
wiejskieżycie
Użytkownik-
Posts
2440 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
11
Content Type
Profiles
Forums
Gallery
Events
Everything posted by wiejskieżycie
-
Witam. U mnie dzisiaj solidny mrozek. Podobno w stolicy i okolicach podobnie. Więc Robercie nie zazdroszczę. Moje delikatne gęsi już teraz jak jest mrozek niechętnie z chlewa wychodzą, a jak spadnie śnieg to już w ogóle. Jeśli wyjdą pod chlew, bo je wygonię, żeby się trochę rozchodziły chociaż skojec mają wystarczający na to, to moment i klaps na zad.
-
Czego to ludzie nie wymyślą. http://olx.pl/oferta/sprzedam-piekne-gesi-czubate-CID757-ID7B3LH.html#b64aa89d11
-
Moja czwórka jest w stanie znieść tyle jaj w sezonie, że potrzebowałbym o wiele więcej miejsca żeby tyle młodzieży którą mógłbym od nich uzyskać trzymać. Jeśli powtórzy się sytuacja z tego roku w kwietniu będą pierwsze gęsie jajka. Akurat od białej. Wolałbym już chyba jednak, żeby się nie niosła. Aktualnie prowadzają się po niedawno zaoranym polu i łapy im w bruzdy wpadają, ale idą bo przecież mają swoje miejsca w których rośnie to co lubią. Coś mi się przypomina, że biała już dawno miała zostać stracona u Ciebie. To się jej poszczęściło że jeszcze kolejny rok pożyje.
-
Moje gęsi potrafią i potrafiły mnie czasami wkurzyć, ale chyba tych swoich wiekowych pannic bym nie potrafił oddać na ścięcie. Podejrzewam, że czeka je dożywotnie oglądanie mojej gęby co rano i przez cały dzień, tyle razy ile wychodzę z domu. Ostatnio jak już na polu nic nie rosło pozwalam im buszować w najlepsze po polach i łące moich. Jak przymknę oko to i na szabry pozwalam im się zapuścić na łąkę po sąsiedzku, ale do takich ludzi na szczęście którzy nic sobie z tego nie robią. Zresztą kto by zabronił białej chodzić gdzie ją oczy poniosą. W mojej okolicy z krów to tylko czarno-białe bydło widuję i w kilku miejscach takie czerwone (tak to się pisze?) ale ze zdecydowanie mniejszymi wymionami, więc chyba na mięso trzymane.
-
One rządzą i owszem, ale wolałbym żeby w podwórku był spokój i żeby żadne zwierzę nie górowało nad innym. Właśnie doczytałem że te owce to Owce Jakuba, żadnego świętego w nazwie nie ma. I się doczytałem jeszcze, że te osobniki mają 4 a nie 3 rogi. Zasugerowałem się zdjęciem z boku owcy. Teraz sprostowanie. :) Dzisiaj sobie dogadzam. Zapraszam na placki ziemniaczane ze śmietaną.
-
Też muszę jeszcze zabezpieczyć sprzęt przed zimą olejem. Póki co tylko motyki, grabie kosy itp. nasmarowałem. Ten zwierzak to Owca Św. Jakuba chyba o ile dobrze pamiętam. Mam książkę o rasach zwierząt hodowlanych i między innymi była tam taka owca. Spytałem z ciekawości, bo zwierze wygląda dziwnie. Ten trzeci róg wyrasta jak by ze środka czaszki tuż nad pyskiem owcy. Moje perliczki już jakiś czas temu w pełni się zadomowiły na podwórku. Teraz są na takim etapie wtajemniczenia, że jak któraś kura im pod nogi wejdzie, to po głowie dostaje. Tego się spodziewałem po przygodach z perliczkami lata wstecz, ale miałem cichą nadzieję że tym razem nie będą tak dokazywały. Chodzą w 6-cio osobnikowej bandzie po podwórku i jak coś je wnerwi podnoszą rumor.
-
Dała się potem wgonić po zasmakowaniu wolności? U mnie pogoda się utrzymała. Podobno tak jak dzisiaj ma być do końca tygodnia. Jeśli tak to sporo rzeczy jeszcze przy ciepełku względnym można będzie zrobić.
-
Ja czekam na zdjęcia. Zawsze chętnie obejrzę nowinki w podwórku. Choćby nie swoim. U mnie dzisiaj piękna pogoda. Leciutki wiaterek wieje, ale nie zniechęcający do tego żeby pochodzić po dachu. Byłem już na dachu domu, a teraz chciałbym wdrapać się na drugą stronę chlewa, tylko musiałbym całe rzędy ściągać z jednej strony żeby wejść na drugą, ale się zobaczy. Moje ptaki po podwórku chodzą sobie zadowolone. Nawet kaczkom darowałem karcel, żeby łapały ostatnie takie fajne promienie słoneczne.
-
Pewnie zapach je odstraszył.
-
Jak to mówią reklama dźwignią handlu. Możesz się spróbować ogłosić choćby na OLX. I z mlekiem i z jajami. Może a nóż widelec.
-
Nieeeee. Wolę krowę. Może kiedyś. Jak to mówią dla chcącego nic trudnego. Z tym makaronem nie głupi pomysł tylko ciekawe czy takie coś by się opłaciło. U mnie na prawdę nie miałabyś problemu ze zbytem i wydaje mi się, że z ceny 1 zł za jajko byłabyś happy. Nie sądzisz Anno że może czas skrócić perły o lotki, choćby w jednym ze skrzydeł. Strzeżonego Pan Bóg strzeże i może lepiej nie kusić losu ich wypadami za ogrodzenie. Wewnątrz też na pewno mają pod dostatkiem tego czego potrzebują to niech trochę przystopują może z tymi wypadami. Tak dla ich bezpieczeństwa.
-
U mnie jaja rozeszły by się w mgnieniu oka tylko ich nie ma a u Ciebie na odwrót. Mleko równa się masło, sery itp. A to by dopiero było mieć to wszystko swoje. Szkoda tylko że chwilowo nie stać mnie na taki luksus jak krowa. No i powiedzcie mi czy nie jest to słodko wyglądające zwierzę. http://olx.pl/oferta/jalowka-jersey-4-miesiace-CID757-ID7v9FB.html#d5d697f8a8
-
A mógłbyś przy okazji jeśli taka się nadarzy spytać tych właścicieli o cenę takiej krowy? Jestem ciekaw zwyczajnie. Podejrzewam, że może być droższa niż nasza polska poczciwa krasula. Właśnie czytałem też że dają bardzo tłuste mleko, przez co nazywane są "arabami wśród ras bydła".
-
Z krów to tylko Jersey mi się podobają i jeśli kiedyś doczekam tłustych lat to taką bym chciał mieć. Wydawało mi się, bo po 10 minutach nigdy nie można tego wiedzieć. Ale gdyby coś wzbudziło moje podejrzenia to by tam nie powędrowały. W opisie rasy wyszperałem sobie, że takie krowy jak te którą chcę dorastają do 400 kg, więc gra gitara. Mniej taka zje i mniej miejsca potrzebuje. Widzieliście kiedyś owcę z 3 rogami?
-
Tak tutaj sobie piszę i piszę, bo ptactwo już zamknięte i trzeba pobimbać przy niedzieli ile się da, bo jutro od nowa. Ws kaczek wstępnie jestem umówiony na wtorek. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Dokładnie. Czasem się czegoś szuka aż się tu nagle okazuje że pod nosem można to kupić. Ja niby mieszkam na zadupiu, a jednak bez trudu mógłbym mieć w podwórku bażanty złote, bananowe, uszaki siwe, przepiórki japońskie, zielononóżki, króliki, owce, perlice standard, koguty kur zagrodowych z grzebieniem różyczkowym, pawie indyjskie, Silki, Sułtany, Ohary (4 wymienione przed nawiasem do zeszłego roku, bo od tamtego czasu właścicielem ich i innych ptaków hodowlanych sobie głowy nie zawracałem), kozy i pewnie coś jeszcze, a to wszystko na wypad rowerowy ot tak. A piżmówek to już w ogóle zatrzęsienie, ale raczej takich standardowych czyli łaciatych i białych z prześwitami czerni. Jest tego trochę, ale jakoś aktualnie nic do mnie nie przemawia "kup mnie". Znalazłem, bo akurat było na dole strony jako ostatnio oglądane. http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=4693034246&ref=last-visited Szału nie robią. Twoje bardziej mi się podobają. Ja się nie znam, ale to chyba nie jest drogo jak za krowę z byczkiem. Ooooo. I teraz patrzę że jest trochę ogłoszeń z tą rasą. Wydawało mi się, że moje kurki powędrowały w dobre ręce. Kupujący chciał jeszcze kurkę z moich liliputek (chyba już nawet sobie upatrzył całą białą), ale się nie zdecydowałem bo miałem tylko zeszłorocznych kilka kurek i to wszystko z tej rasy nie rasy. Robi ktoś placki ziemniaczane wieczorem, bo mogę się wprosić jeśli tak. :) http://allegro.pl/bydlo-szkockie-gorskie-highland-buhaje-hodowlane-i4702355468.html?source=mlt Ten coś też fajny. 15 niosek Aniu to chyba git czy masz plany powiększyć dobrostan? Gdybyś miała większy zbyt pewnie byś się nie zastanawiała.
-
Zejdę z ceny do 110 zł. Wnioskuję że kaczuszki mają być przeznaczone do dalszej hodowli, więc niech sobie żyją dalej na zielonych pastwiskach. Nie zbiednieję przez 10 zł, a może i jakąś nową znajomość w dziedzinie drobiu zawrę.
-
Wystawiłem za 120 ale ktoś pyta czy sprzedam za 100. Trochę mało mi się wydaje, ale dzięki za Twoją opinię. Jest podobna do mojej. Wybitne umysły myślą podobnie. :) :)
-
Chwilę temu sprzedałem 3 kurki i kogucika z tegorocznych Białoczubów. Odzew na moje ogłoszenie z rana okazał się uczciwy i kupujący się pojawił. Pytanie do Was. Na ile wycenilibyście komplet kaczor plus 2 kaczki Staropolskie tegoroczne? Pytanie dotyczy ptaków z mojego podwórka. Widzieliście je kiedyś myślę sobie.
-
Zostają Ci chyba aukcje internetowe, ale tam nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. Nie ptaki, ale może ktoś chętny. http://allegro.pl/para-doroslych-skunksow-pozbawiona-gruczolow-i4704818288.html
-
Tomaru to japońska rasa kur długopiejących. Najlepsze koguty tej rasy w nieprzerwanym cyklu pieją do dwudziestu kilku sekund. Mi się marzą takie ale w perspektywie kilku lat może. Rasa jak widzę coraz popularniejsza w kraju więc jest szansa na posiadanie jej u siebie. Te n L. to Lakenfelder.
-
Fawerole czy Araukanę (ta z brodą)? Do tego Minory i Tomaru jak sądzę, chociaż tych ostatnich nie jestem pewien. Ludzie nie dbają a mają czelność wystawiać takie ptaki na sprzedaż. Tego nie rozumiem. Ja bym się wstydził takiego ptaka oferować na sprzedaż. Możesz jakieś ich zdjęcia załączyć w wątku lub na dole strony?
-
5 wiader 12 litrowych. Ziemniaki gotowane, tartą kapustę, tartą dynię i śrutę jęczmienno - owsianą. Do tego oberżyny z jabłek i kapusta w postaci całej tam gdzie ją znalazły.
-
Smaku mięsa się nie zapomina jeśli się je jadło latami, ale nie ciągnie mnie do niego na powrót.
-
Jak znam mniej więcej pogłowie poszczególnych osób na forum tak Twojego nie bardzo Michale. Możesz się pochwalić co masz? Gdzieś o oczy coś mi się obiło, ale nie pamiętam, a Ja nie z tych którzy całe wątki od początku czytają - te dłuuuuugie rzecz jasna. Nie znałem tego.