DuzyGrzegorz

Jest to forum rolnicze więc domyślam się że chodzi o traktory, przyczepy, rozrzutniki itp. Ja nie zmieniam opon i jeżdżę cały rok na tych samych oponach. Koszt wymiany opon w traktorze czy przyczepie jest zbyt duży w stosunku do korzyści. Ponadto opony dożywają swoich dni raczej z powodu starości niż zużycia, więc przy np. traktorze starzałoby się osiem opon zamiast czterech. Pozdrawiam Forumowiczów!

Zjadają paszę granulowaną zbyt szybko i się nudzą jeżeli nie mają zajęcia na wybiegu. Paszę sypką przebierają. Z nudów robią różne rzeczy których nie powinny. Pozdrawiam Forumowiczów!

Dobrze byłoby zrobić tak jak radzi Kolega powyżej. Co do karmienia to do woli. Rano pasze szybkostrawne, a wieczorem ziarno. Nieśne kury muszą mieć latem 17% białka, a zimą 16%. Jak kupujesz pasze to nie kupuj granulowanych bo będzie problem z kanibalizmem. Zapewnij dostęp do drobnych kamyków aby miały czym uzupełnić gastrolity. Obserwuj te kury które w dzień siedzą na grzędzie bo takie są podejrzane. Ja wypuszczam kury zawsze na cały dzień. Jak nie chcą wyjść bo mróz, śnieg albo leje to nie wyjdą. Pozdrawiam Forumowiczów!

Nie urodziłem się panem z co jestem wdzięczny Panu Bogu. Z Twojego tekstu wynika że jesteś człowiekiem myślącym a nie lemingiem, bez urazy oczywiście. Ja miałem bardzo podobnie jak kupowałem kurczaki odchowane. Zielononóżek po roku zostawało 1/3, karmazynów 2/3. Wyciągnąłem ze strychu stary inkubator z XIX wieku (naftowy), przerobiłem na elektryczny sterowany mikroprocesorowo i problem się rozwiązał. Jajka biorę z drobnych hodowli, a także wymieniam z hodowcami na tym Forum. Co do długości życia moich kur to stara zasada. Chłop je kurę jeżeli kura jest chora lub chłop jest chory. Raczej nie trzymam kur dłużej niż 4 lata, a kogutów dłużej niż dwa lata. Wyjątkiem jest kogut rasy Feniks o imieniu Wróbel, ale to inna historia. Co do ras to mam użytkowo-ozdobne, Bielefeldy, Wayendotty, Fawerole, Włoszki, Amrocki, Minory, Maransy, Araukany, a także użytkowe Susseksy i Karmazyny. Twoje to mieszańce rodów i ras użytkowych oparte głównie na Rhode Island Red z domieszką Maransa i Amrocka. Co do samego kurnika to jest w porządku. Przydałoby się bielenie. Mam zastrzeżenia co do grzęd. Ja zawsze ustawiam grzędy poziomo na jednej wysokości. Jeżeli są z kantówki to powinny mieć co najmniej 5 cm szerokości pod łapką i brzegi zaokrąglone aby nie ranić lub odgniatać łapek. Karmiki najlepiej kupić plastikowe i podwiesić do sufitu aby kura nie wchodziła karmika i nie mogła go zanieczyścić odchodami. Tak samo z poidłami. Jedna kura ma gruźlicę, a druga jarzębata prawdopodobnie też. Obsad może być 3-4 kury na 1 kwadratowy powierzchni kurnika. Nie wiem co do wybiegu. Sądzę że z gruźlicą zostały zakupione. Pozdrawiam Forumowiczów!

Nie wiem jakie rasy ale nie zaszkodzi. Lepszy byłby wentylator wyciągowy. Kupuj pisklęta ze sprawdzonego źródła. Ja kupuję jajka z hodowli zarodowej i kluję. Mięso najbezpieczniej dawać po obróbce termicznej bez wnętrzności. Mogą się nauczyć jeść kury. Pozdrawiam Forumowiczów!

Zacznij od profilaktyki. Zdezynfekuj kurnik i wybieg. Zapewnij odpowiednią wentylację aby w kurniku nie było duszno i wilgotno. Eliminuj z chowu kury mające wodnistą biegunkę. Zbilansuj dawkę pokarmową. Na koniec skontaktuj się z weterynarzem. Na przyszłość dobieraj rasy do warunków i nie kupuj odchowanych kurcząt lub niosek. Pozdrawiam Forumowiczów!

Zgorzel sadzonek gwiazdy betlejemskiej to trudna do zwalczania choroba. Użyj do podlewania miękkiej wody. Jak znam życie to nie jest "zgorzel zgnilikowa lub fuzaryjna zgnilizna" lecz zgorzel zgnilikowa i fuzaryjna zgnilizna oraz szara pleśń razem wzięte. Chyba nie muszę pisać że tych chorób razem jednym preparatem nie zwalczysz. Huwa San (pod inną nazwą handlową, ale z tą samą substancją czynną) używałem z miernym efektem wyłącznie do wytrawiania płytek do elektroniki. W ogrodnictwie nie stosowałem. Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach też nie ma wiedzy o Huwa San. Pozdrawiam Forumowiczów!

Do tej pory była możliwość ubezpieczenia kaucji. Zarówno gdy jacht czarteruje firma jak i osoba prywatna. O ile wiem nie wszystkie powody utraty kaucji są uznawane. Pozdrawiam Forumowiczów!

Bez urazy, ale skoro jesteś studentem kierunku technicznego i piszesz pracę magisterską to znaczy że jesteś inżynierem. Po tym co napisałeś na to nie wpadłem. Otóż traktor służy do ... Do czego właściwie służy? Jest źródłem energii dla narzędzi i maszyn. Nie jest więc do gospodarstwa małego czy dużego. To maszyny są dedykowane do gospodarstwa mniejszego lub większego o określonej strukturze. Popatrz zatem na maszyny i narzędzia które mogą być użytkowane w mniejszych gospodarstwach i na ich wymagania pod względem napędu. Co do gospodarstwa to większe gospodarstwa będą posiadały kilka ciągników, każdy przystosowany do części maszyn i narzędzi. Mniejsze gospodarstwa będą potrzebowały jednego bardziej uniwersalnego ciągnika. Zacznij Panie Kolego od zestawienia maszyn do małego gospodarstwa. Potem zestaw wymagania pod względem energetycznym i trakcyjnym. Jeżeli zrobisz to poprawnie dojdziesz do zaskakujących wniosków. Przejrzyj na forach wątki dotyczące obsługi, awarii i napraw oraz wyciągnij wnioski. Pozdrawiam Forumowiczów!

Ja bym uważał na ten sklep. Za komplet śrub do głowicy chcą okrągłego tysiaka. Wydaje mi się że u konkurencji w tej cenie można kupić kompletną głowicę wraz ze śrubami równie dobrymi. Nie jestem mechanikiem i nie wiem z czego są te śruby. Zamierzam kupić więc proszę o informację czy warte są swojej ceny. Pozdrawiam Forumowiczów!

Musisz zdjąć podłogę i odkręcić dekiel, o ile pamiętam. Musisz mieć manometr z odpowiednim gwintem i zakresem do 2,0-3,0 MPa. Jeżeli to trzecia mikropompka to na pewno nie było dobrze. Jakaś przyczyna dwukrotnej wymiany tej mikropompki była. Ja zawsze zanim zainstaluję nową część w miejsce starej, uszkodzonej zawsze ustalam przyczynę tego uszkodzenia starej części. Pozdrawiam Forumowiczów!

Nr konta może zmienić Twój brat aktualizując dane w ewidencji producentów. To co Ty uprawisz zgłaszasz Ty do dopłat. To co uprawia Twój brat on zgłasza do dopłat. Pozdrawiam Forumowiczów!

To że mikropompka nie ma żadnego zaworu nie oznacza że takiego zaworu nie ma, chyba że jest to jedyny traktor na specjalne zamówienie bez takiego zaworu. A przypadkiem przy rozdzielaczu mikropompki nie grzebał jakiś mechanik który nie powinien zbliżać się do traktora bliżej niż zasięg karabinu? Ja bym zaczął od wyregulowania ciśnienia w tym układzie który zasila mikropompka. Na rozdzielaczu jest śruba zabezpieczona kontrą. Trzeba ją tak ustawić aby ciśnienie wynosiło 1,0 MPa. Wkręcanie podnosi ciśnienie a wykręcanie obniża. Na tym rysunku http://www.e-skladnica.pl/pl/c/Sterowanie-hydrauliczne-wzmacniacza-momentu-i-sprzegla-wom/857 ta śruba ma nr 14 a kontra nr 17. Pozdrawiam Forumowiczów!

Może w rozdzielaczu jest zaślepione wyjście na wzmacniacz, a dźwignia jest ustawiona tak aby podawała ciśnienie na wzmacniacz. To ciśnienie mi się nie podoba. W danych eksploatacyjnych mikropompki podane jest ciśnienie nominalne 1,0 MPa i ciśnienie maksymalne 1,25 MPa. Podałeś że ciśnienie na starej mikropompce było 14 atm czyli ok. 1,32 MPa. Nowa pewnie daje więcej. Jeżeli tak było to należało najpierw ustalić ciśnienie na poziomie nominalnego bo to mogła być przyczyna padnięcia starej mikropompki. Pozdrawiam Forumowiczów!

Może coś w związku z wywaleniem wzmacniacza? Ciśnienie jest ok.? A przypadkiem nie jest to wycie na wspomaganiu? Tam chyba napęd jest wspólny. Do głowy przychodzi mi tylko ta piasta sprzęgła. Pozdrawiam Forumowiczów!

Nie chodziło mi o skrzynię lecz sprzęgło. Co jest ze wzmacniaczem? Pozdrawiam Forumowiczów!

Może jedna strona jest bardziej zużyta lub coś jest zgięte. Sprawdź czy nie ma regulacji wyrównującej obie strony pługa. Sprawdź czy kąt natarcia lemieszy jest taki sam, zarówno pionowy jak i poziomy. Napisz co dokładnie się dzieje. Pozdrawiam Forumowiczów!

Jakoś ten Twój opis nie wygląda mi na mikropompkę, a bardziej na piastę sprzęgła. Sprawdziłeś Kolego cały napęd od sprzęgła do mikropompki? Sprawdziłeś jak działa WOM? Od mikropompki chyba jest smarowany także most. Pozdrawiam Forumowiczów!

Głębokość orki jest wprost proporcjonalna do siły jaka jest potrzebna do ciągnięcia pługa. Przy regulacji kopiującej głębokość orki jest kopią powierzchni pola, w tym przypadku nie równej. Z tego wynika że przy orce nierównego pola regulacja siłowa zapewnia lepsze wyrównanie głębokości orki niż regulacja kopiująca. Nie wiem bo nie widziałem pługa, czy nie jest on przystosowany do jazdy po caliźnie, ale chyba to zbyt mały pług. Z filmu trudno to zaobserwować. Jeżeli jest przystosowany do jazdy ciągnika po caliźnie to trzeba tak zrobić jak piszesz aby przygotować do jazdy w bruździe. Sprawdź czy jak stoi na równym podłożu rama jest poziomo. Może jest tak aby ułatwić automatyczne agregatowanie. Musisz to sam wypraktykować. Pozdrawiam Forumowiczów! P.s. Z Twoją samooceną Kolego Kamil pozwolę sobie nie zgodzić się.

Oczywiście możesz suszyć zioła, warzywa, kwiaty, owoce. Każde z nich wymaga innych parametrów podczas suszenia. Napiszę bardzo ogólnie. Temperatura powinna wynosić 30 do 35 stopni C dla suszonych surowców zawierających olejki eteryczne, 40 do 50 stopni dla surowców zawierających alkaloidy lub glikozydy (te zawierające alkaloidy wymagają po wysuszeniu dosuszenia przez 1 do 2 godzin w temperaturze 55 - 60 stopni C), owoce 60 do 70 stopni C. Tylko nie przesusz. To takie stare zasady suszenia, ale obowiązują w dużych suszarniach przemysłowych. Pozdrawiam Forumowiczów!

Każdy pług jest tak wstępnie ustawiony aby podczas orki oba wieszaki były jednakowej długości. Właśnie dlatego wysokość lewego i prawego zaczepu pługa jest różna. Każdy ciągnik inaczej reaguje ale najpierw ustaw dźwignię szybkości reakcji na środek i opuszczasz dźwignią regulacji siłowej przy dźwigni regulacji pozycyjnej ustawionej na położenie podniesione do transportu. Obserwujesz pług i ustalasz głębokość orki. Dźwignię ograniczasz w tym miejscu odbojnikiem. Korygujesz długością łącznika górnego tak aby zagłębienie pierwszej i ostatniej skiby było jednakowe. Jeżeli pług wolno się zagłębia to znaczy że reakcja jest za wolna. Jeżeli głębokość orki zwłaszcza pierwszej skiby nie jest równa to znaczy że szybkość reakcji jest zbyt duża. Na koniec jeszcze raz skoryguj głębokość orki. Do regulacji siłowej łącznik górny montuj bardziej poziomo niż do regulacji kopiującej. Przede wszystkim przy ciągniku wyżej co oznacza bliżej czujnika. Na sam koniec możesz popatrzeć czy pług jest poprzecznie poziomy (właściwie równoległy do powierzchni pola). W połączeniach łącznika górnego nie powinny być nadmierne luzy. Pozdrawiam Forumowiczów!

Nie sądzę aby jakaś maszyna nie wytrzymała 16 MPa. To standard od wielu lat. Oczywiście o ile jest sprawna. Jak Już chcesz zrobić wszystko naprawdę profesjonalnie to multiplikator na WOM i pompę dedykowaną dla TURa. Popatrz na te linki. http://www.sklepdlarolnika.pl/pl/c/Multiplikatory-i-pompy-naped-z-WOM/200 Pozdrawiam Forumowiczów!

Zagonówki nie opuszczasz na prawym wieszaku tylko poziomujesz poprzecznie prawym wieszakiem pług. Z obracanym jest to samo. Niczym się nie różnią w ustawieniach. Pozdrawiam Forumowiczów!

Tylko że te są dostosowane do podwyższonego ciśnienia które będzie także na instalacji wewnętrznej. Pozdrawiam Forumowiczów!

Fachowcy twierdzą zupełnie coś innego - http://www.eltom-ogrzewanie.pl/kompendium/kompendium_ogrzewanie_rur.pdf Mógłbyś Kolego uzasadnić dlaczego owinięcie jest najbardziej efektywnym sposobem? Pozdrawiam Forumowiczów!