Jump to content

wiejskieżycie

Użytkownik
  • Posts

    2440
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    11

Everything posted by wiejskieżycie

  1. Raczej staram się w chłodnym miejscu, tępą stroną ku górze ułożone w wytłaczankach.
  2. Czyli będzie niespodzianka. Ciuszków chyba też przed narodzinami nie należy kupować, a pokój najwyżej przemalujesz, jeśli już jakiś kolor na ścianach położyłeś.
  3. Zima chyba w końcu nadejdzie, to i kurki przestaną się nieść, dlatego Ja żadnych jajek nie sprzedaję, a jedynie numeruję wytłaczanki. Odpowiednio przechowywane na pewien czas starczą. Ta kurka mnie na łopatki rozłożyła swoim wyczynem. Śmiesznie wyglądała przed i po, tak jak by nic się nie stało, a gniazdo było 2 metry obok, wystarczyło z grzędy zeskoczyć.
  4. Napiszę pod sobą, a co. Aniu szkoda, że wcześniej nie znalazłem tego co dzisiaj, mianowicie pestek dyni, którą sadziłem do zeszłego roku, bo bym i te do przesyłki dorzucił. Dzisiaj jedna z moich dużych kurek z opierzonymi łapkami mnie zadziwiła. Wyobraźcie sobie, że siedziała sobie na grzędzie, jakiś metr +/- nad ziemią i nagle zniosła jajko na słomę leżącą poniżej.
  5. Bardzo proszę. Obfitych zbiorów z tych nasion życzę.
  6. Odpowiadam na pytanie z tytułu wątku: krótko, zwięźle i na temat - TAK.
  7. Moje młode kurki kilka dni temu zaczęły się nieść i jestem przekonany, że gdyby nie przyszła zima, prawie wszystkie które teraz się niosą siadły by plackiem. Moje już tak mają. Wolałbym żeby dwie, trzy siedziały a reszta się niosła, ale one są prawie w tym samym wieku, w większości co do dnia i nie będzie zmiłuj. Ostatnio ta rasa mnie kupiła: http://allegro.pl/wloszka-bila-miniatura-i3861298341.html Kolor nie gra roli. Szkoda tylko że cena taka ..., no co tu dużo gadać, nie mała.
  8. Koniec pierwszego tygodnia lutego powinny być młode. Sprawdź tylko jajka za jakiś, no chociaż tydzień, żeby na darmo kurki nie trzymać w niepewności.
  9. Gdybym miał sprzyjające ku temu okoliczności i gdybym w tym roku chciał w ogóle kurczęta (na ten moment nie chcę), to tak. Mój znajomy miesiąc temu znalazł takie znajduchy - kilka kurcząt wyprowadziła Mu kwoka i rosną jak na drożdżach. Ale powtarzam na wszystko trzeba mieć warunki. Co do gęsi to chodzi mi o to, że jeśli masz chęć angażować czas na wganianie, wyganianie gąsek to możesz cały czas - przynajmniej na czas gęsich godów zamknąć gąsiora w pomieszczeniu, a gąski wganiać do niego i wyganiać. W czasie kiedy będą razem taki wyposzczony gąsior na pewno sobie nie odmówi,a gąski wypuszczać musisz, bo muszą mieć z czego zbudować skorupkę jaja i w ogóle żeby były zdrowsze muszą chodzić po wybiegu. Im zdrowszy osobnik dorosły tym lepsze potomstwo po nim. To taka trochę śmieszna praca, ale czytając o Twoim gąsiorze jakoś nie sądzę, żeby inne rozwiązanie wchodziło w grę.
  10. Kurka była chora, ale na szczęście niecałe 3 dni upłynęły od zauważenia jej stanu do dzisiaj. Najprędzej coś zjadła, czego zjeść nie powinna. Gąsiora zamknij jak tylko znajdziesz na niego i gąski miejsce i niech nie widzi najlepiej kaczek. Jeśli masz możliwość i chęci do tego, żeby sobie trochę pozawracać głowę, to możesz nawet go nie wypuszczać. W zamknięciu też da radę z gąskami kopulować, a jeśli te będą chodziły po podwórku to i na skorupkę i całe jajko bez problemu nazbierają pożywienia i składników.
  11. A mi dzisiaj ubyło stadko o moją ulubioną kurkę - tę czarną z białym czubkiem, ze zdjęć z mojej stronki. Nie było sensu dłużej jej męczyć i została skrócona o łepek. Macie jakieś niewychowane kurki, że niosą się gdzieś po kątach. Moje, przynajmniej na chwilę obecną się kontrolują i takich niespodzianek mi nie robią. Dzisiaj zniosły 7 jajeczek i właściwie wszystkie w gnieździe lub obok. Pewnie niektóre nie zdążyły. Gdybym miał ciepły kurnik, chciał w tym roku lęgnąć maluchy i miał kwoki lub indyczki już by się wyniosły i chciały wysiadywać, to pomału zaczynałbym sezon. Nie zabijaj Robercie gąsiora tylko jeśli masz taką możliwość zamknij go wyłącznie z gąskami.
  12. wiejskieżycie

    Kochiny Olbrzymie

    Też ładna kurka. Trochę plamek na piersi ma.
  13. wiejskieżycie

    Gucio

    Gucio teraz bardziej przypomina wyrośniętego psiaka z postury. Musi dużo jeść.
  14. wiejskieżycie

    Kochiny Olbrzymie

    Fajnie wyrosły. Ta kurka obok kogucika ma piękną barwę. Takie plamiste kurki wymiatają.
  15. Może w takim razie popatrz sobie w sieci czy darmowy internet u Ciebie w okolicy nie ma zasięgu. Ja kupiłem sobie taki darmowy, płaciłem tylko za modem, ale się okazało, że w mojej miejscowości jak na złość on w ogóle nie pracuje, za to w większych miastach i innych wsiach i owszem. W wolnej chwili popatrz sobie internet w sieci aero2 czy tylko aero. Znajdziesz na pewno jeśli będziesz szukał. Prędkość jakaś wybitnie szybka nie jest, ale spokojnie można na nim pracować, z tym że filmy chyba odpadają.
  16. Może Ci trochę pomogę tym co napiszę albo tylko zamotam, ale co tam. Nie wiem jakie masz programy na komputerze zainstalowane, ale jeśli takie jak Ja, to może coś zdziałasz. Myślę, że program Paint powinieneś mieć. Czyli. Otwierasz sobie jakieś zdjęcie i jeśli na przykład otworzy Ci się ono w programie "Galeria fotografii systemu Windows", to wybierając zakładkę "Otwórz", która znajduje się u góry po prawej stronie możesz wskazać sobie Painta. Po otworzeniu się takiego drugiego okienka ze zdjęciem wybierasz zakładkę "Obraz", po czym kolejne kroki to "Zmień rozmiar/pochyl", opcje "w poziomie" i "w pionie" ustawiasz na 50 i zdjęcia automatycznie Ci się zmniejszają przez co zajmują mniej miejsca przy ich dodawaniu na jakieś strony. Po ustawieniu procentów zamykasz to małe okienko i zapisujesz sobie fotkę w nowym rozmiarze. A jeśli nie to, to możesz kliknąć na fotkę prawym myszy i wybrać zakładkę "edytuj", wtedy jeśli otworzy Ci się ona w takim samym programie jak u mnie, to możesz sobie przycinać obraz, co też w jakimś stopniu zmniejsza jego rozmiar.
  17. Czyli podobnie jak u mnie. Kilka dni temu w mieście jeden kundel bez kagańca i wolno biegający omal mnie w nogę nie ugryzł. W porę się tylko zorientowałem, bo za spodnie już mnie zdążył chwycić. Odwróciłem się i spytałem jednej osoby, która stała bardzo blisko czyj to pies, to udała że mnie nie słyszy. Brak słów. Jak to mówią, niech ta babka na bambus spada. Biała gąska jeszcze żyje? Ps. Chyba kiedyś prosiłem o jej fotkę z bliska. Jak się wyleczysz nie krępuj się, tylko aparat w dłoń.
  18. Czyli pogoda taka sama jak u mnie. Od rana deszczowo i pochmurno. Właściwie to cały dzień aura za oknem wyglądała tak jak by za chwilę miało się zrobić ciemno jak w nocy. Na szczęście wszystko już zamknięte i nie ma powodu chodzić dłużej po podwórku. Ptactwo nakarmione, wybiegane i śpiące na ziemi, pomimo grządek w zagrodach. Chwilę temu dopatrzyłem się, że jakiś bezpański lub pański, tylko właścicieli wszystkich psów w okolicy z psami nie kojarzę, kręci się niedaleko za ogrodzeniem. W lato taki bezpański pies omal nie rozszarpał mi gęsi na łące. 3 dni temu widziałem tego psa jak biega sobie po mieście, odkarmiony i zadowolony. Ludzie nie myślą. Zamiast go złapać i oddać do schroniska lub raczej wezwać odpowiednie służby, karmią takiego psa a ten mimo to nie ma właściciela.
  19. Jeśli ktoś chce prowadzić sprzedaż piskląt, jak najbardziej. Nastawianie go na mniejszą ilość niż jest przeznaczony całkowicie mijało by się z celem.
  20. Moje stado by nie podołało, żeby go zapełnić.
  21. Najbardziej właśnie obstawiałbym Agrobiznes lub jakiś program na kanale TVR, ale niestety jeśli było by to to drugie, to nie zobaczę kolegi z forum, bo dziwnym zbiegiem okoliczności ten kanał mi zabrali. Czyż nie są śliczne? http://allegro.pl/biale-mandarynki-para-i3856489654.html Miałem parkę standardowo ubarwionych, ale to historia na dłuższy opis. I jeszcze coś takiego. Są przeurocze, co nie oznacza że jestem zainteresowany. http://tablica.pl/oferta/mini-swinki-angielskie-ID1LRSf.html#04603eaad2 Znalazłem też dwie aukcje, na których ludzie oddają kozy. W jednym przypadku 7 sztuk, a w drugim kózkę w wieku 2 lat. Musisz Aniu poszukać po aukcjach internetowych i może a nóż.
  22. wiejskieżycie

    Kukurydza po gradobiciu.

    Czyli jakieś 27 km ode mnie.
  23. Napisał, że ma być w telewizji i sobie poszedł. A gdzie bliższe namiary na stację i godzinę emisji? Moglibyśmy kolegę z forum zobaczyć, a tu nic. Nic Ci się Robercie nie pokręciło. Araukany niosą jajka w barwie skorupek od turkusowej począwszy, przez zieloną, na niebieskiej skończywszy. Ps. Trochę poszperałem w sieci i wyprowadź mnie Grzegorzu z błędu jeśli się mylę, ale czy to o Tobie pierwszym po wpisaniu odpowiedniego hasła w wyszukiwarce można wyczytać odpowiednie informacje, choćby w Wikipedii? Pewne fakty mi się zgadzają.
  24. Ja mojemu kogucikowi odpuściłem dzisiaj zabieg, ale co się odwlecze, to wiadomo. Właściciel tych kózek ze zdjęć ma bardzo dobrze, bo Jego posesja graniczy z posesją przedszkola i te kozy są codziennie dokarmiane. Poza tym przy ogrodzeniu biegnie jakiś chodnik czy "spacerniak" i co rusz coś dobrego dostają. Moja siostra zawsze robi zakupy marchwiowe zanim się tam udaje z moim chrześniakiem. Przyznam się, że kozie mleko nigdy mi nie smakowało. Mogę kupować je regularnie od zaprzyjaźnionej hodowczyni, ale nigdy mi nie podchodziło i nie korzystam z możliwości.
×
×
  • Create New...