą jak śpią". Znaczenie ma tu to czy Ty mu uwierzyłeś. Gdyby powiedział, że nie robi się to niestety zimą jak śpią, to nawet ja bym mu uwierzył że ma dobre intencje i chce rozwiązać problem. Nie ma przepisów aktualnie obowiązujących co do odległości pasiek. Można się posiłkować nie obowiązującej już ustawy z 1879 r. dla Gorycji i Gradyszcza w zaborze austriackim (pisownia oryginalna): § 2. Ustawienie pni pszczół w odległości mniejszej jak 10 m od uczęszczanej publicznej drogi, obcego domu mieszkalnego, stajni, podwórza lub ogrodu domowego jest wtedy dozwolone, kiedy pszczoły wylatujące z ula wznoszą się od początku 3 m ponad temi miejscami lub też jeżeli między temi a pasieką wznosi się mur, gęsta ściana krzewów lub też inne podobne ogrodzenie 3 m wysokie. Przełożony gminy może w szczególnem uwzględnieniu miejscowych stosunków zezwolić na zmniejszenie powyższej odległości do 3 m, co należy w gminie obwieścić. W Kongresówce obowiązywał przepis: "Ule mają być stawiane w odległości 10 kroków od granicy sąsiada, a 30 od dróg i cudzych domów. Gdyby to było niemożliwe do wykonania przez pszczelarza, to powinien postawić parkan lub posadzić krzewy, aby zasłonić przechodniów przed pszczołami" Można te przepisy stosować posiłkowo gdyż weszły w zasady współżycia społecznego. Obecnie te kwestie reguluje Kodeks cywilny. Zapoznaj się z art. 140 i 144 Kodeksu cywilnego: Art. 140. W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może z wyłączeniem innych osób korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą. Art. 144. Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Pszczoły nie znoszą potu końskiego i atakują konie, a te wszystkie są uczulone na jad pszczeli. Ludzie tylko niektórzy. Jak coś nie jasne to pisz. Postaram się pomóc. Pozdrawiam Forumowiczów!
  17. Raczej powiedziałbym kiedy zachodzi potrzeba wymiany zużytych (również zużycie zmęczeniowe) elementów. Awarie raczej utożsamiam z działaniami zewnętrznymi na które traktor nie ma wpływu lecz użytkownik. Mogą wynikać np. z zaniechania przeglądów lub stosowania innych niż zalecane materiałów eksploatacyjnych. Przyczyn może być wiele. W eksploatacji traktora można wyodrębnić dwa okresy. Pierwszy to okres w którym pierwszorzędne znaczenie dla kosztów eksploatacji traktora ma trwałość poszczególnych elementów jego konstrukcji. Drugi to okres kiedy kiedy należy wymieniać zużyte elementy i wtedy na koszty eksploatacji wpływa ich cena. Zwróćcie Koledzy uwagę że czynniki które wpływają na koszty eksploatacji w pierwszym i drugim okresie są przeciwstawne. Pozdrawiam Forumowiczów!
  18. Nie było przegrzane? Obejrzyj stan łapek i ich mocowania. Pozdrawiam Forumowiczów!
  19. Oczywiście jak jest dobry kompresor można wykonać samodzielnie sprężarkę. Trzeba dobrze dobrać presostat i do niego pojemność układu kompresor-presostat albo zastosować silnik 5 razy większy niż potrzebny aby nie spalił się przy starcie bez presostatu lub wadliwie dobranym. Pozdrawiam Forumowiczów!
  20. Od dołu oczywiście można bo powietrze będzie u góry przewodu. Tylko z mocą Kolego nie przesadź. I oczywiście nie grzej na sucho. Pozdrawiam Forumowiczów!
  21. Pellety + odpady zbożowe lub same odpady zbożowe jeżeli z owsa. Piec zwykły + palnik Agrotech. Elektronika wymieniona na własny pomysł i wyrób. Pozdrawiam Forumowiczów!
  22. Owinąć na pewno nie można. Może być pęcherz powietrza i wtedy problem. Raczej dolne granice mocy które podałem w poście #3. Pozdrawiam Forumowiczów!
  23. Producent twierdzi że do skrzyni należy stosować olej taki jak do automatów. Jeżeli do skrzyni biegów do której jest wymagany olej do automatu wlejesz Kolego Hipol to dla mnie oczywiste że porażka być musi. Do uszczelniania gwintów używam kleju Loctite. Sakramencko drogi ale bardzo skuteczny. Masz Kolego Robercie coś diagnostycznego do ustawiania wtrysku i obrotów bo chyba warto sprawdzić czy ktoś nie majstrował? Pozdrawiam Forumowiczów!
  24. Są po innych rodzicach. Pozdrawiam Forumowiczów!
  25. A to starszy szczeniak z młodszym. Starszy skończył 5 miesięcy.
×
×
  • Create New...