grzepaku1

jak dla mnie cena podejrzana a za te pieniążki to chyba setki rolników by go nabyło ja bym sobie dał spokój z tym ciągnikiem bo można stracić wszystko lub będzie chciał przedpłate

moim zdaniem nie da sie założyć tura do tej kabiny a przeróbka kabiny jest nie opłacalna wymiana szyb w drzwiach pewnie byś musiał je robic na zamówienie ,całe ramki drzwi byś musiał dorobić nowe rozciac ramę i przednią szybe przesunąć do tyłu i wiele innych rzeczy a ciągnik by wyglądał chyba śmiesznie .jeszcze mam inny pomysł pomysł jakby kabiny nie przerabiać tylko wysunąć tura do przodu a pod spód ciągnika założyć ramę krótką w miejsce pod alternatorem przykręconą na śruby m 12 i kołek w większy otwór i do skrzyni biegów w orginalne miejsce mocowania tura coś jak w c- 360 ale nie wiem jak to by zdało egzamin a najlepiej sprzedać kabinę a kupić do tego przystosowana

kolego sprawdż przewody oczyść połączenia przewodów a przede wszystkim masę kiedyś w c 330 kręcił mi długo lecz bardzo wolno nieraz tylko na odprężniku aż w końcu nie mógł przekręcić a powodem okazał się przewód łączący akumulatory przewód ten mocniej pociągnięty ręką po prostu się przerwał a w środku wyglądał tak jakby nasypał kawałki drucików najlepiej podepnij drugie przewody na próbę

u mnie kiedyś też puszczał więcej iskier a przeważnie jak tracił obciążenie w momencie zawracania najlepiej widać w nocy winą było paliwo był to olej opałowy na wygląd czysty ale filtry się zapychały za często jeżdziłem dalej na oleju opałowym lecz z innego żródła o filtrach prawie nie wiedziałem a i iskrzenie bardzo się zmniejszyło

skoro ułamała sie dzwigienka na zaworze ssacym być moze dostało się cxoś do cylindra podeszło pomiędzy zawór a tłok pękła dżwigienka a zawór się skrzywił ,wykruszył i teraz nie ma szczelności i gwizda w kolektorze ssącym i echo rozchodzi się i słychać w filtrze powietrza ,obejrzyj czy nie ma czegoś w kolektorze ssącym i czy filtr jest kompletny i cały i czy nie masz za wysoki poziom oleju

kiedyś też tak miałem to zawiesiła się końcówka wtryskiwacza ciągnik pracując na wolnych obrotach przez kilka minut a po tym dodałem gazu to wtedy poszła z komina duża chmura dymu bo paliwo nie rozpylone nagromadziło się na tłoku a po dodaniu gazu zapaliło się czy u ciebie też tak jest napisz jak twój ciągnik pracuje czy równo po zapaleniu czy ma moc sprawdż czy jest sprężanie na wszystkich tłokach być może zapieczone pierścienie na tłoku i nie ma sprężania i spalania ropy na niskich obrotach czy końcówki rozpylaczy ustawione są na znaki na obudowie wtryskiwacza czy nie ma kilku uszczelek pod wtryskiwaczem bo za wysoko podniesiony wtryskiwacz może lac na ścianki cylindra a nie w komorę spalania w tłoku sprawdż czy masz olej w pompie wtryskowej a nie ropę lub nic może tez być tak że z pompki zasilającej paliwo dostaje się do pompy wtryskowej a z pompy wtryskowej płynie do silnika poprzez uszkodzony uszczelniacz w pompie

czy ta ropa przedostaje się do oleju silnikowego czy do pompy wtryskowej

tylko pamiętaj opryskane zboże środkiem zawierającym glifosat nie nadaje się do siewu

wydaje mi sie ze owies zbyt dojrzały osypie się na ziemię zależy ile procent jest dojrzałego a ile zielonego bo jak nie można tego wymłócić w terminie to moim zdaniem pryskać

powiedcie lepiej ile na godzinę bo można wymłucić bizonem 1,5 ha słabiutkiego zboża w godzinie i 0,6ha naprwdę dobrego u nas w kujawsko pomorskim w zeszłym roku 280-300 na godzinę a bizonem jak się młuci a nie bije godziny to można dużo namłucić mój rekord jednego dnia 95 ton pszenicy od 9 rano do 1 w nocy w dzień z sieczkarną w nocy bez i w międzyczasie dolewanie paliwa niektórzy powiedzą że to nie możliwe chociarz straty zborza mogły być nieznacznie większe

koledzy na wycie tylnego mostu jest tylko jedna rada wymienic koło na wałku atakujacym i na koszu satelitów tylko ngdy nie od c-360 bo to jest loteria czasem sie trafi dobrze ale zazwyczaj nie trzeba kupić te koła zębate od zetora tam jest inne ułozenie zębów i jest cichutki

jeśli możesz jeszcze poczekać to zastosować roundup ale krótko przed zbiorem 10-14 dni tylko ta pszenica nie będzie się nadawać do siewu a w tej fazie to nie wiem czy są jakieś środki

chyba nie ma sposobu jedynie mechanicznie

to nie oznacza który lepszy to jest rozmiar KAT2, KAT3 im wyższy tym większy

może koło pasowe jest mniejszej średnicy lub klin pod pasek w kole pasowym jest głębszy lub szerszy i pasek w tym kole bardziej się zagłębia a co za tym idzie obwód tego koła jest mniejszy myślę że długość pasków masz jednakową ? ale zmierz jeszcze szerokość pasków bo jakby była różna szerokość to też może tak być a koła na którym wolniej przesuwa się pasek nie dałoby scisnąć sklepać by pasek wyszedł na zewnątrz koła pasowego lub wymienić koła na jednakowe moim zdaniem jak paski są jednakowe to wina kół pasowych i odpowiedniego napięcia może spróbuj naciągnąć jeden mocniej a drugi zluzować by tą różnicę wyrównac a czasem pod paskiem nie wystają śruby może jeszcze podkładki które opierają się o dno koła pasowego ?

wydaje mi się że ten chwast nazywa się wyczyniec polny lub jakiś inny wyczyniec w pszenicy ozimej niszczę go atlantisem tylko na wyczyniec musi być większa dawka jak na miotłę zbożową ale na jęczmień to chyba ten środek nie jest zarejestrowany

zajrzyj do zbiornika gdy masz otwarte obydwa skrzydła i wysokie obroty pompy jeśli przelewa do zbiornika zbyt dużo cieczy a nie możesz uzyskać ciśnienia to jest wina rozdzielacza może wystarczy go rozebrać i oczyścić a może zamarznięta woda zimą coś w srodku uszkodziła jeszcze sprawdż czy zimą nie rozerwało ci mieszadła w zbiorniku i zbyt dużo cieczy idzie na mieszadło a jak sie nie przelewa do zbiornika ciecz to pompa za mało tłoczy przyczyną mogą być uszkodzone zaworki uszkodzone sprężynki zaworków lub coś weszło pod zaworek jak wyjałeś pompe to mogło coś się tam dostać jeszcze może ci na odcinku od zbiornika do pompy zasysać powietrze i też nie uzyskasz ciśnienia ale wtedy przeważnie co chwilę kicha z koncówek powietrze na przemian z ciecza powietrze które pompuje się do pompy nie ma wpływu na cisnienie tylko wyrównuje cisnienie jak nie dasz rady naprawić napisz coć więcej napewno sobie poradzimy

z twojego opisu nic konkretnego nie można powiedzieć napisz jaka pompa tłokowa przeponowa jaki opryskiwacz czy to się stało w krótkim czasie czy ten problem jest od dawna jakie są końcówki chodzi o rozmiar wydajność pompy szerokość opryskiwacza napewno cos poradzimy

a skąd ta woda wycieka

kiedyś coś kombinowałem jak dobrze pamietam mostkowałem śrube wzbudzenia z wyjściem ładowania i jeden przewód podłanczałem do przewodu którym było zmostkowane a drugi do obudowy prądnicy obroty były nie wysokie ale siła spora tylko nie jestem pewien czy podłączenie było właściwe

nie znam osobiście tej firmy ale widziałem sprzęt tej firmy na zdjęciach dużo produkują maszyn opartych na profilu rury i przyznam że rura w niektórych przypadkach ma większą wytrzymałość lecz nie zawsze ,rurę jest trudno połączyć z innymi elementami i nie dokładne połączenie tej rury może mieć odwrotny skutek mnie osobiście nie podoba się ta konstrukcja producent podaje że wał jest na łożyskach wachliwych no i po co trudniej jest uszczelnić takie łożysko i nawet dobre łożysko słabo uszczelnione nie wytrzyma długo ale podejrzewam że w tym wale krzywo są wspawane końcówki i po to ta filozofia słupice łap sztywnych nie wiem czy to są orginalne czy jakieś dorabiane bo takich u nas nie widziałem miejsce w które wchodzi kołek zrywalny musi być odpowiednio utwardzone (wspawane odpowiednie tulejki) bo jeśli tak nie jest to po pewnym czasie wyjdzie cyrk moim zdaniem lepiej kupić zachodni sprzęt w dobrym stanie nie spawany nie malowany dać do piaskowania i malowania proszkowego zamówić orginalne naklejki wyglądem nie różnił będzie się od nowego a jakość o niebo lepsza

zwróć uwagę czy z końcówek strzela powietrzem jeśli tak masz nieszczelność od zbiornika do pompy na przewodzie ssącym lub filtrze jak nie strzela z końcówek to sprawdż czy przewodem przelewowym od rozdzielacza do zbiornika przelewa się ciecz(może się przelewać ale bardzo niewiele) jeśli się przelewa więcej cieczy świadczy o nieszczelnym rozdzielaczu trzeba go rozebrać i oczyścić a jak się nie przelewa to jest wina pompy uszkodzone zaworki

zdejm pokrywę podnośnika w miejsce gdzie łączy się rozdzielacz z przewodem od pompy połączony jest tulejką kup taką tulejkę i przyspawaj ja szczelnie do szerszego płaskownika pośrodku tej tulejki w płaskowniku wywierć otwór a z drugiej strony płaskownika przyspawaj jakiś gwint byś mógł podłączyć manometr następnie wywierć 2 otwory w tym płaskowniku byś mógł przykręcić ten płaskownik do obudowy tylnego mostu i teraz możesz zapalić ciągnik na wolnych obrotach jeśli ciśnienie jest prawidłowe to wina jest rozdzielacza a jak jest niskie podejrzyj zaraz czy przypadkiem nie jest napęknięta rórka która idzie od pompy bo pużniej tego nie zobaczysz to się zdarza jeśli rurka jest cała zostaje zawór w dolnej pokrywie a może pompa lub taka krutka rórka łącząca pompę z dolną pokrywą ten test rób w miarę krutko bo pompa będzie pracować pod dużym ciśnieniem i tylko zawór będzie upuszczał olej bo nie ma obiegu oleju w ten sam sposób możesz sprawdzić pompe i zawór po wyjęciu dolnej pokrywy odkręć filtr w pompę włóż wąż w miejsce ssania oleju zalej ten wąż olejem i obracaj pompą poprzez dorobiony klucz ręką powinienes uzyskać maksymalne ciśsnienie jak zawór będzie puszczał wcześniej będziesz widział czy ta krótka rórka jesli nie uzyskasz ciśnienia to wina pompy

moja metoda na regeneracje pompy w c-360, chociaż nie każda pompa może dać się zregenerować zależy jakie jest uszkodzenie pompy testowałem to na kilku pompach mnie się udało zregenerować może z 8 pomp od c-360 wszystkie z pozytywnym skutkiem również i inne ale nie każdą pompę da się zregenerować moim sposobem najlepiej zdaje egzamin od c-360 dlatego bo jest zanurzona w oleju i nawet przy luzach nie zaciąga powietrza .a teraz regeneracja odkęcamy pokrywkę od pompy wcześniej trzeba ją zaznaczyć by przypadkiem jej nie obrucić o 180 stopni po zdjęciu tej pokrywki zobaczyć czy uszczelnienia nie są uszkodzone jeśli nie to mogą nadal być te same następnie w korpusie pompy jest taka ósemka lub obudowy łożysk igiełkowych przejechać palcem mocniej dociskając tą ósemkę stwierdzić czy jest poniżej korpusu pompy czasem wystarczy niewiele jeśli tak to wtedy jest przerwa pomiędzy tą ósemką a pokrywką i wtedy bardzo często wypycha uszczelnienia przy większym obciążeniu lub na szczycie zębatek w pompie przepuszcza olej następnie całą powierzchnie pompy w miejscu przylegania pokrywki nic nie rozbierając (bo może to żle wpłynąć na regenerację) smaruję smarem by zatkać wszystkie otwory przecieram szmatą nadmiar smaru i tak przygotowaną pompę szlifuję korpus pompy aż zrówna się z ósemką można lekko przyszlifować ósemkę ja to robię na dużej tarczy do cięcia metalu najlepiej na nowej bo boki ma ostre i trwa to krótko pompę najlepiej przykładać do tarczy za każdym razem inaczej obracając i podglądać czy równo się zdziera nie musi to być bardzo starannie następnie umyć pompę i wydmuchnąć sprężonym powietrzem oczyścic z pokrywki resztki uszczelki (ołowianej czy aluminiowej)pozostawić tylko oringi i pompę skręcić powinna działać i przy sprawnej hydraulice na rozgrzanym oleju podnosić na wolnych obrotach mnie ta regeneracja oczywiście po wyjęciu pompy zajmuje 20 minut

u mnie pod zbiornik 70t jest płyta grubości 30 cm z jednym zbrojeniem w połowie wysokości płyty drut 10 ułożony w kratownice w odległości 20x20 beton robiliśmy sami i po 8 latach jest ok w drugim zbiorniku 70 t jest płyta około25 cm i dwa zbrojenia jedno nisko a drugie wysoko z drutu 8 kratownica 20x20 jest 3 lata i też ok dlatego dwa zbrojenia bo obmyśliłem sobie że może kiedyś będzie potrzeba go przesunąć i żeby wtedy płyta nie pękła nie wiem jaki masz zbiornik płaski u dołu czy nanogah i jak rozłożony jest ciężar bo u mnie ten zbiornik leży na 144 bloczkach więc cieżar jest rozłożony równo a jeśli masz na 4 nogach lub wiecej to inna sprawa ale nie przesadzaj bo ta płyta z odpowiednio ułożonym zbrojeniem wytrzyma 8 ton nie leżąc na ziemi tylko w powietrzu podparta na krawędziach jesli to jest zbiornik płaski u dołu z możliwością przedmuchiwania ten wlot od przedmuchiwania daj od strony której najwięcej wieją wiatry to wtedy beton pod zbiornikiem szybko obsycha i ziarno od spodu nie pleśnieje a wokoło zbiornika nie oblepiaj betonem nie uszczelniaj najlepiej jak są szpary i jest cyrkulacja powietrzaja tak mam i praktycznie wymiatam szczotką a wiem z doświadczenia że zbiornik ładnie uszczelniony u dołu i wlot powietrza od strony gdzie nie wieje wiatr od podłogi z takiego zbiornika trzeba było wyrzucić 200 kg zboża na płyty drogowe o mniejszej powierzchni o grubości18 cm a sa i cieńsze jeśli są równo położone wjeżdżają tiry o wiele większym nacisku i ciężar jest bardziej skoncentrowany w jednym miejscu inic sie nie dzieje