Jump to content

DuzyGrzegorz

Użytkownik
  • Posts

    3540
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    112

Everything posted by DuzyGrzegorz

  1. Z płyty meblowej lub zwykłej osb to moim zdaniem nie bardzo, chociaż ten materiał chwalą, ale to tylko moja opinia. Najlepsze byłoby drewno liściaste (najlepiej grab, ale to ma drugorzędne znaczenie. Można zrobić z płyty, ale powinien być solidny tzw. "akumulator" widoczny na zdjęciach mojego inkubatora. Bardzo dobrym materiałem jest sklejka wodoodporna ale to już koszt materiału ponad 100 zł i całość wyjdzie Ci ponad 200 zł. Co do regulatora temperatury to najlepiej bez wyświetlacza, gdyż wiem jak to jest zrobione i pokazuje dobrze przez tydzień, góra dwa. Lepiej kupić bez wyświetlacza i ustawiać temperaturę na podstawie najlepiej dwu termometrów. Jeden używasz jako suchy do określenia temperatury, drugi mokry do określenia wilgotności. Jeżeli różnica w czasie lęgu między nimi wynosi ok. 6 - 7 stopni a w czasie klucia jest o jeden stopień niższa to jest ok. Pozdrawiam! P.s. Moja elektronika inkubatora już działa, chociaż jest jeszcze w wersji laboratoryjnej. Fakt, że nawymyślałem bajerów. Teraz się zastanawiam w czym jest lepszy od takiego regulatora za kilkanaście złotych i poczciwego termometru. Już wiem, lepszy jest bo jest mój! To oczywiście żart.
  2. Jajko jest bardziej niebieskie niż zielone. Nikt nie chce go zjeść. W tv mówiłem o roku który upłynął w rolnictwie i troszkę o tym co nasz czeka w tym i następnych latach. Skoro twierdzę, że 28,6 mld Euro wynegocjowane na lata 2014-2020 to mniej niż 7 mld Euro w 2013 roku gdy po raz pierwszy mieliśmy pełne (ale nie równe) dopłaty z UE to chyba oczywiste, że mogłem występować tylko w tv gdzie mogę mówić prawdę. Trudno mi powiedzieć coś o Wikipedii gdyż właściwie tam nie zaglądam. Nie wiem czy o mnie pisze, nie sądzą żeby tak było. W Agrobiznesie byłem dwa lub trzy razy. Muszę się temu znajomemu przypomnieć w sprawie jajek do wylęgu. Szukam jeszcze towarówek (Karmazyn, Sussex, Zielononóżki itp.). Stefany kraczą, ale jajek nie znoszą, za to robią bajzel z wodą w kurniku. Pozdrawiam!
  3. Co do tych pierwszych kroków to tak sobie myślę, ale Arkę zbudował jeden amator a Titanic'a wielu profesjonalistów. Zawsze jak mam zrobić coś co jeszcze nie robiłem to właśnie przychodzi mi do głowy, ale możliwe że złe wnioski wyciągam z tego faktu. Niebieskie jajko zniosła oczywiście araukanka, jedna z tych ze zdjęcia w poście #1247 na stronie 42 tego wątku. Kalibracja to nic innego niż ustawienie zgodności z termometrem wzorcowym. W pozostałych kwestiach dotyczących inkubatora poddaję się, za wyjątkiem oczywiście budowy. Tu pozostaję przy swoim. Ja planuję ruszyć z lęgiem w połowie lutego. Moja mama zawsze pierwszy wylęg planowała na koniec lutego. Pisklęta wtedy są zdrowsze. Pozdrawiam! P.s. Idę spać bo jutro mam być w tv.
  4. U mnie pojawiło się pierwsze niebieskie jajko. Obawiam się czy jest w nim zarodek bo kogut ignoruje zaloty kurki Moim bardzo skromnym zdaniem, podkreślam, bardzo skromnym, ten inkubator nie jest dobry z następujących powodów: 1. Plastikowa obudowa, bardzo cienka sprzyja szybkiemu wychładzaniu i powoduje, że w środku temperatura jest wyższa niż z brzegów i raz dziennie trzeba zamieniać miejscami jajka z brzegów na środek i odwrotnie. Jeszcze gdyby stał w pomieszczeniu o temperaturze co najmniej +22 stopnie Celsjusza i sporej wilgotności. 2. Grzałka ma znaczną bezwładność cieplną i temperatura nie będzie stabilna. 3. Termoregulator jest fabrycznie kalibrowany, a element czujnika w tym przypadku termistor jest wrażliwy na czas, co oznacza że z upływem czasu będzie coraz bardziej rozkalibrowany. 4. Otwierany od góry oznacza, że przy otwarciu ucieknie nie tylko całe ciepło, ale co najważniejsze wilgoć. 5. Jaja są ułożone pionowo, a taki system ułożenia jaj wymaga częstszego ich obracania, nie rzadziej niż ci 4 godziny. Zerknij na profesjonalne fora hodowców ptaków. Tam nie istnieją inkubatory otwierane od góry. Dobry inkubator to nie tylko wysoki procent wylęgniętych jaj, ale przede wszystkim zdrowe pisklęta, a to w hodowli jest bezcenne. Ja bym na Twoim miejscu zainteresował się tymi samoróbkami oferowanymi przez hodowców, albo sam wykonał taki inkubator. Przy skrzynce nie pomogę bo to dla mnie czarna magia, ale przy elektryce i elektronice mogę pomóc. Ale to tylko moja bardzo skromna opinia. Pozdrawiam!
  5. Przeczytaj mój post #14 - http://www.rolnik-forum.pl/Thread-problemy-z-dzikami Możesz zaproponować aby dali Ci pastucha, albo partycypowali w kosztach ogrodzenia bo ty ich wykończysz odszkodowaniami. Często myśliwi idą na taki układ. Przepisy te nadal obowiązują choć się zanosi na zmianę. Pozdrawiam!
  6. Podstawową wadą hamulca mechanicznego jest kłopotliwa regulacja proporcji sił hamowania na poszczególnych kołach co niekorzystnie wpływa na bezpieczeństwo. Drugą wadą jest trudność przy przeniesieniu napędu na oś resorowaną - do linki dostaje się woda i zamarza unieruchamiając hamulce. Układ hydrauliczny napędu hamulców stosuje się w celu wyeliminowania wad hamulców z napędem mechanicznym. Poza tym rozwiązanie jest popularne i tanie. Układy hydrauliczne stosuje się w ciągnikach (np. C-360), kombajnach (np. Bizon Z056), rzadziej w przyczepach w Polsce (rosyjskie lub zachodnie często są wyposażone w taki układ. Zainstaluj Acrobat'a i otworzysz linki. Pozdrawiam!
  7. Tu masz trochę informacji: http://www.ein.org.pl/sites/default/files/2012-04-08p.pdf http://www.mg.gov.pl/files/upload/19675/prezentacja%20-%20Przemys%C5%82owy%20Instytut%20Maszyn%20Rolniczych.pdf http://www.kbiem.pb.edu.pl/laboratoria/eksploatacja/L2%20Diagnostyka%20wstepna%20hydraulicznego_uk_ham.pdf Przejrzyj też rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia ( Dz.U. 2003 nr 32 poz. 262) a zwłaszcza paragrafy 14, 15 i 16 oraz załącznik nr 7. Pneumatyczny układ uruchamiania hamulców w przyczepie służy do zapewnienia hamowania w trakcie normalnego użytkowania a także zapewnienia awaryjnego hamowania przyczepy w przypadku odczepienia się przyczepy od ciągnika. Sprawność hamulców to nic innego jak skuteczność hamowania. Hamulec powinien zapewniać siłę hamowania zależną od siły naciśnięcia pedału hamulca. Największą zaletą układu hamulcowego napędzanego hydraulicznie jest równomierność hamowania oby kół osi i łatwy podział siły na wiele osi. Zaletą też są małe straty siły uruchamiającej, łatwość doprowadzenia siły do osi wahliwej, brak luzów mechanizmu przeniesienia napędu, łatwość wspomagania, brak opóźnienia w stosunku do układu pneumatycznego z jednym przewodem, popularność i taniość rozwiązania. Przykładem stosowania hamulców hydraulicznych w maszynach mogą być przyczepy i maszyny rolnicze (np. roztrząsacze obornika) produkowane w Rosji. Żeby coś napisać o hamulcach to potrzeba sporo czasu bo to rozległy temat. Kiedyś już coś pisałem w tej kwestii na forum. Poszukaj. Pozdrowienia.
  8. Na nowy PROW na razie nic nie wiadomo. To co piszesz to przeniesienie programów z lat 2007-2013 na rok 2014 i tylko na 2014 (art. 315 Traktatu o Funkcjonowaniu UE). W tej chwili jedyne co wiadomo to tylko to że do 25% PROW zostanie przeznaczone na dopłaty bezpośrednie, gdyż taka deklaracja została złożona. Przymiarki do programów i programy będą mogły być tworzone w chwili zatwierdzenia przez PE i Radę COM(2011)627. W tym dokumencie są zasady dofinansowania. Druga sprawa o której wiadomo to to że w miejsce 2,0 mld Euro średnio rocznie na PROW będzie 1,4 mid Euro średnio rocznie i to pomniejszone o wspomniane wyżej 25%. Pozdrawiam!
  9. Witam w Nowym Roku! Z wydzieleniem części stodoły która jak rozumiem nie jest w całości użytkowana to bardzo dobry pomysł. Zrób okna tak aby na części nie operowało słońce i tam ustaw gniazda. Pod wylewkę daj stłuczkę szklaną aby się nie zadomowiły gryzonie. Nie przesadź z powierzchnią, bo w zimie będzie wtedy chłodno. Wysokość najbardziej odpowiednia to 2,0-2,2 m. Jak u Ciebie Aniu z kurkami? Może się wymienimy? Chodzi mi po głowie abyśmy w przyszłym roku mieli drób w czystej rasie, każdy jedną lub dwie rasy a razem to by się uzbierało. U mnie bez zmian. z dwudziestu kurek które już się niosą (karmazyny i zielononóżki) nam ok. 14-18 jajek. Araukanki jeszcze się nie niosą. Stefany też jeszcze nie niosą, ale za to kraczą coraz głośniej. Najserdeczniejsze życzenia i pozdrowienia.
  10. Błogosławieństwa Bożego, zdrowia, szczęścia, pomyślności i nowych marzeń w miejsce spełnionych w Nowym Roku dla Administratorów, Moderatorów, Was drodzy Forumowicze, goście naszego Forum, Waszych rodzin, bliskich i przyjaciół życzy Grzegorz z rodziną. Szczęść Boże Wam wszystkim i całej Ojczyźnie!
  11. Na podstawie badań ciągników John Deere 6820 i ciągnika Ursus U1134: ANALIZA PARAMETRÓW ENERGETYCZNYCH CIĄGNIKA URSUS 1134 Jan R. Kamiński - Katedra Maszyn Rolniczych i Leśnych, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. "Streszczenie. Celem pracy była ocena energetyczna ciągnika U1134 na tle innych tego typu ciągników zagranicznymi oferowanych na polskim rynku. W porównaniu z ciągnikami importowanymi silnik ciągnika U1134 cechuje: jednostkowe zużycie paliwa dla mocy maksymalnej 258,6 g?kWh-1 (ciągniki importowane od 225,0 do 273 g?kWh-1), praca na jednostkę paliwa dla mocy maksymalnej 3,2 kWh?dm-3 (ciągniki importowane 3,1 do 3,7 kWh?dm-3), elastyczność momentu obrotowego 1,22 (ciągniki importowane 1,27 do 1,41), elastyczność prędkości obrotowej silnika 1,37 (ciągniki importowane 1,46 do 1,63), elastyczność silnika 1,67 (ciągniki importowane 1,86 do 2,29). Parametry energetyczne ciągnika (silnika) uzyskane w wyniku tego typu badań pozwalają na ocenę nasycenia energetycznego ciągnika, jego energochłonności oraz przystosowania do zmiennych warunków pracy, tym samym przystosowania do zmiennych obciążeń i zmiennej prędkości obrotowej. Jednostkowe zużycie paliwa ciągnika U1134 kształtuje się na poziomie średniej dla ciągników importowanych do Polski, pozostałe parametry poniżej najniższych wartości dla ciągników importowanych." OCENA PARAMETRÓW ENERGETYCZNYCH CIĄGNIKA ROLNICZEGO JOHN DEERE 6820 Z WYKORZYSTANIEM DIAGNOSTYKI POKŁADOWEJ Paweł Krzaczek - Katedra Energetyki i Pojazdów, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie "Uzyskane wartości minimalnego jednostkowego zużycia paliwa gemin wynosiły dla ciągnika John Deere 6820 ? 250,3 g?kWh-1 przy prędkości obrotowej rzędu 1700 obr?min-1 oraz 247,7 g?kWh-1 przy prędkości około 1170 obr?min-1. Z przeprowadzonych badań wynika, że wartość minimalna zużycia paliwa odpowiada mocy maksymalnej. Ponadto, można zauważy płaski przebieg krzywej jednostkowego zużycia paliwa. Porównując wielkość jednostkowego zużycia z badaniami Kamińskiego [2007] (od 225 do 273 g?kWh-1), stwierdza się, że dla badanego ciągnika mieści się ono w wartościach średnich. Wartość mocy na wałku odbioru mocy Nwom wyniosła 89,2 kW co stanowi 99,1% wartości podawanej przez producenta. Z badań ciągników modelu 6820 wynika, że elastyczność momentu obrotowego wynosi em = 1,17, zaś elastyczność prędkości obrotowej en = 1,36, natomiast elastyczność ogólna silnika e=1,59. Podane wskaźniki elastyczności pozwalają na ocenę przystosowania do zmiennych obciążeń i zmiennej prędkości obrotowej. W porównaniu z badaniami Kamińskiego [2007] uzyskane wskaźniki są stosunkowo niskie. Wiąże się to z charakterem przebiegu krzywej momentu obrotowego i mocy, co w przypadku badanego ciągnika ma inny charakter niż w ciągnikach starszej generacji. Przede wszystkim moc znamionowa nie jest równa mocy maksymalnej, a moment obrotowy ma płaski przebieg dla zakresu prędkości obrotowej od 1200 do 1700 obr?min-1. Na podstawie analizy przebiegu wszystkich krzywych można określić zakres optymalnej prędkości pracy ciągnika, która w naszym przypadku wynosi od 1600 do 1900 obr?min-1." Z tych porównań wynikają dwa wnioski: 1. John Deere 6820 wypada lekko blado na tle ciągnika Ursus U1134. 2. Cytat z pracy Jan R. Kamińskiego: "Jednostkowe zużycie paliwa ciągnika U1134 kształtuje się na poziomie średniej dla ciągników importowanych do Polski, pozostałe parametry poniżej najniższych wartości dla ciągników importowanych." Właśnie dlatego polubiłem post Wojtka. Pozdrawiam!
  12. Oba ciągniki to Fiaty. Są projektowane przez ten sam zespół i budowane na tych samych liniach produkcyjnych z tych samych podzespołów dostarczanych Fiatowi przez producentów zewnętrznych tych podzespołów. Pozdrawiam!
  13. Dzwoni Rosjanin do swojego kuzyna na Syberii: - Jak żyjecie? W telewizji mówili, że u was wielkie mrozy. - Jest tak -30 stopni, do -40 stopni. Nie jest źle, gorzej bywało. - A w telewizji mówili że -60? - Ale to na zewnątrz ...
  14. Przyjmij dla trzeciego biegu 0,45 km/h (0,125 m/s) dla każdych 100 obr/min. Dla np. 1000 obr/min będzie to 4,5 km/h (1,25 m/s), a dla 1600 obr/min będzie to 7,2 km/h (2,0 m/s). Na drugim biegu będzie to 0,323 km/h (0,09 m/s) dla każdych 100 obr/min, a na czwartym 0,69 km/h (0,192 m/s) dla każdych 100 obr/min. Pozdrawiam!
  15. Ja się nie zgodzę z odpowiedzią i podam H. Forda. Pierwszy ciągnik z takim układem został zaprezentowany w 1917 roku - Fordson F. Harry Ferguson Rozwinął konstrukcję nadbudowując na trzypunktowy układ zawieszenia Forda automatykę siłową dzięki czemu przy pługu a także innych narzędziach zniknęło kółko podporowe. Można powiedzieć, że trzypunktowy układ układ zawieszenia w C-330 to układ Forda, a w C-360 to układ Fergusona. Zwróćcie uwagę, że ciągniki Fergusona z linku pozbawione są kół podporowych. http://www.retrotraktor.pl/readarticle.php?article_id=64 Pozdrawiam!
  16. O gwarancji na Ursusa zapomnij. Jak poszukasz na forum to znajdziesz jak Ursus traktuje gwarancję i za co ją odbiera. Ten przykład co opisywałem to właściciel już nawet wygrał w sądzie i mimo to nadal ciągnik nie jest naprawiony. Pozdrawiam!
  17. Antybiotyk podaj dorosłym tak abyś zakończył podawanie na 10 dni przed rozpoczęciem zbioru jajek. Jajka trzeba odkazić, a kurczęta ras wrażliwych zaszczepić. Wesołych Świąt!
  18. Mykoplazmoza przenosi się przez jaja i zarodki. Choroba jest powszechna i może przebiegać bezobjawowo. Chorobę powodują bakterie pozbawione ścian komórkowych więc są łatwe do zniszczenia środkami dezynfekcyjnymi, gorzej z antybiotykami, ale leczenie antybiotykowe jest skuteczne. Choroba jest powszechna i zawsze przed lęgiem stosuję antybiotyk. Ja z kolei elektronikę mogę zrobić. Skrzynia to już czarna magia. Z tym mózgiem nie przesadzaj Sławku nie przesadzaj. Żeby być elektronikiem wystarczy rok, a spróbuj nauczyć się rolnictwa przez rok. Błogosławieństwa Bożego na Święta!
  19. Błogosławieństwa Bożego, zdrowych, rodzinnych i wesołych Świąt Narodzenia Pańskiego życzy Grzegorz z rodziną.
  20. Z pamiętnika amerykańskiego dyplomaty. Poniedziałek: Piłem z polakami Wtorek: O mało nie umarłem. Środa: Piłem z polakami. Czwartek: Żałuję że nie umarłem we wtorek.
  21. Jestem pod naprawdę dużym wrażeniem, a nie należę do tych co łatwo wrażenia doznają. Często czytam o różnych modyfikacjach proponowanych przez instytuty, bywam zapraszany na pokazy, ale takiej kompleksowej modernizacji ciągnika, i to tego z najtrudniejszych do modernizacji nie widziałem. Szacunek dla Ciebie!
  22. Chodziło mi o Niemcy. Jednak uznaję tę odpowiedź gdyż marka istniała przed powstaniem NRF w amerykańskiej strefie okupacyjnej. Firma i zarazem marka została zarejestrowana u władz USA. Udało mi się nawet znaleźć rysunek tego Ursusa. http://www.retrotraktor.pl/readarticle.php?article_id=144 Ty zadajesz pytanie.
  23. Ursus produkował ciągniki z napędem na cztery koła, przy czym rozmiar opon z tyłu i przodu był identyczny. To zdanie jest jak najbardziej prawdziwe. W którym kraju produkowano takie Ursusy? Pytanie jest bardzo trudne, więc dla ułatwienia dodam że firma ta nie miała nic wspólnego z naszym Ursusem.
  24. IH jest skrótem nazwy własnej firmy International Harvester która w połowie lat osiemdziesiątych została przejęta przez Case. Raczej się tego nie tłumaczy gdyż jest to nazwa własna, a oznacza pomocnika kosiarza czyli podbieracza.
×
×
  • Create New...