Jump to content

dominika1989

Użytkownik
  • Posts

    529
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    4

Everything posted by dominika1989

  1. A ja Cię zniechęcałam na początku. Teraz zaś sama dokupiłam kur i na 35 szt mam 10-15 jaj a one akurat weszły w okres "przestoju". Trzymam kciuki za stadko!
  2. Robert, no to dobry lek dostałeś ale faktycznie cztałam, że czasem trzeba zmieniać, bo podany nie działa. U mnie nie chcę zapeszać ale po tej neomycynie widzę poprawę a jak śpiewają te kuraki moje Aniu, króle wlaśnie zaplanowałam też rozmnożyć króle ale najpierw doleczam królicę, bo w uszach to miała jesień średniowiecza...aż mi wstyd było, że mój król takie uszy może mieć ale długo nic nie było widać. A takie pytanie ogólne - jakie kaczki hodujecie i czy gęsie mięsko jest tak smaczne jak kurczęce??
  3. A co konkretnie podawałeś kurom? O ile się nie mylę to coś z grupy tetracyklin ma wybić mykoplazmy ale nie mam pod ręką materiałów i nie wiem czy głupot nie plotę. Liczę, że u mnie to nie jest to, bo drób jest szczepiony.
  4. A opukał ją porządnie ten wet, trochę wygląda jak problem z trawieńcem, dobrze chłopaki mówią, to może pomóc przynajmniej doraźnie.
  5. Moja kura odmówiła współpracy i jednak nie siada. Może zaczną kwoktać kolo maja. Na razie wylęgnietych własnych kurek się nie doczekam. Więc jak jechałam z pola to upatrzyłam, że tacy dalsi sąsiedzi mają spore stadko i wśród nich parę sussexów, mam nadzieję, że nie są do nich bardzo przywiązania i wybieram się z wizytą Robert, jak u Ciebie dokładnie wygląda ta mykoplazmoza? U mnie niektóre kury prychają ale kataru ani wycieku z oczek nie widzę. Ja swoim dałam teraz trzydniową kurację bodajże neomycyną w proszku ( 0 dni karencji na jaja ) nie za wiele pewnie pomoże ale coś tam je odkazi i pcham w nie wit c. jak im się pogorszy to już musowo będę musiała dać konkretny antybiotyk choć wolałabym tego uniknąć.
  6. Grzegorzu, ta kura co u mnie ma chęć siadać to podobna do tych, o których piszesz moje kury kichają, a dwie "spią" nie podejrzewam nic z tych strasznych chorob a jedynie przeziębienie, bo tak to są w dobrej formie, zero biegunek i wycieków z oczu czy nosa ale chyba podam wit c. A z dwóch śpiących chyba będzie rosół...
  7. Indyki maja małe móżdżki i wg mnie to najśmieszniejsze ptaki z całego drobiu Marcin, gratuluję! Mówiłam - będzie dobrze!
  8. Aniu, dziękuję za propozycję ale faktycznie daleko mamy do siebie i najostrożniejszy kurier mógłby nie dowieźć jaj w dobrym stanie, bo słyszałam, że nie można nawet wstrząsnąć jajka, żeby czegoś tam w środku nie urwać, bo nici z legu. :/ niemniej jednak moja ciotka dostała jaja pocztą (!) i jakos jej się wylęgły mam juz na oku blisko jajka i jak ta kura dziś dalej będzie kwoktała to sadzam ją i już Robert, widzę, że planujesz spore stado.
  9. Grzegorzu poza młodymi kupionymi z fermy mam kilka starszych, które od kurczaka byly wychowywane na wybiegu i ta własnie jedna szuka gniazda i pokazuje, ze może by i usiadła. tylko nie wiem czy na pewno ale może się uda u mnie dzis w miarę, bo 10 jaj.
  10. CZyli jednak przerwa w niesieniu i nie mam co się dopatrywać innych przyczyn, dzis specjalnie na słońce je wygoniłam, żeby się ugrzały, bo tak to tylko do kurnika i do kurnika no nic, oglądałam dziś oferty jajek lęgowych, bo jedna starsza kura chyba chce siedzieć i te susexy mi się ciągle marzą problem mam tylko z tym, że nie upilnuję ich i mi wrony powybierają małe. Jednak mimo to jak kura siądzie to trochę jej podłozę.
  11. Ten kogut mongolski jakiś dziwny, dla mnie wygląda jakby miał wadliwe upierzenie choć uroku nie da się mu odmówić ciekawe jakie kurczaki były by po nim i zwykłej kurce. Orientujecie się może czy jak kurom jest za zimno to nie będą się niosły?
  12. Na pewno nie jest to stan normalny, musisz bardzo dbać o higienę przed i po udojową krów i sprzetu to problem nie powinien się powtarzać, a teraz sprowadź weterynarza i lecz antybiotykowo.
  13. Tak jak Ojciec pisze, powodów jest dużo, a przez forum i tak nic się nie da, bo nawet jeżeli postawimy trafną diagnozę to tym krowie nie pomożemy. Żwacz mógł się przemieścić ale da się go "nastawić" jednak do tego potrzebny jest weterynarz.
  14. Przyczyn może byc kilka. Od urazu, przez pasożyty lub zapalenie. Królowi samo raczej nie przejdzie, potrzebny wet i antybiotyk oraz zbadanie czy nie ma np świerzbowca, wtedy kolejne leczenie.
  15. U mnie jest mniej więcej taki sam budynek ale dawno już stawiany, krowy stoją na łańcuchach ale gdybym ja osobiście miała decydować teraz to zdecydowanie pasy. A z ciekawości - na czym zamierzasz trzymać krowy? - chodzi mi o rodzaj podłoża.
  16. Zapłaciłam grosze za te kury więc niech tam, mogą odpocząć jakiś czas toja pomyślę o tych suseksach i jak znajdę to z 5 choć wezmę. Aniu kurczaki są cudne! ( tfu, żeby nie zapeszyć )
  17. A u mnie co raz mniej jaj czytałam, że hodujecie sussexy, jak się Wam sprawdzają? Co do młynka ja mam metalowy i na siłę ale jak chcialam mąkę zrobić to kaszka wyszła ale mam też walce i na nich mąka na pewno wyjdzie tylko ich obsłużyć nie umiem... Aniu u Ciebie jest już krwawnik? U mnie ledwo co pokrzywa wyrosła.
  18. Cześć Krasnal
  19. Pilnie wet, to może być ropień i to bardzo boli.
  20. U mnie kurnik jest niewielki i w sumie gdzie postawimy gniazda to kury w nie wchodzą ale conajmniej 2-3 lury niosą się poza kurnikiem, bo znalazłam już 3 miejsca z jajkami na dworze.
  21. Kurczę, wszyscy macie inkubatory? to ja chyba za rok też sobie sprawię
  22. Są zwichrowane te kury, np myślą, że są co najmniej orłami i usiłują wskoczyć na grzędy z początku kurnika co nie udaje się nawet rajskim kurkom, które są wyjątkowo lotne, albo wsadzą łeb do karmnika w pozycji pochylonej i potem się prostują i nie umieją wyjść , pokrzywę zanim dziobnęły to oboma oczami musiały się przyjżeć co to jest, mało tych łebków sobie nie poskręcały tak kręciły i jajko gdzie siedzą tam najczęściej znoszą, choć wchodzą już do koszyków. Chętnie bym sobie nasadziła choć ze dwie kury ale te kupione to chyba w ogóle nie rozumieją, że na jajkach się siedzi a też nie mam koguta porządnego. Zastanawiam się jeszcze czy nie dac im takich witamin na pierzenie ( generalnie dla gołębi ), bo jak zaczną im rosnąć pióra to przestaną się nieść a to by mi wypadało jak raz na święta, gdzie chciałabym trochę jajek mieć. Co do inkubatorów to oglądałam na allegro i tak się zastanawiam jak odchowujecie kurczęta bez kwoki? W domu? Czy macie jakieś osobne, dogrzewane zagródki w kurniku?
  23. Też jakiś czas interesowałam się całą tą niszą z prawem przyciągania na czele, czytałam kilkukrotnie książkę pt "Sekret", "Biedny ojciec, bogaty ojciec" , "wpływ, władza, perswazja" a potem stwierdziłam, że chyba część treści to jakieś dziwne amerykańskie wymysły i machnęłam ręką o i jeszcze przeczytałam książkę pt "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" to było przepocieszne. Aktualnie dużo czasu poświęcam na poszerzanie wiedzy na temat chorób i żywienia bydła i drobiu i pilnuję, żeby moje pomidory rosły po pikowaniu.
  24. Kupiłam 23 i mam ogromną chęć na drugie tyle ale miejsca brak pogadam z wetami jutro, jaj naprodukowały mi w pięć dni 60 i już ładnie koegzystują ze starym stadkiem.
  25. Dołączam się do watku ( od kilkunastu dni usiłuję przejść przez cały ale to poważne wyzwanie ) kupiłam okazyjnie kury z fermy, roczne, generalnie są w dobrym stanie i u sąsiadki są z tego samego źródła od miesiąca, niosą się nieprzerwanie i wygląd się poprawił. Znacie jakieś sposoby na wspomaganie wątroby u kur? U mnie dostają pszenicę, trochę mieszanki pełnoporcjowej, dużo młodej pokrzywy, kukurydzę i ziemniaki ugotowane i ugniecione, od weta dostałam dodatek wapniowo witaminowy i na razie to tyle, na trawę jeszcze ich nie puszczam, bo nie bardzo ogarniają jak wejść, wyjść i jeszcze by poginęły
×
×
  • Create New...