Mikruss

Dokładnie izydor jeździłem 3 lata zetorem 8145, w tedy był do niego agregat 3.3 m i jak poszedł troszke w glebe to silnik stawął jakby chciał się krecic w druga strone taki mół to był, dzisiaj uprawiałem tym samym agregatem swoim fiatem 780 o mocy tej samej co zetor/ursus 914 i o masie duuużo mniejszej - przecierz to niby nie ma uciągu. Niestety tak miałem fajnie na polu ze miejscami wpadałem w bagienko i sobie przypominałem tylko jak zetor po wpadnięciu w takie coś z agregatem to stawał bo silnik gasl, fiacior przechodził jak przeciąg Aha dodam że fiat jest sporo starszy ode mnie bo jest z 77 roku, silnik nie bierze grama oleju, skrzynia zdrowa jak dzwon

na dobrą sprawę dzikiem by obrobił a tak na serio 30 tka będzie idealna pod kazdym względem nawet jak będziesz miał te 6-8 ha to na początek na kilka lat starczy nie widze sensu wywalać więcej kasy chyba ze mf 235

dwa miesiące temu byłem na szkoleniu w ODRach odnośnie nowych programów od 2014 więc radze dobrze się dowiedziec żeby nie było wtopy

nie chce Cię martwić ale od nowego naboru mialo się skończyć kupowanie używanych maszyn, kwota będzie większa ale obejmuje tylko i wyłącznie nowe maszyny.

w 72xx tez masz synchro 4i 5 Co do skrzyni to 40 km/h jeszcze nie spotkałem widziałem 32 km/h

sorki za ot ale napisz jakie tam sa zmiany w porównaniu do 7211 bo na takim jeździłem (czsami jeszcze śmigam u brata ) od 1990 roku

7245 to to samo co 5340 ..... to ci powiem ze jestem w szoku ze ci ten zetor z tym smiga

dokładnie chodzi o podnośnik a mając pola trochę podmokłe lub miejsca narażone na zamakanie odradzał bym zawieszany opryskiwacz, tym bardziej do ciągnika bez napędu...

z takim opryskiwaczem będzie na styk ten zetor ja bym wolał zainwestować w opryskiwacz ciągnięty

przy takich maszynach bez sensu kupowanie czegokolwiek bez napędu Do tego zachodnie ciągniki bez napędu to znajdziesz z początku lat 90 za połowe tej kwoty, co nowsze to tylko 4x4, prawie w ogóle nie ma wersji bez napędu, bo to bez sensu kupisz ciągnik 100 km bez napędu, to w polu z opryskiwaczem takim dużym siądzie nawet nie będziesz wiedział kiedy

muzyk skrzynia się rozni tym że na każdy bieg masz synchronizator, żadnej wielkiej filozofi tam nie ma. Dla porównania dzisiaj mechanik mi rozbierał tylnią oś w teleskopie z 2004 roku i jak rozbieraliśmy się aż ździwił jak prosto to jest zrobione a wytrzymuje takie obciażenia, jak rozbieraliśmy mojego fiata i zajrzeliśmy do skrzyni biegów do ciągnika z 77 roku gdzie z zewnątrz wygląda obudowa bardzo delikatnie a w środku pełno zgrubień i żeber wzmacniających a w skrzyni kilka trybów, do tego zero zuzycia na trybachh czy walkach, tylni most prostszy jak w c360 bo bez zwojnic i pierdół różnego rodzaju. Jak ktoś nigdy takich rzeczy nie robił będzie wymyślał bo niewiadomo jak skomplikowane, zamiast pomyśleć chwile jak to rozebrać a w środku okazuje się że mechanicznie proste jak drut, a wytrzymuje 3x tyle - materiał. Co do hydrauliki w reni - co tam jest skomplikowanego?? pompa przykręcona na 4 śruby i jeden roździelacz 2 lub 3 sekcyjny??

nie ma porównania kolega ma 110.14 i ciąga kvernelanda 4 skiby wywrot na resorach gdzie ursus 1614 miał by biede podnieść lub w krótkim czasie padł by podnośnik....

dymić zawsze się delikatnie dymi z odmy u mnie i u brata w masseyach dymi az miło a oleju nie ubywa itp najwazniejsze aby nie kapało olejem z odmy

to u mnie takie szly po 44 tysie

Powiem inaczej od tego kolesia co wkleiłem wyżej kupiliśmy już kilka ciągników, teraz zostawiłem naprawdę grubą monete za Manitou MLT634, miała być sprawna, z lawety nie mogła zjechać, okazało się że napęd pompy wysiadł, dostałem zrobioną maszynę z nowym wałkiem bo nie miałem mechanika z dostepnym terminem, a przeważnie jak jest coś do zrobienia robimy sami w domu, bo za ta kase i tak się opłaca często, no chyba że grubsza rzecz to robia i dopiero po zrobieniu odbiór A wiadomo z niektórymi maszynami jest tak że jak dobrze pójdzie w pole co wychodzą bolączki mniejsze i większe a ile razy słyszałem jak to zadowlony rolnik po zakupie jak przysżło do zrobienia to zrobione na pałe i do ludu uszczęśliwianie następnego

na budynek inwentarski eurofala, wychodzi ciut drożej jak sama blacha ale nie potrzeba foli pod pokrycie dachowe oraz nie skrapla się para wodna.

za niecałe 60 tysi jest Valtra 6350 z 97 roku a z 2000 z przednim tuzem za 65 chyba obie w dobrym stanie

części do pługa Goizin są??

Za 30 tysi to u mnie w okolicy kupujesz Same Exlorera II kolega takiego kupił 89 rok za 27 tyś w nowszej skrzyni biegów (ma biegi pod obciążeniem bez sprzęgła) a podnośnik i reszta wsio na dźwigniach Za 44 tyś to znajomy handlarz sprzedawał Silvery z 95 albo 96 roku już nie pamiętam 90 i 100 km , za 38 tyś miał MF 3085 z turem z 93 roku po remoncie przedniego napędu 3070 z 87 roku w fajnym stanie za 33 koła jeden z wielu ciągników co u niego stoi a bardzo mi się podoba to ten http://htu-poczta.otomoto.pl/fendt-305-lsa-deutz-ferguson-zetor-same-valtra-case-A413480.html silnik to naprawdę pszczółeczka jak się odpali

co do stanleya to radze omijać szerokim łukiem bo to w tej chwili china i badziew niesamowity sam dosc duzo narzędzi kupuje i troche nimi pracuje bo sporo przy samochodach i juz duzo lepiej wypadają nadzędzie Neo, też szału nie ma ale sa lepsze od stanleya i tansze

z tym agregatem to 7211 da rade bez problemu ;P no chyba ze z siewnikiem to nie Co do ciągnika ja bym ci polecał Same/hurliman/lamborghini

ja tam do malowanego ciągnika nic nie mam ale jak jest faktycznie od rolnika który robil go dla siebie, tak jak ja a że ciagnik z turem stal mi się nie potrzebny to idzie w ludzi (a raczej próbuje) a jak nie pójdzie płakać nie będę. No ale od handlarza to niestety co innego, bo tam idzie się na łatwizne

jak nie dopilnował to siadł ja we fiacie też cały napęd robiłem, nawet atak ale jakoś nie płacze z tego powodu...

w każdym ciągniku z turem przedni napęd szybciej siada (głównie lozyska)

za 50 tyś to już powoli można szukać seri 61 MF albo w granicach 40 kupić dobrą serie z konca produkcji 3xxx i zostawić na np. nowe oleje czy opony reszte