massay1

Że co? Brakuje ci klawiszy w klawiaturze?

Odpuść sobie listwe. Rotacyjna lub dyskowa.

Raczej trzymał bym się tego skoku. Mniejszy wymusi zbliżenie siłownika do osi obrotu ramion a większy oddalenie. Regulowany rozstaw ramion na sworzniach z odciągami w tuzie do 110 konnego ciągnika to kiepski pomysł. Ogólnie bardzo mi się te tuzy nie podobają. Zdecydowanie lepiej trzymać się standardu a przerobić maszynę lub dorobić przystawkę. Co do rozstawu nie moge znaleźć bo zdaje się są chyba dwa wymiary.

http://www.plugisniezne.com.pl/s30-przedni-tuz-ii-kategorii-.html Tuz kat 2 zakres podnoszenia ramion mierząc od ziemi 200mm-900mm rozstaw ramion 825 mm.

Bzdury opowiadasz. Dla ciebie inny silnik, inna skrzynia, inny tylny most, inny podnośnik, inny układ kierowniczy, inna przednia oś, inna kabina, inna maska to to samo? Oba ciągniki są całkowicie różne. Napisz coś mądrego albo nie pisz w ogóle.

To całkiem inna marka całkiem innego producenta. Jumza produkuje ukraina a MTZ jest białoruski.

To jumz. Darował bym sobie na twoim miejscu. Są na wyginięciu. Jesli ruski to lepiej mtz 80/82 lub 550/552.

Przecież nie pisze o gotowaniu. Może niech kolega sprecyzuje czy nie podoba mu się że tylko pół chłodnicy jest ciepłe co przy sprawnym układzie nie jest niczym dziwnym czy ciągnik się grzeje.

Jeśli ciągnik nie jest obciążony, termostat całkowicie otwarty to normalne że cała chłodnica nie będzie gorąca. To w końcu chłodnica nie od góry jest wlot gorącego płynu a schłodzony wraca do silnika dołem.

Jeśli na wszystkich żarówkach w lampie masz takie niskie napięcie to masa słaba. Sprawdź czy w ogóle jest wpięta w gniazdku.

Rozbierze, sprawdzi, wymieni, zobaczy. Po co ta histeria? Szansa że z powodu uszczelniacza będzie musiał zawieźć pompę do zakładu jest znikoma.

Uszczelniacz wymieni sam szkoda pompę zawozić. Chyba że chce jej zrobić remont. A na razie nie ma podstaw. Wtryskiwacze niestety pompiarz.

Wtryskiwacze daj sprawdzić. Nie jest to drogie a jeśli leje koszt szybko wróci się w paliwie. Pompę wyciąg jeśli nie jesteś pewny i wymień tylko zimering na wałku. Na pewno nie powinno się dostawać paliwo do oleju. Wymień go na nowy. Rozrzedzony paliwem na pewno powoduje spadek ciśnienia i na bank przedostaje się nad tłoki. Pompa może coś już puszczać, może puszczać pompka zasilająca. Po wymianie i upewnieniu się że uszczelniacz trzyma dowiesz się o tym po wycieku z rurki przelewowej. Tyle.

E no. W pokrywie jak kolega wspomniał prawa reduktor a lewa załącznik pompy hydraulicznej i wałka wom. Ta pojedyncza na środku to jeśli się nie mylę przełącznik wałka 540/1000. Zetor nie miał przełącznika hamowania prawe lewe koło. Nie ten. A w plecaku to regulacja szybkości reakcji podnośnika. I tez w zależności od modelu działa różnie bo służy tez jako regulacja stosunku przepływu oleju podnośnik/wyjścia zewnętrzne.

Opon nie ma do wymiany ma felgi. Jeśli teraz z tyłu ma 30-ki to maja one wysokość około 1468 mm i takiego zamiennika powinieneś szukać. Z przodu masz oponę 12,4R20 i takiego tyłu szukaj. Opona 12,4R36 ma średnicę 1458. Czyli by grało. 10 mm nie gra roli.

No właśnie. Ma być wpięta zasilanie grzałki możliwie nisko np. łącznik pomiędzy pompą termostatem krucieć w pompie do nagrzewnicy czy rozwiercony korek spustowy. A wylot z grzałki wysoko w 60-ce kolektor wodny. Wtedy płun sobie krąży w bliku jak piecu centralnego ogrzewania.

Nic nie trzeba wiercić. Grzałkę trzeba zrobić jako osobny zbiornik i wpiąć w układ tak by woda krążyła sama. Gdzieś była zresztą fota jak to ugryźć. Żeby było ładnie można założyć pompę wody z króćcem do nagrzewnicy. Do niego się wpiąć o do kolektora wodnego. Podłączają się też pod kranik spustowy.

A do czego ten pług jest zapięty?

Miałem ten sam problem. Prąd wyłączą i w piwnicy sauna. Kupiłem przetwornicę napięcia i aku zdaje się 65 Ah i to chyba z 15 lat temu. Pompa podłączona do tego ustrojstwa przy zaniku napięcia w sieci samoczynnie zasilana jest z akumulatora. najdłużej szło 4 godziny i pewnie poleciało by dłużej tyle że prąd włączyli. Przetwornica ładuje akumulator i posiada funkcję podtrzymywania napięcia czy jakoś tak.

Sprawa gustu i przyzwyczajenia. jeden lubi rybki, drugi pipki tak to w życiu.

Sam bolec powinien być gruby a tylko na mniejszy wymiar przetoczony pod łożysko w siłowniku. Nakrętka i dokręcona na hama, zawleczka. W tym przypadku jest dość długi na kawałku na którym nie ma oparcia. Powinien to inaczej zrobić.

Ja się do tego przyzwyczaiłem choć często łapię się na tym ze nie trzymam gały tylko kładę rękę na kierownicy jak w samochodzie. Tyle że wtedy zaś gała przeszkadza...

W każdym wspomaganiu na orbitrol bez względu na to jaki jest siłownik z czasem zmienia ona swoje położenie. Sama kierownica nie jest mechanicznie połączona z kołami a układ hydrauliczny nie jest idealnie szczelny.

Robi się próbę olejową by określić co jest zużyte. A może złapać pierścienie, wypalić czy przytrzeć zawór. Wiesz gdzie szukać i co rozebrać.

He he ciekawe stwierdzenie. W chyba każdej koparko-ładowarce jest taki siłownik, większość wózków widłowych i to na wahliwej osi czyli pracuje, coraz więcej ciągników. Jeśli masz robić wspomaganie to zakładaj taki właśnie siłownik.