Mikruss

mój ocjciec ma Lejka z lat 70 tych, blacha jak dzwon do tej pory a mało nie rozsiewa, bo ma ponad 40ha Ale po każdym rosiewaniu zaraz mycie pod ciśnieniem i nasmarowane oliwą. Fakt że nie nalezy do górnych lotów ale 40 lat służy już.

TM 110 rewelacyjny nie jest. 7.5 litra pojemności potrafi swoje wypić, ten model to jeszcze stary ford, więc radziłbym szukać czegoś innego, części do skrzyni tez do tanich nie należą.

przemek przeczytaj jeszcze raz pierwszego posta a pozniej swojego....

olej się burzy czy nie??

grzpaku rozbieralem pompe od same i jak korpus byl wyjechany to w ogole nie uszczelnial, jedynym rozwiązaniem bylo przeszlifowanie i dorobienie nowych zebatek co nie mialo najmniejszego sensu

aagusia a spytaj w serwisie bo moze byc tansza nie wiem jak w silverze ale do lasera najtansza byla w serwisie i szczerze tam nie masz co dawac do regeneracji bo tam jest pompa zebatkowa i psuje sie korpus a nie zebatki, którego ci niekt nie zregeneruje.

Cena ze srwisu z tej pompy czy allegro??

jest to po prostu włącznik wałka odbioru mocy (przekaźnika) W każdym prawie zachodnim ciągniku jest to tak podpisane, nawet w starych Zetorach tak było

Ja w tym tygodniu przywioze plug Goizin i jak go wyprobuje to ci napisze czy jest ok ale juz na samo oko widac ze plug konkretny i na zabezpieczeniu hydraulicznym

seria dosc dobra, tylko trzeba uwazac zeby nie wejsc na mine jak przy nowszych maszynach. Elektroniki to w zasadzie tyle co w seri 3xxx, bo jedynie ehr, silnik calkowicie mechaniczny, rozne skrzynie biegow, pierwsze roczniki bez rewersu pod kierownica tylko z prawej strony, nowsze rewers elektrohydrauliczny, itp itd.

u nas w domu fergusony roznej masci pracuja od 11 lat i tez problemu ze skrzyniami nie bylo nigdy

3070 ma 95 km

ja mam w starym oplu wsadzone 3.2 pb i zamontowane lpg i jazda mnie kosztuje mniej niz jakims nowym klekotem a pod maska zamiast 100 marnych konikow jest 240

Do 50 kola mozesz brac wszystko z lat 90-98 nawet ze zachodu. Sorry ale ja bym sie nie bral na ursusa, dlaczego? Bo jezdzilem i na ursusach i na zachodnim sprzecie - sam w gospodartswie sie pozbylem ostatniego ursusa i wymieniam to na zachodnie ciagniki. Ja od lat smigam na MFach roznej masci - byly 3080, 3125, 3645, obecnie 3120 i 675 Na te 30 ha szukaj sobie ladnego 3115 3120 albo Same Silvera bo spokojnie za ta kwote kupisz - znajomy w zeszlym roku sprzedal dwie sztuki 90 i 100 km z 96 roku po 44 tys zl w naprawde dobrym stanie. Teraz ma fajna Valtre 2000 rok 95 km ale za 65 tys ale pewnie cos by z tego zeszlo a dzisiaj ja ogladalem i naprawde fajnie wyposarzony i mocny ciagnik

no ja mam na dwie strony wywrot to nie bardzo mi tak mam dziure w podlodze i rynienka do dmuchawy Teraz mmam malo do skladania u siebie ale jeszcze niedawno to w zniwa sie skladalo ok 100 ton i nie bylo tragedii

niemiecka kupuj ale tak 5.5 kW silnik, przy silniku 7 kW juz 2 ludzi potrzeba, przy 5.5 jedna osoba ale caly czas szufluje

W ostatnich testach duzych seri JD wypada bardzo blado i pod wzgledem paliwa jak i ergonomi i wygody w kabinie a nawet z ukladem hydraulicznym z tkaimi ciagnikami jak New Holland ktore sie uwazalo do tej pory za te z nizszej polki, massey tez wypada duzo lepiej, nie wspominajac juz od Fendt. Takze ja bym bral poprawke na nowe JD

zalezy jaki ladowacz niedaleko mnie jest dobry zaklad slusarskii i jak kupi sie tura bez mocowan oni spokojnie pod kazda maszyne sa je w stanie dorobic

z domu ktorego pochodze jest ponad 40 ha i brat z ojcem obrabiaja to MF 120 km i spokojnie starcza, takze wiem ile taki ciagnik musi zrobic. No chyba ze macie w planach jeszcze powiekszenie ha to zapewne bedzie bardziej wykorzystany ale niestety z plugiem o ktorym mowa to nie da rady z walem na takich glebach

Ciebie na pewno nie stac najpredzej ojca

niby te same ale jednak inne roznia sie szczegolami czasami dosc istotnymi, jak wyposarzenie, oswietlenie, udzwig podnosnika, skrzynia biego, sterowanie silnikiem a nawet i samym silnikiem niekiedy. Trzeba szczegolowo porownac sobie jeden i drugi model w takim samym wypsarzeniu ktore bedzie ci najbardziej odpowiadalo. Wez jeszcze pod uwage Styera bo tez na tej samej lini robiony ale wg mnie chyba najlepiej zrobiony z tej calej trojki

przy tej mocy na takiej ziemi to ten ciagnik z 4 skibowym plugiem bedzie mial co robic a o 5tce zapomnij. U mnie 5-tke na wiosce to ciagal johnym prawie 200 km. po 2gie na diabla na 50 ha taki ciagnik i taki sprzet jak dla mnie bez sensu, max 130 km i tez by wystarczyl. CO do agregatu scierniskowego to tez uwazaj co kupujesz bo moze sie okazac ze te 150 km bedzie za slabe do niektorych modeli 4 ma Znajomy zarzada na ponad 400 ha i ma wlasnie kury kilka kurnikow....

jezeli chcesz polski i dobry to expom Krosniewice - 3 metry. Smiga u braciaka z mf 120 km wiec mysle ze usrsus jakos mu da rade bo to niestety ciezki sprzet. Mielismy tez zgrzyt co zabrac ale w kwocie ok 20 tys nic lepszego nie kupisz, Unia Group jest drozsza ale niestety w polu lepiej spisuje sie expom, bralismy pod uwage tez tansze wyroby ale jak sie porowna je na zywo to widac roznice w samym juz wykonaniu niekiedy

jak dobra przystawka to rozwala nozami wszystko prawie do samej ziemi na drobno, po bizonie wlasnie czy innych cudach starego typu gdzie przystawki nie maja lub maja lipne te docinacze to wlasnie sa specjalne maszyny do ciagnika ktore dzialaja na zasadzie orkana i tna to co lezy na polu. Potem najlepiej takie cos potraktowac albo talerzowka albo scierniskowym i dopiero orac

ale tylko explorer II, ma lepsza i wygodniejsza skrzynie. Ja fiata sie nie balem ciagnik jak ciagnik, moj brat z ojcem sie smiali, teraz ja sie smieje. przetrzepalem caly ciagnik jak robilem blacharke, musialem zrobic przedni naped i wylo cos z tylu - za duzy luz na ataku - tu koszt nowych podkladek z wysylka z wloch 150 zl , to przy okazji odkrecilismy wszystkie dekle mozliwe na tylnim moscie i skrzyni biegow - uwierz mi ze moi mechanicy sie mocno zdziwili jak na maszyne prawie 40 letnia - praktycznie zero sladow zuzycia na zebatkach, walkach itp., skrzynia banalnie prosta ze az glowa boli, 2 synchronizatory ( koszt jednego nowego to ok 150 zl !!!!!!!) , silnika nie tykalem , ma swiece plomieniowa i pali na dotyk, malo pali a do tego zrywna bestia. Teraz bym przytulil fiata tez ale juz w nowszej kabinie bo moj to staroc ale takiego 90-90, delikatnie zmodernizowany i 90 km