Jump to content

wiejskieżycie

Użytkownik
  • Posts

    2440
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    11

Everything posted by wiejskieżycie

  1. Ja na pewno się domyślę. Zapomniałem się pochwalić, że kupiłem dzisiaj pszenicę o której wczoraj pisałem. Okazało się czego wczoraj mi nie powiedziano jako że dyskusja o zakupie trwała minutę, że zboże pozytywnie przeszło badanie i spełniało wszelkie parametry klasyfikujące je jako konsumpcyjne. Problem był tylko w zapachu, bo zboże w kilka minut od skoszenia zostało odstawione do skupu. Nie było w nim żadnych czarnych ziaren i zapach też nie wydawał mi się podejrzany. Zboże jak złoto. Jutro jak pogoda pozwoli rozsypię je na wozie i przez dzień pozwolę mu poleżeć na słońcu. Płaciłem po 60 zł za metr. Czyli w tym roku u mnie takie ceny. Rozumiem zbulwersowanie rolników, bo w zeszłym roku za paszę o podobnych parametrach płaciłem 94 zł od metra.
  2. Kurczakom się poprawiło po ich podawaniu? Ja podaję inne. Może te które stosujesz z polecenia weterynarza są bogatsze w jakiś składnik. Zebrałeś odchody na jutrzejszą wizytę do weta czy nie uda Ci się podskoczyć?
  3. wiejskieżycie

    Kurczak

    Sorry. Cofam część poprzedniego postu. Twój może mieć czubek, bo widać jego zaczątki.
  4. wiejskieżycie

    Kurczak

    Mongołki właśnie są lokowanymi kurkami. Te Twoje raczej nie będą miały lekkich czubków na łepkach, ale występują i takie osobniki.
  5. wiejskieżycie

    Kurczak

    Wszystko zależy od sprzedawcy i od regionu. Ja w zeszłym roku sprzedawałem gąski kubańskie dorosłe po 70 zł za sztukę, a gąsiorki o 10 zł drożej. 100 zł za koguta Kochina Olbrzyma jak najbardziej tak, ale powinien to już być ptak należący do osoby zrzeszonej w związku hodowców i zaopatrzony w obrączkę. Wtedy wiesz za co płacisz.
  6. Odzyskasz, odzyskasz. Koguciki będą wyglądały tak jak ten z mojej fotki na flogu, który stoi na grządce przy białym łapciatym koguciku. Nie wiem tylko czy będzie miał różki zamiast grzebienia jak mój Benio czy będą to kurki bez różków, tak jak ten kogucik który chyba się w kadr nie załapał, a który poza brakiem różków wygląda identycznie. Hmmmm. Tak sobie myślę, że hodowca jak najbardziej może być uczciwy, tego nie podważam, ale nie kojarzę, żeby wśród moich maluchów koguciki miały mniejsze pelerynki. Czas pokaże. Jeszcze z miesiąc i powinieneś mieć pewność.
  7. Na pewno będą ładnie się prezentowały na wybiegu. Nie jestem tylko pewien czy u tak młodziutkich ptaszków, bez zaglądania w kloakę jednoznacznie można z całą pewnością stwierdzić płeć. Możesz się jeszcze zaskoczyć. Już napisałem pod fotką, że rokują na prawdę dobrze. Niech się tylko wychowają i stadko na przyszły rok masz jak znalazł.
  8. wiejskieżycie

    Kurczak

    Prawdopodobnie kury mongołki. Mogą mieć lekko opierzone łapki, ale na pewno nie takie jak Twoje kochinki Robercie.
  9. wiejskieżycie

    Kurczak

    Hej. Widać po proporcji malucha do dłoni, że kurczaczki czeka jeszcze kilka miesięcy wzrostu. Co nie zmienia faktu, że zapowiadają się bardzo dobrze. Zgadzam się z tym, że cena jak najbardziej OK. Niech się wychowają i na przyszły rok masz stadko jak znalazł.
  10. Nie chcę się zniżać do poziomu osób, które wczoraj w większej ilości zarejestrowały się na forum. Proponuję włodarzom forum zablokowanie na pewien czas możliwości rejestrowania nowych członków oraz wykasowanie wszystkich napisanych przez pewne osoby postów. Swoją drogą wydaje mi się, że osoby, które mają w dorobku wiele cennych rad i uwag (mam na myśli osoby z najwyższą ilością postów - choćby 2-3 pierwsze, które często widzę na forum) można by wyposażyć w możliwość usuwania pewnych postów, jeśli taka możliwość istnieje. Widziałem że jedna z osób o których myślę choćby wczoraj w czasie gdy na forum pojawiło się mnóstwo idiotycznych i dziecinnych wpisów była przez ten czas obecna. Gdyby miała pewną dodatkową władzę, mogłaby pewne posty pousuwać. Proponuję to rozważyć, bo uważam że forum to jest bardzo dobrze prowadzone, a takie uwagi jak te z wczoraj są jedynie nic nie wnoszącymi do sprawy głupimi wymysłami niezbyt rozgarniętych osób. Sławek Ja dałem sobie spokój wczoraj. Gdybym odczekał chwilę nawet bym się do tych idiotycznych porad, w sprawie których zabrałem wczoraj głos, nie odniósł. Pojawiły się one jako pierwsze, stąd mój odzew na nie. Później już widziałem co się dzieje. Proponuję również nie otwierać załączników, które są z takim zamiłowaniem zamieszczane przez wybitnie inteligentnych nowych członków forum.
  11. Bo Ja, jeśli chodzi o to co w podwórku pomyka mam najnormalniej w świecie "sraczkę". Wolę być nawet nudny w pytaniach, ale jak to mówią, "kto pyta, nie błądzi".
  12. Muszę ją jutro ocenić organoleptycznie. Zapach, ilość czarnego ziarna i takie tam. Jeśli coś mnie zaniepokoi, nie kupuję. Wolę odczekać i dołożyć do interesu niż karmić maluchy czymś co miało by im zaszkodzić.
  13. Dzięki za sugestie. Nie mam jak dowiedzieć się jaka jest cena w skupie, bo młyn dziwnym trafem w tym roku nie pracuje w sobotę i niedzielę, choć po ulicy ciągnik za ciągnikiem z przyczepami śmiga. Podobno ziarno wygląda normalnie i jeden z przedstawicieli młyna chciał je zabrać, tylko drugi miał obiekcje. Tak, Ja patrzę z perspektywy kupującego, dlatego zawsze chcę jak najtaniej, co nie zawsze spotyka się z zadowoleniem sprzedawcy. W pełni to rozumiem. W zeszłym roku zaszalałem i kupiłem do skarmienia konsumpcyjną po 940 za tonę. Wynikły wówczas pewne okoliczności i była to niestety ostateczność. Zastanawiam się jeszcze czy jeśli PZZ skupuje ziarno jako paszowe, to czy przeprowadza wówczas jakieś badanie takiego ziarna, a jeśli tak to jakie i czy ziarno które nie przeszło pozytywnie badania na przydatność jako konsumpcyjne zostanie przez Zakład przyjęte.
  14. Bo mi się pomyliło, że to miała być niedziela, a nie sobota. Upał robi swoje na główkę. Żona jedzie z Tobą czy jakoś Ją od tego zamysłu odwiodłeś?
  15. Dowiedziałem się dzisiaj, że mogę w cenie 60 zł za metr kupić pszenicę, praktycznie nie wychodząc za "próg" podwórka. Jest tylko jeden minus. Okazało się, że pszenicy nie chciano przyjąć w młynie jako ziarna konsumpcyjnego z powodu zagrzybienia ziarna (wywołanego brakiem oprysku) i się zastanawiam czy takie ziarno nie zaszkodzi moim pupilom. Co o tym sądzisz?
  16. Sławek a Ty czemu się nie chwalisz zakupami. Już chyba po rynku dzisiejszym czy jeszcze nie byłeś?
  17. Nie szkoda Ci ich będzie? Ja już prawie postanowiłem, że jeśli uda mi się w odpowiedniej dla mnie cenie zakupić pszenicę w tym roku, to zostawiam wszystkie 20 + tegorocznych kurek na kolejny sezon. Niech sobie brykają po podwórku. Sam mieszkam blisko ulicy i raczej zabiegam o to, żeby ludzie nie widzieli co mam, bo kradzieże drobiu się u mnie zdarzają i wolałbym tego uniknąć u siebie. Kiedyś dałem znajomej kilka domów ode mnie stadko kurek i żadna z nich się Jej nie ostała. Całe stado wynieśli Jej jednej nocy.
  18. Michals041 dlaczego proponujesz przeniesienie wątku do innego działu? Obstawiam, że chodzi Ci o to, że zamiast zdjęć i filmików toczymy w wątku dyskusję. Jeśli tak jest, to uprzejmie informuję, że do fotek odsyła link z mojego pierwszego postu w tym wątku. Mógłbym za każdym razem umieszczać link kierujący wprost do każdego nowego zdjęcia, ale po co. Pozdrawiam.
  19. Dokładnie, jeśli trzymać bieguski to raczej jako ozdobę i nioskę niż zwierzę przeznaczone do konsumpcji.
  20. Koniecznie zapisz sobie termin. Unikniesz niespodzianek. Zastanawiam się tylko czy nie jest już trochę za późno na kacze lęgi. Wprawdzie ptaki te dość szybko przybierają na wadze, ale należy liczyć, że wyklują się z początkiem września o ile pamiętam czas wysiadywania kaczych jaj, więc najcieplejsze miesiące na wzrost już maluchy ominą. Życzę wszystkim dobrej nocy, udanych żniw i ekstra zakupów. Bywajcie.
  21. Przymierzałem się do kupna kilku samic, z tego tylko względu że przeczytałem gdzieś o ich wysokiej nieśności. Miałem już nawet upatrzone trzy kaczki, ale ostatecznie sprawa nie miała finału w postaci nowych mieszkańców rancza.
  22. Mam nadzieję, że ten stan rzeczy utrzyma się jak najdłużej. W zupełności wystarczy mi jedna osoba, od której kupuję. Oby był towar. Czego chcieć więcej. Co do wątpliwości ws. lęgów. To wydaje mi się, że nawet 2-3 dni różnicy w podkładaniu jajek nie powinno jakoś bardzo wpłynąć na późniejszy odchów. Wiadomo jajko musi być grzane konkretny czas, więc na pewno w jednym czasie się nie wyklują, ale jeśli zadbasz o to, żeby pierwsze wyklute i te późniejsze przez kilka pierwszych dni życia posiedziały w jakimś zamknięciu z matką, dlatego żeby się nieco usamodzielnić, to nie widzę problemu. Dłuższych odstępów nie zalecam, ale 2 dni czemu nie.
  23. Koniecznie musisz oddzielić na czas lęgów, bo inaczej raczej na pewno ten drugi kaczor dobierze się do biegusów kaczek. Miałem kiedyś kaczora takiej rasy jak te z Twoich fotek i nie było zmiłuj z nim, taki był jurny, że próbował kopulować z gąskom. Dlatego też ta rasa nie zagrzała u mnie miejsca na dłużej. Wolałem bowiem nie sprawdzać co wyjdzie z takiej krzyżówki. Wprawdzie ludzie celowo łączą w pary kury z perlikami lub koguty z perliczkami, ale mnie takie rzeczy NIE BAWIĄ.
  24. Jak jest z ich nieśnością u Ciebie? Zastanawia mnie to, bo podobno niosą powyżej 100 jaj rocznie. Nie wiem ile w tym prawdy, a najlepiej sprawdzać u źródła, czyli u tych którzy mają styczność z rasą.
×
×
  • Create New...