Jump to content

Tomek19

Użytkownik
  • Posts

    983
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Tomek19

  1. o mamusiu:) typowy mięsożerca z Ciebie Sławku:) Robercie a jak tam landes? dalej szarżuje?
  2. Prawidłowy wynik, jak podają liczne statystyki wynosi ok 80 %, wiadomo zdarzają się gorsze dni, czyli licząc najprościej na 100 kur powinno być dziennie ok 80 jajek. Moim zdaniem to nie jest zadowalający wynik niestety, tym bardziej ze mamy dopiero październik, kury tera powinny się nieść dobrze, tak że choć te 70 jajek być powinno.
  3. Oj Sławku, Sławku popraw się hehe
  4. dobrze że człowiek na raty kupuje bo 2 tony to nie ciekawie brzmi;) hehe Witaj Sławku, dawno Cię tutaj nie było.
  5. z tego co wiem to owies przeważnie trochę tańszy był od pszenicy, nic muszę obserwować ogłoszenia, może trafi się oferta z rozsądną ceną. Robercie, Aniu:) a jak u Was sprawy drobiowe ? ano właśnie tak jest że nie da się oszacować jak tyle dzióbków różnych do wyżywienia:) co do owsa to tutaj ktoś z ceną zaszalał, i jeszcze musiał bym ponad 20 m po niego jechać.
  6. Aniu a jaka ilość idzie u Ciebie tak mniej więcej dla gąsek ? wiadomo że dokładnie się nie da policzyć bo kaczki i kury coś skubną gąskom:) i lepiej miec większy zapas,bo przecież i tak trzeba kupić bo się kiedyś skończy, wiadomo nie zawsze kasy starcza, ale jak akurat jest to co innego:) Robercie 80 zł za metr owsa, to przecież pszenicę już za 60 65 zł można kupić. innego wyboru nie będą miały, na razie gąski będą musiały się zadowolić pszenicą, i codziennie wysypuję im odpadki kalafiora i liście z pekinki i kalafiora, przywiozłem tych odpadów 4 worki na razie, wysypię niepełne wiadro 10 liter, to do wczesnego popołudnia śladu nie ma:)
  7. Witaj Aniu:) Tak to praca zarobkowa, wcześniej jeździłem na zrywanie jabłek, teraz jeżdżę do zbioru warzyw, aktualnie wycinanie kalafiora i pekinki, masz rację Aniu trzeba się cieszyć z tego co jest, i ze można coś zarobić, ja teraz muszę dojeżdzać 60 km w obie strony, ale jakoś to jest. Aniu:) Robert to się miga od pracy i przekłada z dnia na dzień
  8. widzisz sam zawsze jest coś do zrobienia:) pomimo odkładania tego na potem:) mam jeszcze problem, nigdzie nie mogę dostać owsa:( jedno ogłoszenie mi wpadło, ale cena kosmiczna. a muszę kupić dla gęsi i królika na zimę.
  9. Możliwe że i mam w genach:) hehe Robercie, człowiek nigdy nie siądzie i nie powie....nie mam już nic do zrobienia, wszystko porobione, zawsze coś jest do roboty, i tak w koło.
  10. Właśnie dzwoniłem do ciotki zapytać czy kiedykolwiek karmiła taką pszenicą swój drób, bo ona hoduje wszelakiego rodzaju stworzonka odkąd pamięcią sięgam, i ona nie widzi różnicy w pszenicy białej czy czerwonej, jednakowo jest zjadana przez drób, a czy różni się właściwościami tego nie wie. Więc jak tak, to zadzwoniłem do Buska i zmówiłem na jutro półtora metra tej pszenicy. Robercie czyli Jesteś do przodu z pracą
  11. ja wczoraj i dziś to rąk i nóg nie czuję, ręce to jak by ktoś dosłownie łamał Robercie pszenica biała dobra jest dla drobiu ?
  12. Witam wieczorem:) dziś znów dopiero do domu wróciłem:( cały dzień wycinanie kalafiora i pekinki, przemoknięty od rana do wieczora w tym zimnie:( drób musiałem otworzyć o 7, ale otwieram tylko takie małe drzwiczki przy podłodze, aby bardzo kurnika nie wyziębiać. To zimno daje się we znaki.
  13. Michale doświadczenia każdy ma, jakie ma, całe życie się uczymy od innych i a i tak wszystkiego nie pojmiemy. a najbardziej człowiek uczy się na własnych błędach, których też nie mało popełniłem. I nie mówię tu wyłącznie o hodowli czegokolwiek. Aniu sądzę że i z budową cepa, Byś sobie doskonale poradziła:) Widać że Jesteś bardzo zaradną i inteligentną osobą.
  14. Robercie a jak widzi się Tobie rasa kur gołoszyjki ?
  15. Aniu może nie mieliście po prostu szczęścia przez te półtora roku w hodowli królików, znając Ciebie tutaj z forum, to widać że bardzo dbasz o swoich podopiecznych czy to króliki,czy drób czy kozule. Nie sadzę Abyś popełniała jakieś błędy w hodowli królików, przyczyna z pewnością leży gdzie indziej.
  16. gąski od początku miały wyznaczony swój kojec w kurniku:) i ładnie do niego wchodzą pociechy z nich:) 3,5 metra wysokości to sporo.
  17. no jak wysoko do powały, to wiadomo że chłodniejszy kurnik:( u mojej wielmożnej sąsiadki kury widzą świat przez wielkie szpary w deskach
  18. Michale sądzę że nikt tu ze sobą nie ma na celu w jakimkolwiek stopniu walki:) Aniu masz rację w 100 % co do karmienia królików, fakt trawa mokra a zaparzona to ogromna różnica, może ująłem to w sposób dość ogólny, bo dla nas pewne sprawy są oczywiste, a dla początkującego hodowcy mogą przysparzać problemów i rozterek> Aniu cepa zrobić to żadna filozofia dla kogoś kto ma łeb na karku a jak już powiedziane było, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:) dla mnie hodowla królików jest banalnie prosta, po inne lata hodowaliśmy po 50 - 60 szt. i nie jednokrotnie więcej:) Co do Michała widać że z książek wiele cytuje ! a ile ma doświadczenia ? Bóg jeden wie:)
  19. Tak się pisze Robercie:) merynos:) ładna rasa owieczek, nie jakieś mieszańce jak nie raz na necie się widzi:) pewnie że tak, trzeba jakoś pozabezpieczać, w końcu to nie takie małe koszty montażu tego były. a drób przetrzyma zimę u ojej sąsiadki kury mają takie warunki, że o pomstę do nieba się to prosi:(
  20. eh przekichane Robercie:( zima idzie i człowiek się głowi co by wszystko pozabezpieczać, aby jakichś awarii nie było, ja teraz to nic nie mogę zrobić bo jak wracam to już ciemno jest:(
  21. Robercie to u nie łaskawsza temperatura, no ja mam akumulator w samochodzie do wymiany, właśnie sie ładuje abym mogł rano auto odpalić, i tak co wieczór od kilku dni:( nie mam kiedy kupić nowego, bo jak wracam to już wszystkie sklepy pozamykane:( no i trzeba właśnie pomyśleć o kącie w kurniku na jedzenie i picie dla drobiu, bo na dworze to już ostatnie dni niestety.
  22. Wita Robercie:) Fakt szkoda kurki Marcina:) no i jajek Ani bez mała na wylkuciu, jakaś kaczka wrednota się trafiła. Robercie nic nowego nie słychać, znów od rana do nocy dziś w polu, po 19 do domu dotarłem, wszystko ładnie w kurniku siedziało, i ta kwoka na jakach z gipsu co za podkładki robią. Jest bardziej agresywna niż wiosną co siedziała a potem latem. heh:) to landesik daje się we znaki:) dobrze niech dominuje bo to piękny gąsior:) a Co u Ciebie słychać ?
  23. Ma ktoś z kolegów cy koleżanek namiary na zaufaną osobę która posiada w sprzedaży jaja lęgowe kur dużych ras ?
×
×
  • Create New...