grzepaku1

do Miki ciśnienie w oponach było cały czas prawidłowe a te polskie opony radialne nie tylko moje pękają bo u moich kolegów też

jeśli jest to mały rozrzutnik to jak dla mnie jednoosiowy łatwiej manewrować cofając ,i sporo tańszy w utrzymaniu

od regulacji głębokości pługa chyba cięgno nie jest ,raz ustawiony pług na tym łączniku i powinno być dobrze pług powinien pływać jeśli jest podłużny otwór w wieżycce a nie bez przerwy regulować tym cięgnem to jest bardziej kłopotliwe jeśli się mylę niech ktoś mnie poprawi

skoro kolega zgubił kolanko to na pewno z tłumnikiem i do tego jest głuchy a po drugie po co koledze tłumnik skoro nie ma kolanka ?

to może nie zdejmuj z kolanka tylko daj koledze z kolankiem a kolega da ci swoje kolanko

a w jakim celu chcesz sciągać skoro mocno siedzi??

nigdy tego nie miałem ale myślę że do tych maszyn to zbędny wydatek

to zleży do jakich maszyn bo w niektórych by było bardzo wygodne a w innych niekonieczne a w razie nieszczelności zamka tego na tym cięgle lub na tłoczysku tylko kłopot

chodzi ci o łącznik pomiędzy ciągnikiem a zaczepianą maszyną (śruba rzymska)?

moim zdaniem radialne powinny być lepsze ale nie zawsze się to sprawdza podam przykład mam 2 sześćdziesiątki jedna ma radialne a druga diagonalne produkcji polskiej o tym samym wymiarze, kopaliśmy buraki na dwa neptuny na tych samych polach w trudnych warunkach było błoto i o dziwo ale radialne nie miały szans z diagonalnymi uciąg na diagonalnych zawsze był lepszy tylko diagonalne miały protektor węższy (nie mylić z wysokością bieżnika) przez co lepiej się wciskały w śliską glebę a radialne miały wyrażnie szerszy i się ślizgały a tak na marginesie to radialne popękały na bokach że palce wchodzą ale na szczęście tylko guma a płótna są całe a diagonalne nadal bardzo ładne ,obydwa komplety opon mają około 13 lat

moim zdaniem jeśli kupisz claasa o którym wspominałeś nie będziesz młócił na dwa szybo sprzedasz bizona a claas sam obskoczy te 45 ha w 3 do 4 dni ja mam clasa 98 młóciłem nim jeden sezon i powiem tak jest to bardzo dobry kombajn nie awaryjny w porównaniu z bizonem oszczędniejszy w paliwie chociaż silnik mam merca 170 KM ,rozwiązania techniczne w tym kombajnie są dobrze przemyślane przez producenta wszystko jest proste bez skąplikowanej elektroniki

pompy wzmacniane nie są wzmacniane to jest taki chwyt marketingowy lecz mają większą wydajnością oleju ale tylko jak nowe i takie pompy krócej wytrzymują i lepiej zrób jak ci radzi Mikruss

wieniec nie jest przykęcony tylko koło zamachowe i po odkręceniu koła zamachowego wieniec trzeba zbić a nowy podgrzać by średnica jego była większa i nałożyć na koło zamachowe po ostygnięciu będzie ciasno osadzony

wydaje mnie się że ten ciągnik ma rewers elektrohydrauliczny i ehr jeśli chcesz tanio kupić ciągnik to nie jest dla ciebie ten ciągnik a jeśli kupisz taki uszkodzony nie sprawdzisz działania i blokady przedniego mostu ,może być i tylny most rozwalony jak i skrzynia biegów i wiele innych rzeczy a naprawa może być bardzo kosztowna i trudno o fachowca który by naprawił np.rewers elektohydrauliczny

mój kolega założył wspomaganie i musiał dołożyć zawór nie jestem pewien jaki, bo bez niego pękła mu pompa to oznacza że u kolegi Czaro może cały czas jest maksymalne ciśnienie na jakie jest ustawiony orbitrol i olej się grzeje bo olej jak płynie swobodnie to nie rozgrzeje się kilka minut

sam dobrze nie wiem ale chyba do orbitrola trzeba założyć zawór priorytetowy

kiedyś zaorałem C-360 2 hektary 4 skibowym ale powiem tak nie było z tego żadnej korzyści bo szybciej nie zaorałem ,paliwa nie zaoszczędziłem ciągnik po prostu katowałem i nie wiem jaka może być ziemia to nie jest ciągnik do 4 skib a i podnośnik cierpi jeśli wjedziemy w jakaś dziurę w czasie transportu potrafi pękać pokrywa podnośnika

łapki drugiego stopnia 6mm niżej od pierwszego stopnia a najlepsza regulacja sprzęgła jest podczas wymiany tarczy sprzęgłowej mierzone suwmiarką

najpierw ścinam orkanem nać a póżniej jadę obcinarką (tarcza od cięcia drewna) tylko ja sieję na redlinach , nie wiem czy dobrze zrozumiałeś bo piszesz (zmianą kół na taśmie) te koła łańcuchowe są w pierwszej przekładni co zakładasz wałek przekażnika i nie wiem czy dopasujesz takie koła bez przeróbki otworów w kołach ale to nie problem dajesz do tokarza a koła najlepiej kup stalowe bo możesz wspawać tuleje z wycięciem na klin z orginalnych kół a koła 18 zębów pasują bardzo dobrze bez nadmiernego luzu na łańcuchu tylko wtedy podczas wysypywania ze zbiornika jest większe obciążenie na łańcuch a zerwanie go grozi pęknięciem obudowy i kupiłem łańcuch o tym samym dziale ale wyrążnie grubszy ,jeśli często zatrzymuje ci się koło które podaje pasternak(totolotek) to możesz zmienić koło pasowe na tym długim pasku na większe i będzie szybciej chodziło dokupisz takie w sklepie internetowym farm expert pod nazwą koło przyspieszające piszesz że idzie dużo ziemi lepiej się kopie gdy kroje podniesione są wysoko i mało zagłębiają się w ziemię bo krój jeśli jest za głęboko to wycina dużą taflę ziemi i trudniej ją rozkruszyć na taśmie

no nie przesadzajcie z tymi cenami bo pompka z hylmetu kosztuje 217 zł w sklepie internetowym farm expert a winowajcą gubienia zająca nie zawsze jest mikropomka przy naprawie trzeba sprawdzić szczelność zaworu pod pokrywą ,uszczelnienia w przystawce przedniego napędu ,uszczelnienia na żółwiu jak i prawidłowo wyregulować na taśmie zaciskowej żół-zając

wymieniałeś pompę to może trzeba odpowietrzyć

ja też mam własnej produkcji i gdy zużyły się rogi (bo u mnie są nie wymienialne) to naspawałem drugie z dobrego materiału trochę krótsze na te stare a by się nie zużywały naspawuję je elektrodami do napawania bardzo twardymi i wykopałem w różnych warunkach około 120 ha a kroje przy annie mam zwężone po 7 cm z każdej strony oczywiście i przyrząd wyorujący też jest węższy przez co idzie mniej ziemi i kawałków obciętych z nacią a sieje tylko na redlinach i przy zwężeniu przyrządu wyorującego trudniej jest trafić precyzyjnie to założyłem annie własną hydraulikę od neptuna i steruje się tylko przyciskami polecam takie rozwiązanie a w przekładni łancuchowej zmieniłem koła zębate orginalne były 15 i 21 zębów a założyłem obydwie po 18 zębów ale łańcuch założyłem wzmocniony wtedy szybciej taśmy się przesuwają i w trudnych warunkach lepiej się kopie i szybciej a i nie potrzeba wciskać gazu do końca

a jaki masz rozrusznik tradycyjny czy szybkoobrotowy?

nie wiem czy rozumiesz co oznacza że obraca się lekko a może masz skrzywiony wałek ten drugi ABC który nie pęka bo jest z lepszej stali tylko pęka zawsze ten drugi współpracujący by to sprawdzić obracaj kołem kilka obrotów tak by wałek który pęka wykonał pełen obrót i co kilka zębów na trybie sprawdzaj czy jest luz pomiędzy zębami ,napisz od jakiego momentu zaczął pękać czy coś wymieniałeś ,regulowałeś

może któryś z trybów jest owalny lub otwór w nim nie jest pośrodku ,obracaj kołem i sprawdzaj czy w którymś momencie się nie klinują i sprawdż wałek wysiewający czy da się lekko obracać bo w poznaniakach tak było że można go zacisnąć na panewkach plastikowych zbyt mocno dokręcając sruby M6