Jump to content

Mikruss

Użytkownik
  • Posts

    968
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    3

Everything posted by Mikruss

  1. ursusa 4514 daj sobie spokoj - cena i material lipny zetro -jak kto woli, czesci jak chcesz dobre to kosztuja tyle co do reni czy mf renia - ceny czesci jak do kazdego innego ciagnika, jak sie nie wie gdzie szykac to boli po kieszeni, ale przynajmniej jakosciowo sa dobre a nie to co do ursusa mf675 - ciagnik fajny, faktycznie ciezko cos z napedem znalezc, troszke mulowaty silnik ale zwinny, mocna hydraulika, malo pali i wygodny poszukaj jeszcze Fiata 680/780, niedawno znajomy sprzedal 680 w fajnym stanie z 83 roku chyba za 22 kola, komplet obciaznikow na przodzie i wszystkie zaczepy, sam mam 780 ale 77 rok, lepiej zestopniowana skrzynia jak w 675 (tez mam) ale wolnijszy, silnik duzo zrywniejszy, pali jeszcze mniej od mf, nie do zadlawienia , troche gorsz akabina jak w mf. Czesci kupuje w necie po sklepach roznych, sa dosc tanie,ciagnik mega prosty konstrukcyjnie a naprawde przemyslany. Najwiekszy minus to rdza, ja nie miaem praktycznie blotnikow itp ale w kilka ogarnalem caly ciagnik.
  2. za 30 tys to sie nie zastanwiaj tylko bierz. Co do Manitou, modele mlt to typowo rolnicze modele.
  3. kubus jezeli ktos pyta o 105 to zapewne ma tyle waluty ile taki kombajn jest warty, a jak wiadomo ceny tych starych maszyn sa relatywnie nizsze niz ich mlodszych odpowiednikow
  4. trzeba rozebrac przedni most tak jak w kazdym innym ciagniku To co chcesz wyciagnac to walek atakujacy mechanizmu roznicowego. Musisz sciagnac boczne zwojnice, pozniej zdemontowac poloski, pozniej dopiero wyciagniesz z deklem caly mechanizm roznicowy, ktory trzeba rozebrac w mak i wyciagniesz w tedy walek. Przy skladaniu trzeba ustawic odpowiednie luzy na satelitach w koszu satelit itp. Jak nie wiesz nawet jak wyciagnac walek to nie bierz sie za to tylko wez mechnika jakiegos bo wiecej mozesz zepsuc jeszcze jak naprawic.
  5. ale 105 kosztuje pewnie polowe tego co dobry 98 sl
  6. voytek u mnie ojciec kosi bizonem 25 lat i zapewniam Cie ze nie ma takiego kombajnu ktory by nie zostawial ziarna na polu - takiego nie ma, ale jak ktos umie ustawic kombajn to nawet za bizonem zle nie wyglada, u mnie jakos na polu sciech nie ma od zboza a baloty slomy nie porastaja, jak to czesto u niektorych bywa. Nie zebym teraz chwalil polski sprzet ze jakis super jest itp bo sam na ten kombajn nie wsiade ale na 10ha bizon to najtansza i najlepsza opcja bo w byle sklepiku czesci kupi a co do psucia jak sie dba tak sie ma. Ojca bizon jest z 87 roku, silnik nominal, przez pierwsze 10 lat pracowal w spoldzielni produkcyjnej, w polowie lat 90 tych na zegarze bylo 1100 mth i od tamtego czasu zegar stanal a od 1997 roku kosi u ojca ok 30 ha rocznie i zadnej powaznej awari nie bylo, no moze w tym sezonie chyba najgorsza byla bo kosz satelit w skrzyni poszedl w mak, ale jak na bzonika to naprawde nic.
  7. za 300 zł to zaczynają się dopeiro dobre zwykłe rzymski śruby a nie hydrauliczne
  8. u mnie tur też za szybko w innym ciągniku nie podnosi, na to składają się takie czynniki jak jeszcze rozdzielacz i węże hydrauliczne. U mnie są o dość małym przekroju ale jakoś nie przejmuję się tym bo i tak podnosi ok 1500 kg więc nic z tym nie robię
  9. sprawdź ciśnienia na pompie, do tego jaki masz rozdzielacz od tura?? jak ma wydatek 40L/min. to nic nie zrobisz Zetor 7211 ma bardzo wydajną pompę, u nas w domu zetorek ma 23 lata, jakieś 7 może 8 tyś mth i pompa od nowości , w przyczepie są tłoki "potrójne" od HL'ki i podnosi to na wolnych obrotach bardzo szybko, w turze są dużo mniejsze tloki także powinien podnosić migiem Co do ewentualnej wymiany pompy to nie bierz czasem tych wynalazków wzmacnianych tylko oryginalną czeską pompę Zetor
  10. wspomaganie, biegi w podłodze, płaską podłogę, komfortową kabinę na poduszkach jak Zetor to miała c362 że też tego nie dawali na nasz rynek tylko te zwykłe pasztety 360....
  11. e tam za słaby juz pisałem w iluś tematach - taki ciągnik jest za słaby ale do stałokomorowej gdzie dobijanie jest na samym końcu prasowania. Ja mam prasę New Holland 648 i chodzi z masseyem 675, robi ok 600 bal rocznie, w tym ok 100-140 sianokiszonki i radzi sobie w sam raz a ciągnik ma 68 km. Do 18 tyś zl kupisz taką prasę bez problemu. Ja dałem tyle za rocznik 2002 ale bez siatki i bez komputera (wszystko manualnie) ale żeby nie miec problemów w żniwa przed sezonem wymieniłem wszystkie pasy, łańcuch i zrobiłem przegląd prasy co kosztowąło mnie ok 4 tyś zł. Prasa jest walcowo-pasowa, dobijanie ma bardzo dobre, robi baloty 80-160 cm. Słomę robie ok 140 cm, sianokiszonke ok 120 cm. W ciągu godziny jestem w stanie zrobić ok 30 bal słomy.
  12. tylko ile będziesz młocił kwiato?? Mój Ojciec tez powiedział że Bison i nic więcej nie potrzebuje, ma naprawdę igielkę ze można by ze świecą szukać takiego drugiego w oryginale, rocznie młoci ok 30 hai też powoli już Ojcu się nie chce a brat ani ja ani myślimy wsiadać na ten sprzęt
  13. sam miałem chęć ostatnio na przegubową ale właśnie znajomy handlarz mi odradził takie coś do gospodarstwa bo jest bardzo wywrotne w kwocie ok 60-70 tyś kupi się już naprawdę super ładowarkę teleskopową, w miarę młodą tylko trzeba się najeździć za tym bo to co jest na allegro to ceny masakra nieadekwatne do rzeczywistości.
  14. szukaj sobie wersji z zachodu czyli Masseya 550, 250 itp najlepiej 550 bo ma komfortową kabinę a i cena śmieszna w porównaniu do 3512, gdzie 550 jest lepiej wykonany i z lepszych materiałów. W c360 3p bym nawet nie brał pod uwagę z silnikiem Perkinsa bo wg mnie lepsza jest już z 4 cyl. silnikiem, chocby dlatego że aż tak nie wyje, a najlepiej jakby trafił 355 w dobrym stanie to przeżyje te wszystkie "mieszańce" (3p) bo w tedy te ciągniki jeszcze były dobrze składane, do tego nie wyły i były szybsze od 360
  15. wg 45 ha to stanowczo za mało nowy kombajn, no chyba że zarobkowo by obrócił jeszcze drugie tyle albo i więcej. Po drugie nowy kombajn to nie tylko zakup (gdzie 200 tys na pewno nie starczy) ale też bardzo drogi serwis gwarancyjny. Przy Twoim areale szukał bym Dominatora 88 lub najwyżej 98 bo to już naprawde duży kombajn, albo też new holland, który już w latach 80 tych montował 2 bębny młócące
  16. 4x30 ja ciągam masseyem 675 bez napędu i idzie jak zły w tym roku bratu coś nawaliło w dużym masseyu i wziął ode mnie fiata 780 i załozył mu Fortchritt'a 4 skiby rozstawionego na maksa (brał calą szerokość ciągnika) i z napędem sobie radził elegancko
  17. no to te co znajomy z francji zwozi to nie miały
  18. no ja bym nie dał za takiego dziadka tyle kasy za tyle to można kupić kilka lat młodszego Same Explorera II o podobnej mocy
  19. gdzie niby w tej starej reni rewers elektrohydrauliczny - jedynie wajcha jak w czołgu przód tył
  20. jak ma papiery to da się a co do tych 50 tyś bez przesady panowie, tyle to nawet massey z tego rocznika nie kosztuje, a jezeli ktoś daje tyle za taki ciągnik to nie będę tego komentował głośno.... Po drugie można kupić igielke, która jeździ ale przy pierwszej pracy w polu może się okazać także niewypałem strasznym więc każdy kij ma dwa końce
  21. wszystko opony do wymiany + coś w skrzyni - może to być głupota i wymiana zamknie się w 1 tyś zł a może też polecieć 6 tyś zł Ja tam tez brałem jednego starego grata do remontu ale było warto , zrobiłem co trzeba było i naprawdę wiem co mam
  22. filtr od ursusa 4512 metalowy wkład, sam wymieniałem niedawno, koszt ok 80 zł
  23. ten z ogłoszenia ma 2900 MTH czyli śmiech jak na tak stary ciagnik W domu u brata jeszcze jest 7211 od nowości z 90 roku, ma ok 8 tyś mth i w tym roku mial dopiero remont silnika.
  24. Zetor 7211 z 4 skibami ma ciężko a gdzie c360 w zeszłym roku pomagałem orać swoim fergusonem sąsiadowi - ja 4 skiby, on c360 i 3 skiby i za nic nie mógł mnie dogonić a ciągnik ma naprawdę zdrowy.
×
×
  • Create New...