Jump to content

DuzyGrzegorz

Użytkownik
  • Posts

    3540
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    112

Everything posted by DuzyGrzegorz

  1. Od 15 marca dopłaty na nowych zasadach. W miejsce pięciu dopłat uzupełniających będą trzy. Znika dopłata zwierzęca (do łąk i pastwisk) i dopłata uzupełniająca. Zostało też skierowane przez Ministra Rolnictwa pismo do UE informujące o przeniesieniu 25% środków z PROW na dopłaty bezpośrednie. Znika też modulacja czyli zmniejszenie dopłat dla większych gospodarstw. W perspektywie lat 2007-2013 rolnicy w Polsce otrzymali 32,6 mld EURO dopłat i PROW razem liczonych wg siły nabywczej z roku 2011. Należy dodać, że w latach 2007-2009 dopłaty nie byłe pełne (2007 r. - 70%, 2008 r. - 80%, 2009 r. 90% Dopłata krajowa stanowiła 8,50%. W latach 2014-2020 na dopłaty i PROW z kasy UE rolnicy otrzymają 28,6 mld EURO oraz 7,78%, co stanowi równowartość ok. 2,2 mld EURO z budżetu krajowego przy założeniu, że pieniądze z PROW nie będą przesunięte na dopłaty, a ponieważ już są to należy przyjąć, że wsparcie krajowe będzie mniejsze o 25%. Rolnicy otrzymają zatem w perspektywie finansowej 2014-2020 co najmniej o 14,0% mniej pieniędzy. Jeżeli kogoś interesuje jak wygląda wsparcie WPR w innych krajach i jakie są tam dopłaty krajowe mogę napisać w innym wątku. Pozdrawiam!
  2. Jeżeli już to ta ZM12. Jest to mieszanka na bazie kostrzewy łąkowej. Kostrzewa łąkowa jest zupełnie nieodporna na suszę i ginie jeżeli susza trwa dłużej. Jeżeli stanowisko nie jest wilgotne to kostrzewa łąkowa nie powinna być bazą gdyż jest droga, a i tak wyginie. Pozdrawiam!
  3. O ile się orientuję, są specjalne mieszanki traw dla koni. Trawy dla koni powinny być trochę twardsze niż dla krów. Skład takiej mieszanki powinien być wg mnie mniej więcej taki: Kostrzewa czerwona, kostrzewa trzcinowa, kupkówka pospolita, tymotka łąkowa, wiechlina łąkowa, życica trwała i koniczyna biała. Kiedyś przyjmowało się 1,5 ha pastwiska na jednego konia (łącznie z sianem). Koni nie chowam już 30 lat. Pozdrawiam!
  4. Skład popiołu z węgla: SiO2 40%, Al2O3 25%, Fe2O3 15%, SO3 11% CaO 7,5%, MgO 1,5%. Popiół z drewna ma pH ponad 11, a z węgla kamiennego ok. 9. Biorąc pod uwagę skład i zawartość glinu oraz żelaza to popiół z węgla będzie miał właściwości zakwaszające, choć przy tym upierał się nie będę, gdyż glin jest w dość stabilnych związkach chemicznych i uwalniał będzie się bardzo wolno. Podobnie jest z siarką i żelazem. To tak jak z wodą amoniakalną, która ma odczyn zasadowy a bardzo silnie zakwasza glebę. Pod względem związków chemicznych jest o wiele bardziej skomplikowany. Tu masz coś o nawożeniu łąk popiołem z węgla - http://www.uwm.edu.pl/kchemsr/zolnowski/publikacje/29-2007_ZPPNR.pdf , a tu lasu - http://sylwan.ibles.waw.pl/pdf/1997_1/1997_1_85.pdf Pozdrawiam!
  5. Ja zawsze żyto koszę jako ostatnie i nie mam problemów. Jak ziarno się przełamuje to czekam dwa tygodnie i koszę. Musisz to żyto solidnie przewiać na wialni. Na ziarniakach jest pleśń i musisz się jej pozbyć. Najlepiej byłoby przepuścić przez młocarnię. Pozdrawiam!
  6. Popiół z drewna możesz wysypać. Popiół zawiera średnio: Sosna 38,9% CaO, 10,6% MgO, 22,0% K2O, 7,0% P2O5. Świerk 11,9% CaO, 3,9% MgO, 69,3% K2O, 3,7% P2O5. Dąb 50,9% CaO, 5,9% MgO, 12,2% K2O, 3,8% P2O5. Trzeba uwzględnić wszystkie składniki, gdyż np popiół świerkowy zawiera bardzo dużo potasu, i łatwo może dojść do przepotasowania, co wywołuje tężyczkę pastwiskową. Nie wysypuj popiołu z węgla kamiennego gdyż ten zawiera przeważnie spore ilości toksycznego dla roślin glinu i siarki w związkach również szkodliwych dla roślin, oraz metali ciężkich. Można spróbować wysiać niewielkie ilości na glebach przepuszczalnych, ale bielawy będą wszystko gromadzić. Pozdrawiam!
  7. Właśnie przeglądam założenia PROW na lata 2014-2020. Pan Minister przygotował w tym dokumencie, który otrzymałem z Brukseli, oceną słabych stron polskiego rolnictwa i obszarów wiejskich. Takich słabych stron jest chyba ze sto (nie liczyłem, a ponumerowane nie są). Byłem przekonany że wszystko co złe w polskim rolnictwie i wsi zostało już napisane, a okazało się że żyłem w głębokiej niewiedzy. Cztery pierwsze zagrożenia to: 1. Zróżnicowany poziom wykształcenia i kwalifikacji ludności wiejskiej, w tym rolników, z dużą grupą osób o niskich kwalifikacjach i umiejętnościach. 2. Niewystarczająca świadomość potrzeby stałego doskonalenia i innowacyjności. 3. Niska mobilność zawodowa mieszkańców obszarów wiejskich, zróżnicowana regionalne. 4. Niewystarczająca świadomość producentów rolnych dotycząca zmian klimatu. Z tej analizy Pana Ministra wynika, że polscy mieszkańcy wsi, w tym rolnicy to w dużej mierze osoby niewykształcone, mające niskie kwalifikacje, a co najważniejsze niskie umiejętności. Mało tego, mieszkańcy wsi to ludzie nie mający świadomości potrzeby kształcenia i wprowadzania zmian. Pod pojęciem innowacyjności kryje się zazwyczaj w takich dokumentach brak otwarcia na GMO. Mieszkańcy wsi, rolnicy nie chcą zostawiać swoich gospodarstw i iść do pracy w wielkoobszarowych gospodarstwach, Tak ja to zrozumiałem. I jeszcze ta nieświadomość globalnego ocieplenia. Przepraszam, ale to globalne ocieplenie to bardzo poważna sprawa. Topią się lodowce w Alpach i ukazują się rzymskie drogi. Ile pracy kosztowało wykazanie tego ocieplenia, trzeba było z 7 tys. stacji meteorologicznych wybrać 4,5 tysiąc takich które były 150 lat temu w szczerym polu porośniętym roślinnością, a teraz w wyniku rozrośnięcia się miast są osłonięte, a teren jest wyasfaltowany i nagrzewa się latem jak patelnia. Tyle pracy, a rolnicy i tak nie mają świadomości. Zastanawiałem się dlaczego mimo propozycji ze strony Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej ok. 36 mld EURO Polska wynegocjowała 28,6 mld EURO. Jeżeli tak została przedstawiona polska wieś w Brukseli, to już rozumiem dlaczego polskim rolnikom o niskich kwalifikacjach i umiejętnościach, nie mającym świadomości i globalnym ociepleniu, (a może mającym świadomość o ?globalnym ogłupieniu??) zabrano 8 mld EURO. To ich zmusi do mobilności, za chlebem. Jestem przeciętnym rolnikiem, z przeciętnym wykształceniem, umiem wykręcać poszytki, wyklepać kosę, młócić cepem i kombajnem, napisać program, i jeszcze kilka innych rzeczy przydatnych w rolnictwie i nie tylko. Fakt, że brak wykształcenia mi czasami doskwiera, ale z umiejętnościami sobie jakoś radzę, a nabyłem je od moich rodziców i sąsiadów. Nawet czasami zastanawiałem się nad pójściem do szkoły, w której nabyłbym wiedzę od tych co nigdy w gospodarstwie nie pracowali, a może do budowlanki i uczyli by mnie ci co nigdy nie byli na budowie? Nie, za stary jestem, a poza tym mieszkam na wsi, a mieszkańcy wsi nie mają potrzeby uczenia się. Ale na tych zmianach klimatu, zwanych wcześniej globalnym ociepleniem, mnie mają. Przyznaję, że tej świadomości nie mam i dziękuję za to Bogu. Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów, Pana Ministra Rolnictwa, gości naszego Forum i wszystkich odwiedzających nasze Forum służbowo!
  8. Zerknij na ten temat - http://www.rolnik-forum.pl/Thread-co-zrobi%C4%87-kiedy-krowa-kopie Zdarzają się takie sztuki do których trzeba wiele cierpliwości. Zdarzają się też takie których nie da się bezpiecznie wydoić. Zachowuj się roztropnie przy obchodzeniu się z tą krową bo o wypadek nie trudno. Przede wszystkim staraj się ją uspokoić i postępuj konsekwentnie. Pozdrawiam!
  9. Nie jestem żadną encyklopedią tylko zajmuję się prawem UE i każdy akt prawny przechodzi przez moje ręce, również propozycje takich aktów. W UE mamy wolny rynek, ale ja go nazywam półwolnym rynkiem dlatego, że wolny jest tylko przywóz towarów, o który dba UE wraz z WTO. Jeżeli coś sprzedajemy np mięso to przyjeżdżają np rosyjskie służby weterynaryjne i nie tylko weterynaryjne, sprawdzają, wąchają, węszą i czasami się zgodzą trochę kupić. Jeżeli już kupią to zaraz embargo i procedura od nowa. Mnie zaciekawiło jak to wygląda z importem na polski rynek, czy nasze służby weterynaryjne jeżdżą do krajów z których importujemy mięso i równie rygorystycznie sprawdzają co z zagranicy zwłaszcza UE trafia na nasze stoły. Minister Rolnictwa odpowiedział mi że jak najbardziej takie szczegółowe kontrole są skrupulatnie przeprowadzane, jednak ponieważ jest to rynek jednolity Unii Europejskiej przeprowadzanie takich kontroli należy do kompetencji Komisji Europejskiej, a nie polskich służb. Trochę mnie zdziwiło, że do wywozu towaru z jednolitego rynku UE nic nie mają służby Komisji Europejskiej, a do przywozu już mają, ale o wiele bardzie mnie zaciekawiło ile takich kontroli zakładów w państwach trzecich Komisja Europejska przeprowadziła. Ma przecież do tego EFSA'e. Po wielu trudach otrzymałem odpowiedź, bo KE pierwszemu lepszemu obywatelowi z państwa członkowskiego UE nie odpowiada. Odpowiedź brzmiała, że takich kontroli przeprowadzono od powstania UE 0 (słownie: zero). Więc jest to "jednolity wspólny półwolny rynek". Pozdrawiam!
  10. To nie Sienkiewicz uśmiercił Małego Rycerza. Pan Wołodyjowski został uśmiercony przez czytelników warszawskiego dziennika Słowo, którzy zarzucali w listach do Sienkiewicza nieśmiertelność Zagłoby, a zwłaszcza Wołodyjowskiego. Zagłoba przeżył. Wcześniej podobne zarzuty pojawiły się podczas pisania Ogniem i Mieczem w stosunku do Podbipięty i Skrzetuskiego. Redaktor naczelny Czasu wezwał Sienkiewicza na dywanik i polecił uśmiercić jednego z nich. Sienkiewicz rzucił monetą i wypadło na Podbipiętę. Cała Trylogia jest pisana pod wpływem listów od czytelników. Gdyby te listy nie były uwzględniane To Czas by zbankrutował, a Sienkiewicz nie miał możliwości pisania. Ja obecnie czytam "Resortowe Dzieci" Doroty Kani. Trochę inna epoka, ale podobnie jak po przeczytaniu Trylogii, znacznie łatwiej po tej lekturze zrozumieć czasy opisywanej epoki.
  11. Nic nie kombinuj tylko pozostaw płyn, nie spuszczaj, chyba że nie masz pewności czy nie jest zbyt stary. Ale nawet stary płyn zachowuje właściwości temperaturowe, a tylko staje się agresywny w stosunku do metali, zwłaszcza do uszczelek pod głowicą. Jeżeli mróz nawet będzie poniżej -30 stopni Celsjusza to z płynu zrobi się kaszka. Dolewanie koncentratu to zły pomysł. Koncentrat (czysty glikol monoetylenowy) ma temperaturę krystalizacji ok. -14 stopni Celsjusza. Dopiero po rozcieńczeniu wodą (najczęściej 1:1) temperatura krystalizacji spada do -35 stopni Celsjusza. Pozdrawiam!
  12. Nawet nie nie zaproponuję wymiany, jestem za "cienki". Może kiedyś się takiego dochowam to może wtedy czymś się wymienimy. Ale miło mi jest że mam takiego Kolegę na forum z takim dorobkiem hodowlanym! Pozdrawiam! P.s. Daj coś dobrego swoim kurkom i powiedz że to ode mnie.
  13. Prawo UE zabrania zwrotu kwot wydanych na limit mleka. W UE doszła do głosu opcja, żeby nie powiedzieć religia handlowa. Handel odbywa się rzeczami które pod względem ekonomicznym miały charakter absolutny (miały wartość ale nie miały ceny). Handluje się dwutlenkiem węgla (limity emisji), powietrzem (opłata klimatyczna), limitami produkcji (kwota mleczna, cukrowa, skrobiowa, połowowa, limity wydobycia wielu surowców, itd.) i wieloma innymi limitami. Te limity czyli handlowe przedmioty są dodatkowo instrumentem rozwoju znacznie większego handlu. Powodują wzrost kosztów produkcji w UE i powodują, że w UE nie opłaci się produkować i produkcja jest wynoszona poza UE, i handel dopiero się rozkręca. Jest jeszcze kilka innych ciekawych mechanizmów nakręcających handel. Pozdrawiam!
  14. Ceny mięsa wołowego z krajów w których obowiązuje zakaz uboju rytualnego są wyższe statystycznie o 18%. Ceny polskiego mięsa w eksporcie (w tym do UE) wzrosły realnie o 2% w pierwszym półroczu 2013 r. W drugim też rosły, ale nie ma jeszcze danych. Wzrósł też ilościowo eksport "polskiego" mięsa. Specjalnie użyłem cudzysłowu, gdyż problem polega na ty, że w UE dopuszczono kwas mlekowy do odkażania półtusz i ćwierćtusz wołowych. W ten sposób na nasz rynek trafia mięso z Afryki i obu Ameryk, jest przerabiane i reeksportowane. Pozdrawiam! P.s. Zakaz uboju rytualnego na rynek obowiązuje u wszystkich naszych sąsiadów, w tym w Niemczech. Oczywiście media są w rękach tych, dla których ta informacja nie jest na rękę.
  15. Ja zawsze siałem siewnikiem, zwykłym Poznaniakiem. Tak samo wsiewkę seradeli w żyto. Siałem przed ruszeniem wegetacji żyta i wsiewki były bardziej udane niż późniejsze. Mój ojciec miał siewni rzutowy. To był zwykły siewnik, ale nie miał redlic i nasiona spadały na deskę ustawioną pod kątem ok 30 stopi i się ładnie rozpryskiwały. Wieli sąsiadów używa rozsiewaczy do nawozów do siewu poplonów, ale raczej nasion grubszych. Są tacy co sieją nawet zboża rozsiewaczem i muszę powiedzieć, że efekt jest nie gorszy niż po zwykłym siewniku. Moim zdaniem drobne nasiona trudno zasiać rozsiewaczem do nawozu z uwagi na problem z ustawieniem. Drobne nasiona nie są daleko odrzucane, więc szerokość robocza rozsiewacza nie jest duża. Ja do siewu nasion drobnych bym użył zwykłego siewnika zbożowego. Pozdrawiam!
  16. gazetaprawna.pl/wskazniki/taksa_notarialna Plus oczywiście za zmiany w księgach wieczystych. Nic nie wiadomo czy to będzie jedna czynność notarialna czy więcej, bo to są opłaty za czynność. Jeżeli tych czynności będzie więcej nawet na jednym akcie to oczywiście odpowiednia wielokrotność. Pozdrawiam!
  17. Na próżno to nie. Zawsze wiedza się przyda. Mam tylko pretensje do tych co organizują takie kursy, że nazywane są kursami "uprawnień na kombajn", a samo zaświadczenie ukończenia kursu "uprawnieniem na kombajn". Tymczasem przepisy wymagają aktualnego szkolenia BHP dla pracodawców. Wymagają także aby osoba pracująca kombajnem była zaznajomiona z instrukcją obsługi. Mając takie zaświadczenie możesz także przeszkolić pracownika i wydać mu wymagane zaświadczenie o ukończeniu kursu BHP dla pracowników. Wtedy w papierkach jest wszystko w porządku w razie nieszczęścia. Pozdrawiam!
  18. Tak naprawdę wybierać co chciał to mógł Tofikarius bo był pierwszy. Ania już miała kolizję. W tych rasach to właściwie nie ma ras które bym chciał, ale darowanemu koniowi .... Podaj Robert co chcesz z tych co zostały. Myślę jeszcze nad Olbrzymem z Jersey. Co o tym myślicie. Moja małżonka nie chce się zgodzić na te rasy co dostanę więc muszę jeszcze wymyślić jakąś wiarygodną śpiewkę że np. to rody karmazynów. Zresztą dlatego muszę części się wyzbyć. Pozdrawiam!
  19. Jeszcze raz powtarzam: Nie ma czegoś takiego jak uprawnienie na kombajn! Ten dokument potwierdza tylko i wyłącznie to że dałeś się naciągnąć. Żadnej innej wartości prawnej nie posiada. Prawdziwe uprawnienia które w razie wypadku będą od Ciebie wymagane są zupełnie inne. Ale wracając do tematu to oczywiście masz prawo prowadzić ciągniki rolnicze i maszyny samobieżne (jaką jest kombajn zbożowy) jednak bez przyczep, za wyjątkiem przyczepy lekkiej. Przyczepa lekka to przyczepa o DMC nie przekraczającej 750 kg. Pozdrawiam!
  20. W tej chwili nawet nie mam możliwości wzięcia kurek, a zwłaszcza koguta. Jak znam życie to takie dołączenie do stada źle się kończy. Jeżeli byłoby możliwe to wolałbym kilka jajek do wylęgu. Pozdrawiam!
  21. Czyli jak dobrze zrozumiałem 10 jajek Wyandottów srebrnołuskowanych i 10 jajek Australopów czarnych dla Ani. Pozostał problem z Robertem bo dla niego zostały tylko dwa Orpingtonów łuskowanych. Pozdrawiam! P.s. Na razie nie mam nic ciekawego do zamiany z Tobą Aniu, bo ja dopiero zaczynam chów po wielu latach przerwy. Może zamienimy się młodzieżą jak wszystko mi wyjdzie (na razie nic nie wskazuje aby nie wyszło). Jeszcze rok temu byłem przekonany że nigdy po moim podwórku nie będą spacerować specjalistki od grzebania w pryzmie zboża.
  22. Ja wezmę te co zostaną bo w przyszłym roku liczę na wymianę. Chcę żeby po podwórku chodziło kilka oryginałów, ale podstawą mojego stadka będą Karmazyny i Sussexy. Nie mam sprecyzowanej rasy, miałem ale mi jakoś przeszło. Pozdrawiam! P.s. Tofikarius był pierwszy.
  23. Orpingtonów było tylko 10 i dwa dorzucił to tylko 12. Mamy do podziału: Brakla srebrna duża 7 szt. Australop duży czarny 12 szt. Orpington łuskowany duży 10 szt. Wyandotte srebrnołuskowane duże 20 szt. Sebrytka złotołuskowana 8 szt. Sebrytka srebrnołuskowana 8 szt. Araukan bezogoniasty 8 szt. Marans 12 szt. Minor 6 szt. Lakenfelder duży 6 szt. Wąsacz antwerpski 6 szt. Sułtan biały 8 szt. Orpingtonów nie dam rady zorganizować 30 szt. Pozdrawiam!
  24. Sprawdzenie z lekarskim w zupełności wystarczy. Dzisiaj facet do mnie dzwonił i mówił że te jajka które podał będą dostępne. Czekam na określenie się pozostałych. Jeszcze jakiś higrometr, może być tańszy tylko trzeba go skalibrować. Pozdrawiam! Bez względu na półkę parametry są podobne. Sam czujnik jest o podobnych, a wręcz identycznych parametrach jak w Twoim. Różnica jest w zabezpieczeniach i wykonaniu. Znacznie potania konstrukcję sterowanie z pilota. Jak do zasilania dokupisz listwę przepięciową (jak do komputera) to Twój regulator w niczym nie będzie się różnił od tego za 500 zł. P.s. Po deklaracji Roberta dwa posty niżej, jeżeli dobrze liczę pozostaje 20 (gość kilka dołożył).
×
×
  • Create New...